Tytuł: Tajemniczy świat Witka. Mój brat ma autyzm
Autor: Daria Kacprzak
Wydawnictwo: Psychoskok
Data wydania: 14.12.2020
Liczba stron: 60
Autyzm widziany oczami dziecka.
„Tajemniczy świat Witka. Mój brat ma autyzm” to wzruszająca i pełna ciepła opowieść o chłopcu, u którego stwierdzono autyzm oraz o jego starszym bracie, który na co dzień mu towarzyszy i z pełną akceptacją stara się brata rozumieć oraz wspierać. Historia Mańka i zdiagnozowanego pod kątem autyzmu Witka pokazuje, że autystycy to tacy sami ludzie jak wszyscy inni. Autystycy tak samo myślą i czują, a jedynym co ich od otoczenia odróżnia jest sposób funkcjonowania w codziennym życiu (które jednakże jest całkowicie normalne i może być tak samo pełne szczęścia jak życie zdrowych dzieciaków). Ta krótka opowieść jest wspaniałą historią o zrozumieniu i o akceptacji, która zdecydowanie zasługuje na uwagę.
Na niewiele ponad 50 stronach poznajemy bliżej Witka, Mańka oraz ich rodziców. Zagłębiamy się także troszkę w ich rodzinną codzienność i stajemy się na chwilę ich towarzyszami. Pomimo autystycznej diagnozy Witka życie rodzinne całej czwórki jest pełne ciepła, miłości, zrozumienia i wzajemnego wsparcia. Jedyną różnicą, której przyczyną jest problem chłopca, jest to, że nieco inaczej wygląda jego funkcjonowanie – nie lubi głośnych dźwięków, bawi się w schematyczny sposób, lubi porządek aż do przesady. Trzeba z nim także jeździć na różnego rodzaju zajęcia, które pomagają Witkowi pracować nad tym, co w jego funkcjonowaniu jest do poprawienia i do wypracowania dzięki terapeutycznym zajęciom. Poza tym Witek jest normalnym, szczęśliwym przedszkolakiem. Nie jest ani dziwny, ani gorszy – jest po prostu wyjątkowy.
Witka cechuje także na polu wyjątkowości jeszcze jedna rzecz, a jest nią szczególna wrażliwość (później okaże się, że towarzyszy jej także wielka i zaskakująca jak na przedszkolaka dojrzałość). Pod opiekę rodziny chłopca trafia pewnego dnia mały królik – dzikie zwierzątko boi się wszystkich i wszystkiego, w obronie własnej gryzie wszystkich i ucieka. Tylko Witek będzie w stanie nawiązać ze zwierzakiem jakąś więź, a królik odpłaci mu zaskakującym poziomem zaufania. Ostatecznie zwierzak odnajdzie swoją rodzinę, a Witek – pomimo przywiązania się do malucha – podejmie bardzo dojrzałą decyzję o tym, że maluszka trzeba zwrócić mamie i mieszkającemu jeszcze w gnieździe rodzeństwu.
„Tajemniczy świat Witka. Mój brat ma autyzm” bardzo łatwo można pominąć na księgarskiej półce – książeczka jest cienka, niepozorna, teoretycznie ma niewiele widocznych z zewnątrz atutów… Nie pomijajcie jej jednak jeśli już ją zauważycie. Ta książka jest klasycznym przykładem na to, że nie należy oceniać lektur po okładce. Wewnątrz, pomimo niewielkiej ilości stron, znajdziemy niezmierzone pokłady ciepła, miłości, dojrzałości, a także obraz właściwie funkcjonujących rodzinnych więzi, dzięki którym wszyscy razem są w tej opowieści silniejsi niż w pojedynkę i mają dzięki temu odwagę iść naprzód pomimo codziennych problemów. Takich historii nigdy nie jest zbyt wiele (a ostatnimi czasy, takie mam wrażenie, opowiada się ich wręcz za mało).
Wielką wartością książeczki jest także sposób przedstawienia sposobu funkcjonowania i codziennego życia kogoś, u kogo stwierdzono autyzm. Społeczna wiedza i poziom świadomości na temat autyzmu stale wzrastają, są one jednak w dalszym ciągu relatywnie niskie. Brak świadomości rodzi uprzedzenia, krzywdzące stereotypy i niewłaściwe wnioski, które są w stanie kogoś realnie zranić. Warto w związku z tym przekonać się o tym, że autyzm to nic strasznego, nic dziwacznego, ani też nic, czego należałoby unikać i od czego należałoby stronić. Warto postępować wręcz przeciwnie, autystycy to bowiem cudowni i pełni ciepła ludzie, których odróżnia od innych tylko to, że funkcjonują w nieco odmienny od powszechnie przyjętego za normę sposób. Książki takie jak ta są w stanie nam te wszystkie prawdy objawić i na nowo uświadomić, a to z całą pewnością będzie z korzyścią dla wszystkich.
Dziękuję Wydawnictwu Psychoskok za egzemplarz recenzencki.
#TajemniczyŚwiatWitka #MójBratMaAutyzm #Autyzm #DariaKacprzak #Psychoskok
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz