Tytuł: Lucky Luke. Artysta malarz
Cykl: Lucky Luke (tom 69)
Autor: Morris, Bob De Groot
Wydawnictwo: Egmont Polska
Data wydania: 14.10.2020
Liczba stron: 48
Pędzle w dłoń!
Czy Dziki Zachód można uwiecznić na płótnie? Oczywiście! Przekonamy się o tym w najnowszym komiksie z serii "lucky Luke", w którym nasz ulubiony kowboj otrzyma misję ochraniania pewnego malarza, którego marzeniem jest sporządzenie wiernego obrazu jednego z najsłynniejszych indiańskich wodzów. Marzenie godne realizacji, tylko że - jak zwykle - oznacza to dla Lucky Luke kilka problemów do rozwiązania.
Lucky Luke dostaje ważne zadanie: ma ochraniać w podróży malarza – i to
nie byle jakiego, lecz prawdziwego artystę, słynnego autora obrazów
przedstawiających życie Dzikiego Zachodu! Podopieczny okazuje się
sympatycznym olbrzymem lubiącym dobre jedzenie i saloonowe bójki.
Marzeniem twórcy jest namalowanie portretu najsłynniejszego z wodzów
indiańskich, Hiawathy, bohaterowie ruszają więc w długą podróż, podczas
której będą musieli stawić czoło szalonemu mścicielowi, chętnym do bitki
kowbojom, rabusiowi banków oraz niebezpiecznym wojownikom ze szczepu
Zręczne Stopy!
Humor, gagi, porcja znakomitej rozrywki – to wciąż znaki rozpoznawcze Lucky Luke’a. Szkoda tylko trochę, że tym razem nie uświadczymy Daltonów, ale nie można mieć wszystkiego. Bierzmy to, co jest – a jest kolejny świetny komiks będący wizytówką całej serii.
Najbardziej w tym wszystkim cieszy to, że po raz kolejny możemy podziwiać nieistniejącą już w rzeczywistym świecie scenerię Dzikiego Zachodu, dzięki której seria Lucky
Luke podbiła niejedno serce wielbiciela komiksów :) Niniejszy tom
wpisuje się w najlepsze tradycje cyklu i jestem więcej niż przekonany,
że nie sprawi on zawodu wiernym fanom serii.
Reasumując: komiks jak najbardziej na plus. Ta seria to pewien komiksowy kanon - i
niech tak zostanie. "I'm a poor lonesome cowboy and a long long way from
home..." - ten
podpis pod końcowym obrazkiem z Lukiem oddalającym się ku zachodowi
słońca na Jolly Jumperze chyba na zawsze pozostanie w kolejnych
reedycjach bez zmian ;) I całe szczęście
- Lucky Luke to marka sama w sobie, a jej znaki rozpoznawcze powinny
pozostać takimi, jakie wszyscy je znają :)
Więcej tutaj:
https://egmont.pl/Lucky-Luke.-Artysta-malarz.-Tom-69,34405409,p.html
#LuckyLuke #Komiks #BobDeGroot #Morris #EgmontPolska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz