Tytuł: Potęga magii (tytuł oryginału: A Whole New World)
Seria: Mroczna baśń / A Twisted Tale
Autor: Liz Braswell
Wydawnictwo: Egmont Polska
Data wydania: 30.10.2019r.
Liczba stron: 320
Aladyn na opak.
Zastanawialiście się kiedyś jak mogłaby wyglądać klasyczna baśń o Aladynie gdyby... nie posiadał on czarodziejskiej lampy? :) Dzięki "Potędze magii" autorstwa Liz Braswell macie niepowtarzalną okazję na to, żeby poznać kształt takiej wizji. Zapewniam - będzie się działo!
Koncepcja Liz Braswell w książkach z serii "Mroczna baśń" jest bardzo prosta: to, co jest fabułą jakiejś klasycznej baśni zostaje po prostu wywrócone do góry nogami, przez co cała narracja pełna jest zaskakujących czytelnika fabularnych twistów. Nie inaczej wygląda sprawa w przypadku Aladyna. W "Potędze magii" jest on biednym chłopakiem ze slumsów Agrabahu, który co prawda kocha księżniczkę Dżasminę, jednak nie jest w stanie jej zdobyć gdyż czarodziejskiej lampy z dżinem bynajmniej nie posiada. Sama lampa rzecz jasna istnieje, znajduje się ona jednak w posiadaniu złego wezyra Dżafara, który przez aranżowany związek z Dżasminą zyskuje władzę nad całym Agrabahem. Dla krainy ma to dramatyczne konsekwencje... Terror, ucisk, a nawet egzekucje są na porządku dziennym. W końcu ludność chwyta za broń, a na czele zbrojnego powstania stają Aladyn i Dżasmina... Czy uda im się pokonać wezyra i zyskać kontrolę nad lampą oraz dżinem?
"Potęga magii" to świetna koncepcja na książkę i co najmniej zadowalające jej wykonanie :) Narracja nie jest może wymagająca i górnolotna, pamiętajmy jednak że to alternatywna wersja klasycznej baśni znanej od dziesiątków lat, a zatem mamy wciąż do czynienia z bajką - nie wymagajmy zatem cudów ;) Cud jednak nie jest wcale potrzebny żeby "Potęga magii" mogła się podobać :)
Nazwa cyklu którego częścią jest ta książka - dla przypomnienia: "Mroczna baśń" - także zobowiązuje, albowiem sporo mroku tutaj znajdziemy (czy tego chcemy czy nie). Dodaje to tej klasycznej disneyowskiej baśni ciekawej nutki nowości :) ... A jednocześnie sprawia, że nie jest to już coś przeznaczonego dla naprawdę małych czytelników. Ci nieco starsi niż kilkulatkowie będą jednak, podejrzewam, zadowoleni :)
Polecam!
Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.
Więcej o książce:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz