Tytuł: Miłość, seks i serce
Autor: Alexander Lowen
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 27.01.2021
Liczba stron: 240
Szczęście i destrukcja.
Alexander Lowen porusza w książce „Miłość, seks i serce” arcyciekawy temat powiązań pomiędzy naszą psychiką, a fizycznością, po raz kolejny przy tym udowadniając jak bardzo te dwie sfery są ze sobą powiązane. Oczywistym jest, że umysł bez ciała funkcjonować nie może, w jaki jednak konkretny sposób jedno może oddziaływać na drugie? O tym przekonamy się dzięki niniejszej książce.
Wiodącym (i zasugerowanym już w tytule) wątkiem książki jest związek seksualnej euforii wynikającej z miłosnych uniesień z funkcjonowaniem naszego mięśnia sercowego. Związek ten jest oczywisty, jednak nie tylko do niego sprowadza się cała lektura. Obejmuje ona bardzo szerokie spektrum powiązań między naszym ciałem, a naszym umysłem.
Lowen skupia się tutaj przede wszystkim na tym, w jaki sposób odczuwane przez nas emocje odbijają się na nas fizycznie – zarówno w pozytywnym, jak i w negatywnym rozumieniu tego słowa. Z toku rozważań autora z łatwością można wyłowić bardzo interesujące ciekawostki z pogranicza tradycyjnej medycyny i psychologii. I tak na przykład dowiemy się, że emocjonalne blokady, czy też towarzyszące nam cierpienie oraz stres mogą prowadzić do choroby wieńcowej, a fizyczny ból może być przyczyną zahamowania psychicznego i emocjonalnego rozwoju u dzieci. Lowen sypie tutaj wieloma przykładami, które bywają zarówno ciekawe, jak i pouczające.
Zapewne docelowo nie było to intencją autora, aczkolwiek po lekturze pierwszy i podstawowy wniosek może być taki, że seksualne spełnienie warunkuje emocjonalną pełnię (i na odwrót). Niby nie jest to nic odkrywczego, jednak ów wniosek, poparty przykładami, nabiera głębszego sensu i wiarygodności. Nie zaszkodzi sprawdzić samemu, co autor ma tutaj do powiedzenia.
Bardzo wartościową częścią książki są zaprezentowane przez Lowena ćwiczenia i techniki terapeutyczne, mające w zamierzeniu pomóc osiągnąć pewną równowagę ciała i ducha. Lowen całymi garściami czerpie tutaj z praktykowanej przez siebie zawodowo bioenergoterapii; trzeba przyznać, że na papierze wygląda to wszystko bardzo sensownie.
Warto przeczytać – polecam :)
Dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca za egzemplarz recenzencki.
#miłośćseksiserce #alexanderlowen #czarnaowca #bioenergoterapia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz