Strony

wtorek, 16 października 2018

"Mała WIELKA Zmiana. Jak skuteczniej wywierać wpływ" - Noah J. Goldstein , Robert Cialdini , Steve J. Martin


Tytuł: Mała WIELKA Zmiana. Jak skuteczniej wywierać wpływ (tytuł oryginału: The small big: small changes that spark big influence)
Autor: Noah J. Goldstein , Robert Cialdini , Steve J. Martin
Data wydania: 07.10.2015r.
Liczba stron: 288


Mały wpływ = duża zmiana!

Wpływ... W sensie "wpływ na innych" ;) , to coś, co przydaje się dosyć często :) Lecz bynajmniej nie w negatywnym rozumieniu tego słowa, książka ta bowiem, generalnie rzecz ujmując, opisuje wszelkiego rodzaju wpływ używany w stosunku do innych w jego znaczeniu pozytywnym. Wszak, jak sam tytuł wskazuje, chodzi o "zmianę"; w zamyśle autorów - o zmianę na lepsze ;)

Nie mylić tutaj proszę tylko z "dobrą zmianą" ;) ... Nie ta bajka, nie ten temat ;) (od tego akurat tematu wręcz proszę z daleka ;) ). Ech... jak wspomniałem wyżej, wpływ jako taki jest opisywany w tej książce w jego pozytywnym aspekcie i znaczeniu. Wątpliwości nie ulega, że używany może być także w znaczeniu negatywnym, jednak Cialdini i spółka łączą jego stosowanie z pewną zamierzoną w efekcie zmianą, ta zaś ma być "na plus". To tak naprawdę bardzo proste, jeśli o pewną ideologię chodzi :) ... "Wpływ na plus", przyznacie to bowiem chyba, spełni bardzo fajnie swoje zadanie, jeśli np. chodzi o przekonanie kogoś do większego zaangażowania, wydajności, skuteczniejszego prowadzenia negocjacji, itp. Nie jest to jednak pozycja skierowana tylko i wyłącznie do kogoś, kto pracuje w zespole ludzi lub nim zarządza (choć też). Przedstawione bowiem w tej książce przykłady można również (z powodzeniem? hmm... na papierze wyglądają fajnie) stosować na gruncie prywatnym - na przykład używając wpływu po to, żeby przekonać kogoś (siebie też ;) ) do nie odkładania wszystkiego na ostatnią chwilę, czy do przekonania kogoś do... nie kłamania :) Zastosowań może być mnóstwo... :) A każde z nich pozytywne w swoim wydźwięku.

Cialdini ze sztuki perswazji (a także z umiejętności bycia na nią odpornym!) uczynił prawdziwą sztukę. Przynajmniej w teorii, choć, co trzeba przyznać, praktyczne zastosowanie porad z tej lektury wygląda naprawdę obiecująco. Wręcz szalenie obiecująco :) (nawet jeśli, odwołując się do przykładu z akapitu powyżej, ciężko uwierzyć w skuteczność przekonania np. zdolnego, urodzonego wręcz kłamcy, do nie kłamania... :) ). To nie pierwsza książka jego autorstwa na ten temat, facet więc wie, co mówi :) Może więc warto go posłuchać? I to tym bardziej, że wpływ na innych jako taki jest zwykle postrzegany jako coś w kategoriach manipulacji, pewnego wypaczenia czyjegoś postrzegania świata, czyichś działań... Aspektu pozytywnego we wpływie na kogoś jakoś się nie dostrzega... Błąd - to może być także bardzo dobre, pozytywne zjawisko. 

Wszystko jest dla ludzi - wpływ na innych też :) ... To bardzo fajna i pouczająca lektura. Konstruktywna lektura. A takich nigdy nie ma zbyt wiele :)

Polecam!

Dziękuję Gdańskiemu Wydawnictwu Psychologicznemu za egzemplarz recenzencki.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz