Autor: Mark Goulston
Wydawnictwo: Zwierciadło
Data wydania: 07.10.2020
Liczba stron: 320
Furiaci pośród nas.
Chyba każdy z nas spotkał kiedyś w swoim życiu furiata, w którego przypadku racjonalna rozmowa była po prostu niemożliwa, a jego / jej zachowania były nieprzewidywalne, chaotyczne, a także pozbawione rozsądku i jakiejkolwiek samokontroli. Niniejsza książka wyjaśnia czytelnikom w jaki sposób można stwierdzić, czy dana osoba jest furiatem, a w dalszej kolejności lektura ta jest także próbą wdrożenia w życie rozwiązań, które umożliwią choćby częściowe poradzenie sobie z jego destrukcyjnymi zachowaniami i docelowo pozwolą na nawiązanie z furiatem konstruktywnej i choć w części racjonalnej nici porozumienia.
Na początek warto sobie zadać pytanie: kim właściwie jest furiat? Jak można go rozpoznać? W gruncie rzeczy nie jest to takie trudne, o czym przekonuje nas autor książki (będący jednocześnie psychiatrą, a więc kimś zdecydowanie znającym się na rzeczy). Osoba mogąca zostać nazwana furiatem przejawia zachowania irracjonalne, często podnosi głos, może przejawiać agresję, nie pozwala sobie niczego powiedzieć ani wytłumaczyć i nie kontroluje swoich reakcji. Furiat może także przejawiać skłonności do manipulacji, wykazuje często brak zdrowego rozsądku, w wypaczony sposób postrzega rzeczywistość i może zachowywać się jak osoba rozchwiana emocjonalnie. Biorą pod uwagę powyższą charakterystykę raczej nikt nie miałby szczególnej ochoty na spotkanie kogoś takiego na ulicy…
Tacy ludzie jednak istnieją – żyją obok nas, tworzą z nami relacje, są członkami naszych rodzin, spotykamy ich na gruncie służbowym. Jak sobie w takiej sytuacji poradzić, jak przebić się przez irracjonalizm, agresję, manipulacje oraz jak zachować w tym wszystkim zimną krew nie pozwalając jednocześnie wpędzić się w pułapkę stresu i zastraszenia?
Autor niniejszej książki twierdzi, że z furiatem nie da się niestety wygrać żadnej słownej polemiki, ponieważ ta musiałaby być merytoryczna i racjonalna, a to jest bardzo ciężkie (wręcz niemożliwe) do zrealizowania. Nie będzie tutaj także działać strategia ignorowania furiata – on zawsze znajdzie sposób na to, aby przebić się przez mur naszej pozornej obojętności. Co zatem czynić?
Punktem wyjścia do „rozpracowania” furiata jest zdefiniowanie schematu jego zachowania. Kiedy to się już uda, możemy rozpoznać w której sytuacji można spróbować dyskutować, a w której lepiej będzie odpuścić. W książce opisano aż 14 różnych technik prowadzenia rozmowy z furiatem, a także 8 złożonych taktyk postępowania, ukierunkowanych na konkretne zachowania furiata, z którym mamy akurat do czynienia. Autor przybliża nam także sposoby na redukcję własnego poziomu stresu, relacja z furiatem daleka bywa bowiem od spokojnej. Całość uzupełniają wskazówki w zakresie rozpoznawania jak duża może być skala ewentualnego zaburzenia naszego furiata oraz kiedy warto zwrócić się z prośbą o fachową pomoc do specjalisty.
Lektura do łatwych nie należy, ale może być pozycją użyteczną – jak bowiem wspomniałem już na wstępie prawdopodobieństwo, że mamy w swoim otoczeniu furiata (lub że wkrótce go spotkamy) może być spore. Warto zatem przygotować się na to zawczasu – jak mawia przysłowie: nigdy nie znamy dnia ani godziny.
#JakRozmawiaćZFuriatami #Furiat #TaniaKsiążka #bloggujezTK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz