Tytuł: Jak nie być buddystą
Autor: Dzongsar Kjence Rinpocze
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 01.09.2021
Liczba stron: 224
Czym jest buddyzm?
Na czym polega istota buddyzmu? Czy aby na pewno pojmujemy ją właściwie? Niniejsza książka to szansa dla każdego z nas na weryfikację tego, co rzeczywiście wiemy na temat tej dalekowschodniej filozofii ducha i ciała, a okazją do owej weryfikacji będą literacko przedstawione koleje życia Siddharty Gautamy, które świetnie przekazują czytelnikowi podstawy dharmy i buddyjskiej filozofii.
Istota buddyzmu przekracza granice kulturowe. Buddyzm jest praktykowany w wielu różnych społecznościach, a ich tradycje to czarka dla nauk. Jeżeli elementy tych kulturowych gorsetów przynoszą pożytek, nie powodują szkody i nie stoją w sprzeczności z czterema prawdami, Siddhartha z pewnością by je pochwalił. Jakie to prawdy? Mowa o czterech prawidłach, będących w swej istocie kluczem i drogowskazem do sedna buddyzmu:
- Wszystkie emocje to ból.
- Wszystkie rzeczy pozbawione są samoistnienia.
- Nirwana jest pozakoncepcyjna.
Dzongsar Kjence Rinpocze wiedzie nas po meandrach i tajnikach buddyzmu nie stroniąc od błyskotliwych i obrazowych porównań, a także od humorystycznego spojrzenia na omawianą problematykę, dzięki któremu wszystkie (nawet te z pozoru zawiłe) kwestie okazują się być w swej prostocie całkowicie klarowne i zrozumiałe. Ową humorystyczną przewrotność możemy zaobserwować już w tytule książki, który sugeruje, że dowiemy się tutaj wszystkiego, tylko nie tego, jak być buddystą - tymczasem dzieje się zgoła inaczej. Taka sama jest cała reszta tej lektury: pełna humoru, przewrotnych porównań i błyskotliwych uwag.
Tego rodzaju książki są nie tylko pouczające w swej treści, ale także niesamowicie zajmujące dzięki stylowi, w którym zostały napisane. Dzongsar Kjence Rinpocze ma niewątpliwie wielki dar do snucia wszelakich opowieści, na czym książka tylko i wyłącznie zyskuje.
Warto przeczytać - polecam!
Dziękuję Czarnej Owcy za egzemplarz recenzencki.
#jakniebyćbuddystą #DzongsarKjenceRinpocze #buddyzm #czarnaowca
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz