Tytuł: Bractwo
Autor: John Grisham
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 26.07.2023
Liczba stron: 448
Więzienne bractwo.
Więzienne realia, prawniczy świat, a na dokładkę bagno wielkiej polityki - John Grisham raczy nas tym, co w jego twórczości zawsze było najlepsze, a dodatkowo dodaje do tego wszystkiego powiew pewnej świeżości, co razem wzięte naprawdę może się spodobać. Mowa o najnowszej powieści autora zatytułowanej "Bractwo".
Czytelnicy thrillerów prawniczych, którzy lubią śledzić sprawy sądowe, znajdą w tej książce coś dla siebie. Fani powieści sensacyjnych również. A ci, którzy lubią oba te gatunki, będą po prostu zachwyceni! A przynajmniej być powinni, albowiem nazwisko autora zobowiązuje, a sądząc po lekturze niniejszej książki jest on obecnie w całkiem niezłej formie.
Trzech bohaterów... Jeden
uchylał się od płacenia podatków, drugi wyprowadził pieniądze z klubu
bingo, trzeci prowadził samochód po wpływem alkoholu. Razem wylądowali w
więzieniu. I razem mogą zarobić wielką kasę. Trumble, więzienie
federalne na Florydzie. Osadzeni w nim Finn Yaber z Kalifornii, Joe Roy
Spicer z Missisipi i Hatlee Beech z Teksasu znają się na prawie jak mało
kto. Wszyscy trzej na wolności byli sędziami. Nazywają siebie Bractwem i
wykorzystują swoją wiedzę podczas zainscenizowanych procesów, w których
rozstrzygają drobne spory między więźniami, i pomagają im w apelacjach.
Oczywiście nie robią tego za darmo, ale pieniądze, które za to dostają,
są niewielkie. Szukają więc sposobu, jak naprawdę się wzbogacić.
Tymczasem za murami więzienia trwają przygotowania do bezprecedensowej kampanii wyborczej. Tym razem to nie partie wybierają kandydata, lecz CIA. Decydują się na kongresmena Aarona Lake’a i obiecują mu prezydenturę w zamian za to, że kiedy zasiądzie już w Białym Domu, dwukrotnie zwiększy budżet na zbrojenia.
Żeby zapewnić mu zwycięstwo CIA posuwa się
do korupcji, szantażów i innych nieczystych metod. Niestety, dyrektor
Agencji nie wie o swoim protegowanym pewnej istotnej rzeczy. Za
to członkowie Bractwa odkrywają ją. I stają przed wyborem: albo snując
się po korytarzach więzienia, wspominać swoje stare sprawy sądowe i
zastanawiać się, co zrobili nie tak, że tu wylądowali, albo zarobić
ogromne pieniądze.
John Grisham miał ostatnimi laty taki trochę… okres w kratkę. Jego powieści stały na różnych poziomach i chyba w dużej mierze „podciągało je w górę” nazwisko autora. Można więc było żywić co do „Bractwa” pewne obawy. Te jednak na szczęście są w pełni bezpodstawne :) – oto bowiem John Grisham powraca w fantastycznej formie, za którą uwielbiają go miliony czytelników na całym świecie!
Grzechem byłoby tej książki nie polecić, tym bardziej że Grisham (co jak jeszcze pozwolę sobie podkreślić) jest naprawdę w wybornej formie. Odrzućcie śmiało obawy – jeśli takowe macie – po lekturze jego ostatnich powieści. Nawet jeśli stary, dobry John Grisham gdzieś się w ostatnim czasie zagubił, to właśnie powrócił :)
Albatros - dziękuję.
#bractwo #johngrisham #cosnapolce #bookstagram #bookreview #bookstagram #bookstagrampolska #recommendedbooks #instabooks #instabookspoland #czytamksiazki #dobraksiazka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz