Tytuł: Wysadzić Rosję (tytuł oryginału: Blowing up Russia)
Autor: Aleksandr Walterowicz Litwinienko, Jurij Felsztinski
Wydawnictwo:Rebis
Wydawnictwo:Rebis
Data wydania: 2007 (data przybliżona)
Liczba stron: 432
"Wysadzić Rosję" to skrupulatne studium zduszenia rosyjskiej demokracji
przez działania sił specjalnych, zmierzających do wprowadzenia - de
facto totalitarnej - dyktatury, jedynie przykrytej płaszczykiem (dość
lichym) uszytym z "demokratycznych" zasad. Udało się. Mamy w Rosji kult
jednostki, tęsknotę za ZSRR, młodzieżowe, "patriotyczne" bojówki,
ksenofobię, wyniszczenie (również fizyczne) opozycji, zapędy
imperialistyczne i zasady rodem z państwa policyjnego. Niniejsza książka
opowiada pokrótce o tym, jak i dlaczego do tego doszło.
Wielki szacunek budzą osiągnięcia autorów na polu dążenia do prawdy. Znamiennym jest, że jeden z nich nie dożył premiery tej książki. Udowodnione działania rosyjskich sił specjalnych, zmierzających po trupach (własnych obywateli!) do władzy są przerażające. Terror totalny. Do tego w białych rękawiczkach. Straszne... ale prawdziwe. Warto poznać te smutne fakty. I mieć świadomość, że putinowska Rosja niekoniecznie poprzestanie na Ukrainie.
Jeśli książka ma jakiś minus, to formę nakierowaną na ogrom suchych faktów, a także nawał detali i szczegółów (często nieistotnych dla przedstawienia istoty rzeczy). Książka jest arcyciekawa, ale sposób jej napisania nieco, niestety, zniechęca.
Mimo to polecam.
Wielki szacunek budzą osiągnięcia autorów na polu dążenia do prawdy. Znamiennym jest, że jeden z nich nie dożył premiery tej książki. Udowodnione działania rosyjskich sił specjalnych, zmierzających po trupach (własnych obywateli!) do władzy są przerażające. Terror totalny. Do tego w białych rękawiczkach. Straszne... ale prawdziwe. Warto poznać te smutne fakty. I mieć świadomość, że putinowska Rosja niekoniecznie poprzestanie na Ukrainie.
Jeśli książka ma jakiś minus, to formę nakierowaną na ogrom suchych faktów, a także nawał detali i szczegółów (często nieistotnych dla przedstawienia istoty rzeczy). Książka jest arcyciekawa, ale sposób jej napisania nieco, niestety, zniechęca.
Mimo to polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz