Strony

sobota, 19 stycznia 2019

Mały Princ - Antoine de Saint-Exupéry, Grzegorz Kulik


Tytuł: Mały Princ (tytuł oryginału: Mały Książę; Le Petit Prince)
Autor: Antoine de Saint-Exupéry, Grzegorz Kulik
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 27.11.2018r.
Liczba stron: 128


Klasyka po śląsku!

Wielka niespodzianka dla fanów "Małego Księcia" - wydania książki po śląsku nie każdy się spodziewał :) A jednak! Klasyka w regionalnym wydaniu to coś, czego - jako mieszkaniec Śląska i Katowic - żadną miarą nie mogłem przegapić :) 

Grzegorz Kulik (autor m.in. przekładu na śląski "Dracha" Szczepana Twardocha) popisał się fantastyczną znajomością śląskiego, wobec czego niniejszy przekład jest nie mniej ni więcej tylko ŚWIETNY :) Osobiście może nie jestem jakoś bardzo biegły w śląskim (i w mowie i w piśmie), jednak nie docenić ogromu pracy włożonej w ten przekład przez autora nie sposób. O zapale i wielkich chęciach autora przekładu możemy się zresztą przekonać czytając opis na okładce, a każda kolejna strona przekonuje, że praca została wykonana znakomicie :)


"Jak ino wydownictwo spytało ale mie, czy bych chcioł, toch zaroz ôdpedzioł, iże toć, że chca. Mały Princ to przeca niyôbyczajno historyjo ô tym, co w żywobyciu je richtich ważne, a skirz naszyj ludzkij natury, ta ôpowiyść po latach nic niy traci ze swojij aktualności. Niyrŏz we dziynnyj uwijaczce dobrze je na chwila stanōńć i spōmnieć sie słowa ôd liszki: <Niczym sie niy widzi tak dobrze, jak sercym. To, co nojważniyjsze, tego ôczy niy idzōm>"

"Mały Princ" to potencjalnie książka, która może - w teorii - po raz kolejny rozpętać debatę nad tym, czy śląski to odrębny język, czy też tylko regionalna gwara, a nawet dialekt... Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, sama istota sporu bowiem chyba nie jest tak bardzo istotna... Takie przynajmniej jest moje zdanie. To spór głównie lingwistyczno-gramatyczno-językowy, a istota rzeczy jest taka, że śląski istnieje, że posługują się nim ludzie, że jest elementem tożsamości regionalnej i jako taki powinien być chroniony. Wszyscy zaś - nie tylko ci, którzy posługują się nim na co dzień - powinniśmy się cieszyć, że śląski wciąż istnieje i że jest używany. Tyle w tym temacie... :)

Poza wszystkim - to wciąż "Mały Książę" :) A więc klasyka literatury, nie tylko tej dziecięcej. To książka o tym, co ważne, słuszne, dobre i piękne. To także pretekst do małej i dużej refleksji nad nami samymi; lektura ponadczasowa.

Nie będzie niespodzianką, że gorąco polecę Wam tę książkę :) Polecam ją zaś tym bardziej, że na końcu czeka nas wszystkich wielka niespodzianka: załączony AUDIOBOOK!, czytany przez Mirosława Neinerta, szefa katowickiego Teatru Korez :) (jak również szefa corocznego Letniego Ogrodu Teatralnego, którego w wakacyjne miesiące jestem częstym gościem :) - zarówno Korez jak i LOT gorąco Wam z tego miejsca polecam!).

Dziękuję Wydawnictwu Media Rodzina za egzemplarz recenzencki.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz