Tytuł: Zimne bagno
Autor: Liza Marklund
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 31.05.2023
Liczba stron: 368
Duchy przeszłości.
Tradycja skandynawskiego kryminału pomimo upływu lat wciąż mocno trzyma się na rynku wydawniczym, a także ani trochę nie traci na popularności wśród szeregowych czytelników. Co więcej, wciąż idzie za tym literacka jakość pióra i opisywanych historii, czego najlepszym dowodem jest najnowsza książka Lizy Marklund pt. Zimne bagno.
Rok 1990, Stenträsk w Szwecji. Notatka pozostawiona na kuchennym stole: "Kochanie, poszłam zbierać maliny. Muszę wyjść z mieszkania. Markus jest u Karin". A potem gwiazdka w prawym dolnym rogu, ta, która wyglądała jak blizna po cesarskim cięciu. Podpis Heleny. Zapadł zmrok, ale Helena i dziecko nie wrócili do domu...
Odgłos owadów prowadził ekipę ratunkową, głuche brzęczenie tysiąca krwiopijnych komarów. Dziewczynka już dawno przestała krzyczeć. Mrówki wchodziły i wychodziły z jej ust. Wzięli ją za martwą, ale kiedy opiekun psów Petterson podniósł ją, wydała z siebie cichy jęk. Dziecko przeżyło, ale Helena nie. Była i pozostanie zaginiona. Jej ciała nigdy nie odnaleziono. Nigdy więcej o niej nie słyszano. Zimne bagno stało się jej grobem.
Wiking Stormberg nigdy nie pogodził się ze stratą
żony. Żył tylko dla swoich dzieci i pracy w policji w Stenträsk, i miał
obsesję na punkcie bagien. Mijają dekady... Pewnego
piątkowego popołudnia, w sierpniu 2020 roku, w skrzynce pocztowej
Markusa, syna Wikinga i Heleny, ląduje list. Groźba, a może ostrzeżenie,
napisane pismem Heleny i podpisane jej symbolem: gwiazdką... Wiking
musi zadać sobie pytanie, czy wariuje, czy widzi duchy, czy też jakaś
zewnętrzna siła zagraża jemu i jego rodzinie – a jeśli tak, to kto lub
co im zagraża.
Stopniowane napięcie, dobra intryga, ciekawa akcja, obrazowe opisy i ciekawie poprowadzona narracja z wątkami sensacyjno-kryminalnymi to najmocniejsze punkty książki. Tego rodzaju lektury muszą czymś zaskoczyć i - przede wszystkim! - przykuć do siebie uwagę czytelnika. Inaczej książka zaczyna nudzić i czyta się ją w mękach... Tutaj absolutnie nic takiego nie ma miejsca - JEST WIĘCEJ, NIŻ DOBRZE!
"Zimne bagno" obiecuje nam znakomitą zabawę z dreszczykiem emocji, a Liza Marklund całkiem nieźle się z tej obietnicy wywiązuje. I czyni to niespiesznie, po mistrzowsku budując napięcie i bawiąc się słowem tak, abyśmy zdążyli zżyć się z postaciami, które za chwilę zostaną rzucone na głęboką wodę. Brawo!
Szwedzki kryminał... Rzecz to i gatunek znana i podziwiana na całym świecie, a przede wszystkim - na całym świecie czytana. Jak widać najlepsze tradycje gatunku wciąż mają się w Skandynawii bardzo dobrze.
Czarna Owca - dziękuję.
#zimnebagno #lizamarklund #sensacja #kryminał #thriller #cosnapolce #bookstagram #bookreview #bookstagramkids #bookstagrampolska #recommendedbooks #instabooks #instabookspoland #czytamksiazki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz