Autor: Nicolas Sparks
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 26.01.2022
Liczba stron: 448
Ślad pierwszej miłości.
Znany z romantycznych historii Nicolas Sparks powraca do swoich wiernych czytelników z opowieścią pełną wzruszeń, sercowych uniesień, pełnej głębokich uczuć magii oraz - przede wszystkim - tajemnych pragnień, które czasami są w nas ukryte i żyją sobie w zakamarkach naszych serc swoim własnym życiem, lecz kiedy dojdą do głosu, to są w stanie zawładnąć nami bez reszty. Przed nami mistrz pięknych historii - i t mistrz, który jest aktualnie w wybornej formie!
Maggie Dawes nie opowiadała tej historii od lat. Dawno temu po raz pierwszy naprawdę się zakochała. Miała wtedy szesnaście lat i była daleko od domu. Wysłano ją do małej miejscowości na jednej z wysp w Karolinie Północnej, by tam oczekiwała narodzin swojego dziecka. Planowała oddać je do adopcji. Przystojny i inteligentny Bryce Trickett nie oceniał tej decyzji. Pokazał za to Maggie, jak robić dobre zdjęcia, zaszczepił w niej miłość do fotografii i do atmosfery sennych miasteczek. Ich pierwszy pocałunek był idealny. A uczucie − jedyne w swoim rodzaju.
Teraz Maggie jest słynną fotografką podróżniczą. Dzieli czas między swoją nowojorską galerię a wyprawy do najodleglejszych zakątków świata. Ale pewna rozmowa ze spotkaną na plaży kobietą wywróci jej życie do góry nogami. Maggie będzie musiała zmierzyć się z tym, co nieuniknione, lecz uświadomi sobie także, że ma jedno życzenie, które bardzo chce spełnić.
Jakie będzie życzenie Maggie - tego można się domyśleć. Opowieści Sparksa nie są nieprzeniknione i bardzo często jesteśmy w stanie przewidzieć dotyczący ich rozwój wydarzeń, tym razem jednak Sparks... trochę nas zaskoczy! To dobra wiadomość - nawet romantyczne i piękne historie nie powinny być bowiem w stu procentach przewidywalne.
Z twórczością tego akurat autora nie miałem dotąd zbyt wiele wspólnego na gruncie czytelniczym i muszę powiedzieć, że zaskoczenie oraz odbiór tej książki mogą być w przypadku faceta całkiem pozytywne (o czym zaświadczam :) ). Z reguły to Panie sięgają po Sparksa - i właśnie dlatego, tak trochę na przekór, spróbowałem. I nie żałuję, a skoro mówi to mężczyzna, to można to (chyba) wziąć za dobrą i obiektywną rekomendację ;)
Polecam.
Dziękuję Wydawnictwu Albatros za egzemplarz recenzencki.
#jednożyczenie #nicolassparks #thewish #pięknehistorie #czytamksiazki #albatros #wydawnictwoalbatros #sparks #cosnapolce #bookstagram
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz