Cykl: Znamię Boga (tom 1)
Autor: Jolanta Kupiec
Wydawnictwo: Wydawnictwo Alternatywne
Data wydania: 21.10.2021
Liczba stron: 212
Pochodzenie życia.
Skąd pochodzi życie? Czy oficjalna, naukowa doktryna ewolucji życia oraz ludzkiej inteligencji nie ma w sobie ani jednego wyłomu? Dla jednych te pytania są stratą czasu, lecz dla innych mocno zasadne jest ich głośne stawianie. Stawiają je głośno zwłaszcza zwolennicy "Księgi Urantii", która w dużej mierze neguje obowiązujące, naukowe ustalenia w kwestiach związanych z ewolucją. Jak każda z teorii, które znacząco odbiegają od oficjalnego nurtu, także i ta doczekała się książkowego rozwinięcia - choćby takiego, jak "Znamię Boga. Kraina Andona" autorstwa Jolanty Kupiec.
Szmira? Idiotyczna teoria spiskowa? Literacka obraza dla zdobyczy współczesnej nauki? Farmazony mieszające w głowach i robiące wodę w mózgu? Czy może zasadne pytania, których stawanie może nas rzeczywiście dokądś zaprowadzić? Wszystkie te znaki zapytania to coś, z czym musicie uporać się, w oparciu o niniejszą książkę, sami. W niniejszej, krótkiej opinii, nie będę bowiem tych treści w żaden sposób oceniał - byłoby to totalnie subiektywne, a tego chciałbym uniknąć. Do dyskusji pozostają tylko aspekty obiektywne, a więc zwłaszcza to, czy książka daje jakieś podstawy do znalezienia odpowiedzi na postawione na wstępie pytania. I na tym zamierzam się w niniejszej opinii skupić.
Jak już wspomniałem, lektura czerpie całymi garściami z "Księgi Urantii" - dzieła o charakterze duchowym i filozoficznym, którego tematyka obejmuje Boga, nauki przyrodnicze, religię, historię, filozofię oraz przeznaczenie. Księgę, jak się zapewnia, stworzyły niebiańskie byty, które za sprawą objawień przekazały ludzkości wiedzę na tematy poruszone na łamach tego obszernego, liczącego około 2000 stron, dzieła.
W jaki sposób to wszystko ma się do "Znamienia Boga. Krainy Andona"? No cóż... Autorka mocno nawiązuje do Urantii, snując swą opowieść od momentu, w którym poznajemy parę z człowieczego praplemienia. Owa para doświadcza obecności niebiańskich bytów, których nauki w ogromnym stopniu determinują dalszy rozwój całej ludzkiej społeczności...
Wysłuchajcie słów Posłańców Życia i Opiekunów. Oni to przed milionami
lat postanowili zapoczątkować życie na Ziemi i przenieśli zalążki
istnienia na naszą planetę. Im zawdzięczamy istnienie, rozwój, wiedzę.
Stwarzając człowieka, nie pozostawili go samemu sobie, lecz towarzyszyli
mu przez wieki, obserwując z daleka i ingerując w dzieje ludzkości,
dopiero gdy konieczność tego wymagała.
Powieść inspirowana jest "Księgą Urantii", która opowiada historię człowieka od jego
prapoczątków, analizuje kolejne etapy kształtowania się cywilizacji
wspomaganej przez istoty z kosmosu. Połączenie naukowych teorii z
wątkami fantasy pozwala Czytelnikowi zastanowić się nad genezą swojego
gatunku. Ile treści zawartych w książce jest fikcją, a ile prawdą?
Tak jak wspomniałem na wstępie - powyższe pytania można zignorować i wyśmiać lub wziąć je na serio. Jakiego dokonacie wyboru, to już Wasza sprawa. Ja nie będę Wam tutaj niczego podpowiadał, tak samo jak nie będę oceniał zawartości merytorycznej książki, ani też nie będę się do niej subiektywnie odnosił. W zamian, czysto obiektywnie, powiem tak: czytając "Znamię Boga. Krainę Andona" możecie albo potwierdzić swoje powody do śmiechu i postukać się wymownie w czoło, albo też zyskacie podstawę do samodzielnego stawiania pytań oraz do drążenia tematu. Co z tym zrobicie - to tylko i wyłącznie Wasza sprawa :)
Wydawnictwo Alternatywne - dziękuję.
#znamięboga #krainaandona #jolantakupiec #księgaurantii #wydawnictwoalternatywne #cosnapolce #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagram #bookreview #bookstagrampolska #recommendedbooks
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz