Tytuł: Bez powrotu
Seria: Julia Krawiec (tom 5)
Autor: Marta Zaborowska
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 14.07.2021
Liczba stron: 504
Julia Krawiec one more time.
Piąty już tom detektywistycznego cyklu z Julią Krawiec w roli głównej to kolejna dawka kryminalnych zagadek, zbrodni oraz tajemnic, które Krawiec będzie musiała wyjaśnić nie tylko po to, aby rozwiązać nową sprawę, ale także po to, aby samej ujść z życiem. Pojawi się tutaj także wątek osobisty - Krawiec pozna w końcu swoją przyrodnią siostrę, Lidię.
Spotkanie sióstr ma miejsce podczas rodzinnej uroczystości. Jest miło, jednak w pewnym momencie Lidia wyjawia Julii, że ma spore problemy. Nim jednak zdąży wyjaśnić sprawę, odbiera tajemniczy telefon i wybiega
wzburzona ze spotkania. Od tej chwili ginie po niej wszelki ślad. To
jednak dopiero wstęp do tragicznych wydarzeń. Już wkrótce Julia wraz z
komisarzem Górnym, przy okazji poszukiwań Lidii, natrafiają na ślady
brutalnej zbrodni, która łączy się z serią morderstw. Ofiary nie są
przypadkowe, a zabójca typuje je według sobie tylko znanej strategii.
W tym samym czasie pewien chłopiec prowadzi grę „Do trzech pań sztuka”. Zabawa wydaje się niewinna, jednak to tylko pozory. Wraz z każdym jej etapem ginie kolejna kobieta. Chłopiec nie zamierza jednak przerwać wyliczanki. Jego celem jest doprowadzenie swojej gry do upragnionego finału...
W książce dzieje się naprawdę DUŻO! To świetny kryminał, a jednocześnie
głęboka w swej wymowie powieść psychologiczna, w której autorka poddaje
analizie każdego z kluczowych bohaterów - to, co się w takiej analizy
wyłania niezmiernie rzadko jest tym, co chcielibyśmy oglądać...
Znakomitym elementem książki są portrety psychologiczne głównych bohaterów. Marta Zaborowska jak zawsze nie zawodzi na polu kreacji postaci. Główna bohaterka, a więc detektyw Krawiec, to także arcyciekawa persona. W obyciu jest często oschła, sarkastyczna i naprawdę ciężko jest ją z perspektywy czytelnika polubić. Jednak zawsze kiedy odczuwałem wobec niej niechęć za chwilę znów imponował mi jej ciąg ku prawdzie oraz nieustępliwość w dążeniu do jej ujawnienia - to cechy godne bohaterki kryminału, która stoi po jasnej stronie mocy.
Lekturę zdecydowanie warto przeczytać - i to nawet bez znajomości poprzednich części cyklu z Julią Krawiec w roli głównej. "Bez powrotu" jest zamkniętą, osobną historią, której warto poświęcić kilka jesiennych wieczorów. W końcu jesień puka nam już powoli do drzwi, a jest to znakomita pora roku na tego typu lekturę - zróbcie więc sobie tę przyjemność i sięgajcie po nią bez wahania :)
Dziękuję Czarnej Owcy za egzemplarz recenzencki.
#martazaborowska #bezpowrotu #juliakrawiec #sensacja #czarnaowca
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz