Tytuł: Rosja Putina (tytuł oryginału: Putin's Russia: Life in a Failing Democracy)
Autor: Anna Politkowska
Wydawnictwo: Mova
Data wydania: 27.07.2022
Liczba stron: 376
Prawda, której ceną jest życie.
Mające miejsce już od blisko pół roku dramatyczne doniesienia z Ukrainy w dalszym ciągu absorbują opinię publiczną i bez wątpienia są czynnikiem, który na długie lata zadecyduje o europejskim i globalnym bezpieczeństwie (oraz o tym, czy w ogóle zasadnym będzie mówienie o czymś takim). Agresja skierowana w stronę Ukrainy bez cienia wątpliwości udowadnia także prawdę na temat putinowskiej Rosji oraz odziera z wszelkich złudzeń wszystkich tych, którzy mieli wątpliwości dotyczące charakteru państwowego tworu zarządzanego przez byłego oficera KGB. Dziś doskonale wiemy, co o Putinie i o "jego" Rosji myśleć. Warto jednakże pamiętać o tym, że już dwie dekady temu żyli odważni ludzie, którzy mówili światu prawdę na ten temat. Gdyby globalna opinia publiczna już wtedy ich wysłuchała... Jedną z takich osób była ś.p. Anna Politkowska - dziennikarka śledcza, która za mówienie i pisanie prawdy na temat putinowskiej Rosji zapłaciła w 2006 roku najwyższą z możliwych cenę. Od kilku tygodni możemy zapoznać się ze wznowieniem jednej z najbardziej znanych książek jej autorstwa - mowa o "Rosji Putina".
Książkowe Bestsellery Księgarni Tania Książka to zawsze lektury wyjątkowe, które cieszą się niesłabnącą popularnością wśród czytelników. To także książki niezwykle aktualne i na czasie - i to nawet jeśli poruszana w nich tematyka nie należy do łatwych. Wydarzenia zza naszej wschodniej granicy i chęć lepszego zrozumienia zasad działania zbrodniczego reżimu z całą pewnością wpłynęły na popularność tej konkretnej książki, jednak w żaden sposób nie umniejsza to jej wyjątkowości; ta pozycja jest bowiem wyjątkowa już od pierwszej chwili, w której ukazała się drukiem.
Zanim zabierzemy się za lekturę trzeba pamiętać o tym, że książka została napisana z perspektywy dwudziestu lat temu. Nie znajdziemy więc na jej łamach ani wydarzeń dotyczących Gruzji z 2008 roku, czy też sławnego dziś wystąpienia Putina z 2007 roku (w którym poniekąd zapowiedział on, że Rosja nie zamierza respektować istniejącego porządku rzeczy w światowej polityce i w systemie globalnego bezpieczeństwa), a także analizy i genezy późniejszych ataków na Krym i Donbas. Anna Politkowska niestety już wtedy nie żyła. Zamiast tego dostaniemy jednak dogłębną analizę zdarzeń, które wyniosły Putna do władzy i utorowały mu drogę do przekształcenia Rosji w to, czym jest ona obecnie. Analiza ta - opierając się przede wszystkim na działaniach aparatu bezpieczeństwa w polityce wewnętrznej oraz w toku wojny w Czeczenii - przynosi chlubę zarówno samej Annie Politkowskiej, jak również całej idei dziennikarstwa śledczego i politycznego.
Autorka od samego początku swych książkowych wywodów bardzo mocno podkreśla (lub, bazując na faktach, daje do zrozumienia między wierszami, pozostawiając wyciągnięcie wniosków czytelnikowi), że już sam fakt przejęcia władzy na Kremlu przez byłego oficera KGB powinien być dla całego świata potężnym sygnałem alarmowym. Wydarzenia w Czeczenii (a przede wszystkim ich geneza, sprowadzająca się do zainspirowanych najprawdopodobniej przez FSB zamachów na własnych obywateli), a także morderstwa polityczne, przejęcie kontroli nad mediami i całkowite usunięcie realnej opozycji wewnętrznej - to wszystko były kolejne sygnały, które zostały przez zachodni świat zignorowane i pozostawione w zasadzie bez reakcji. Politkowska, niczym detektyw, odsłania przed nami kulisy tych kolejnych etapów narodzin zbrodniczego reżimu, osłoniętego przez fasadowe pozory demokracji.
Książkę czyta się jak ponurą kronikę, w której pełno jest faktów, rzeczywistych relacji, dziennikarskich rekonstrukcji zdarzeń i wywiedzionej z nich nieodpartej dedukcji, a także trafnych przepowiedni dotyczących przyszłości, względem których - niestety! - doczekaliśmy się ich spełnienia. Wszystkie słowa, oczywiste przestrogi i oceny autorki, czemu nie sposób zaprzeczyć, spełniają się bowiem na naszych oczach. Politkowska nie może jednak zobaczyć tego wszystkiego. Z jednej strony nie musi w efekcie cierpieć śledząc medialne doniesienia, jednak najważniejsze, najsmutniejsze i najbardziej porażające jest w jej historii to, że nie może tego zobaczyć dlatego, że jako jedna z pierwszych zaczęła mówić na temat Putina prawdę.
Anna Politkowska była podziwianą na całym świecie, nieustraszoną i wielokrotnie nagradzaną rosyjską dziennikarką pochodzenia ukraińskiego, która została zamordowana w 2006 roku. Jesienią wspomnianego roku, a konkretnie 7 października 2006, znaleziono ją zastrzeloną w windzie jej bloku przy ulicy Leśnej 8/12 koło Dworca Białoruskiego w centrum Moskwy. Na miejscu znaleziono porzucony pistolet i łuski. Wcześniej wielokrotnie grożono jej śmiercią. Wszystkie dowody i poszlaki wskazują na to, że było to morderstwo polityczne. Kto je zlecił - nietrudno się domyślić. Warto więc mieć jej osobę w pamięci (i to nawet jeśli jako szeregowa osoba jest nam ona nieznana lub całkowicie obojętna). To bowiem m.in. właśnie Politkowska rozpoczęła proces mówienia prawdy na temat dzisiejszej Rosji. I zapłaciła za najwyższą cenę. Jej książkę naprawdę WARTO przeczytać.
Raz jeszcze zapraszam do działu "Bestsellery" Księgarni Tania Książka.
Książka zrecenzowana dzięki uprzejmości Księgarni taniaksiążka.pl
#bloggujezTK #taniaksiążka #rosjaputina #annapolitkowska #bestseller #cosnapolce #dobraksiazka #waznaksiazka #czytamksiazki #bookstagram #bookreview #recommendedbooks #bookstagrampolska #polityka #rosja #putin #reżim #narodzinyreżimu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz