Strony

środa, 28 grudnia 2022

Północ w Everwood - M.A. Kuzniar


Autor: M.A. Kuzniar
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 09.11.2022
Liczba stron: 416


Magia w zimowej ciemności.

Świąteczny okres to pora, w której pełne magii, zimowe opowieści nabierają szczególnej mocy. I nie chodzi tylko o ich piękno, czy o czar związanej z nimi chwili, ale także o ich głęboką wymowę, która odwołuje się do naszych pragnień i marzeń - a te w okresie świątecznym wyjątkowo często potrafią dojść do głosu... Krótko mówiąc: jeśli lubicie poddać się świątecznemu, zimowemu nastrojowi, który przepełniony jest tajemną magią, to sięgnijcie koniecznie po odwołującą się do tego wszystkiego książkową perełkę zatytułowaną "Północ w Everwood".


1906 rok, zimowy wieczór gdzieś w Nottingham. Życie Marietty Stelle od dawna koncentruje się wyłącznie na jednym – od lat marzy ona bowiem o zostaniu baletnicą i staniu się słynną primabaleriną. Zbliżające się nieubłagalnie święta Bożego Narodzenia nie napawają jej jednak optymizmem – tuż po Nowym Rok Marietta ma wbrew własnej woli wyjść za mąż i poświęcić się roli matki i żony. Dziewczyna pogrąża się w rozpaczy, a jej głowę zaczynają nawiedzać coraz bardziej ponure myśli – zwłaszcza że presja rodziny na jej szybkie zamążpójście staje się nie do zniesienia.

Wszystko zmienia się w momencie, gdy znajdującą się w pobliżu domu Marietty kamieniczkę kupuje nikomu dotąd nieznany dr Drosselmeier. Niedługo po tym wydarzeniu tajemniczy doktor konstruuje scenografię do ostatniego występu baletowego Marietty. Scenografia ta w niczym nie przypomina jednak tych znanych dotąd baletnicy – jest ona bowiem miejscem zaczarowanym.


Kiedy wybija północ, scenografia niespodziewanie przenosi Mariettę do otoczonego ośnieżonymi jodłami cukrowego pałacu. Dziewczyna staje przed niezwykle trudnym zadaniem – musi bowiem jak najszybciej wydostać się z zamku. W przeciwnym razie będzie zmuszona już na zawsze zamieszkać w murach Everwood. Czy Marietta sprosta temu wyzwaniu? Śnieżne Everwood kryje w sobie przecież tak wiele tajemnic…

W omawianej książkowej historii kryje się coś pięknego i nieuchwytnego, a jednak intuicyjnie przez czytelnika zrozumiałego. Tak to właśnie bywa z magią - i to nie tylko z tą świąteczną, która pełna jest wiary w cuda i w spełnianie marzeń. Magia to bowiem także coś, na czym można budować wspaniałe opowieści. Dokładnie takie, jak ta.


"Północ w Evewrwood" ma w sobie bardzo dużo z klasycznej baśni, co w połączeniu z konwencją fantasy daje naprawdę dobry efekt. To taki trochę uwspółcześniony "Dziadek do orzechów" z elementami "Kopciuszka", w którym chodzi głównie o magię i o marzenia. Trochę być może upraszczam w tym miejscu sprawę - i należałoby mi za to dać po głowie - jednak to, co uproszczone, bardzo często jest także... magiczne :)

Jeśli macie ochotę na fajną, zimową bajkę dla dorosłych, to trafiliście pod właściwy adres. Jeżeli lubicie tego typu klimaty i bliska jest Wam koncepcja pomieszania baśni i fantasy, to będziecie po prostu zachwyceni. A jeśli na dodatek lubicie balet, to będziecie po prostu w siódmym niebie :)

Dziękuję Wydawnictwu Albatros za egzemplarz recenzencki.

#północweverwood #makuzniar #albatros #wydawnictwoalbatros #cosnapolce #dobraksiazka #czytamksiazki #fantasy #baśń #zimowabaśń #recommendedbooks #bookstagram #bookstagrampolska












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz