Autor: Juno Mac, Molly Smith
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 22.03.2023
Liczba stron: 384
Kulisy seks biznesu.
Temat seks biznesu przestaje być w ostatnich
latach kwestią tabu. Przed nami kolejna książka, która potwierdza ten bardzo pozytywny
trend (warto wszak rozmawiać o wszystkim i poruszać każdy temat) – dotyczyć
będzie ona praw osób zatrudnionych w seks biznesie, a konkretnie kwestii ich
poszanowania oraz walki o to, czego często niesłusznie odmawia się osobom ze
wspomnianej branży. „Rewolta prostytutek” to tytuł, obok którego nie sposób
przejść obojętnie.
Część udaje, że ich to nie interesuje. Część kłamie, że tego nie ogląda (a roczne przychody branży na poziomie 15 miliardów dolarów biorą się oczywiście z powietrza). Część udaje, że coś takiego w ogóle nie istnieje, albo że jest niegodne uwagi jako „narzędzie ludzkiego upodlenia” :) Jeszcze inni z kolei wyklinają to jako dzieło szatana. Porno to temat tabu, względem którego prawdopodobne podejście większości przypadkowych rozmówców byłoby tak sztywne, jak połknięty kij. Jeszcze większa niewiedza ogółu społeczeństwa dotyczy praw osób zatrudnionych we wspomnianej branży. Autorzy niniejszej książki próbują owo tabu złamać i bez oporów zaglądają wraz z nami za kulisy branży rozkoszy.
Wypadałoby w tym wszystkim zacząć od pewnej podstawowej rzeczy, a mianowicie od tego, że praca seksualna to praca jak każda inna, a zatrudnieni w tej branży ludzie mają takie same prawa – ludzkie, pracownicze i każde inne – jak wszyscy. Jest to niby logiczne, proste i oczywiste, a jednak lektura niniejszej książki to dowód na to, że już na tej najłatwiejszej zdałoby się płaszczyźnie zasadza się problem dyskryminacji i nietolerancji.
Czego dowiemy się dzięki lekturze? Przede wszystkim poznamy twarde dane na temat oczekiwań osób zatrudnionych w seks biznesie oraz tego, w jaki sposób oczekiwania te rozmijają się z rzeczywistością. Dowiemy się jak aktywiści i aktywistki branży seksualnej walczą o swoje prawa, a także sprawdzimy, jak mają się one (i to w każdym aspekcie) do współczesnego kapitalizmu oraz do takich nurtów i ruchów, jak choćby feminizm. Zmierzymy się także z licznymi stereotypami dotyczącymi branży, jak choćby z jej kryminalizowaniem i często niesprawiedliwym powiązywaniem jej (poniekąd „z automatu”) ze światem przestępczym.
Wniosek nasuwa się po lekturze jeden: walka branży seksualnej o własne prawa to walka o sprawiedliwość, o wolność, a także o równość traktowania – zarówno w aspekcie pracowniczym, jak również w tym czysto ludzkim. Nie ma tutaj żadnego znaczenia, czy z usług owej branży korzystamy, czy nie, ani nie ma też znaczenia to, jak ją oceniamy. Pracownik to pracownik i – podobnie jak człowiek – ma on swoje prawa.
Czarna Owca - dziękuję.
#rewoltaprostytutek #junomac #mollysmith #seks #seksbiznes #równouprawnienie #prawapracownicze #cosnapolce #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagram #bookstagrampolska #recommendedbooks #instabooks #instabookspoland
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz