Tytuł: Pompeje
Autor: Robert Harris
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 09.08.2023
Liczba stron: 320
Wybuch, który zmienił świat.
Robert Harris to specjalista od ożywiania historii na naszych oczach. A także od tworzenia niesamowicie wiarygodnych wizji historii alternatywnej. Dzięki niemu zawitaliśmy swego czasu na konferencję w Monachium z 1938 roku, poznaliśmy wizję świata, w którym III Rzesza wygrała II Wojnę Światową ("Vaterland"), zajrzeliśmy za kulisy historii stworzenia słynnych rakiet V2, a także wybraliśmy się w przyszłość, w której ludzkość cofnęła się do czasów średniowiecza ("Drugi sen"). Tym razem Harris proponuje nam wierne odtworzenie zdarzeń ze świata starożytnego, a konkretnie z czasów katastrofalnego w skutkach wybuchu Wezuwiusza z 79 roku n.e.
Będący znakomitym fabularyzatorem historii Harris odmalowuje przed nami obraz starożytnego Rzymu z dni jego świetności. Cofnięci o niemal dwa tysiące lat widzimy przechadzających się po forach rzymskich panów odzianych w togi, obserwujemy przy codziennych zajęciach domowych niewolników, uczestniczymy w ucztach, a także widzimy niepokój na twarzy pewnego zarządzającego systemem akweduktów inżyniera, który widzi, że dzieje się z nimi coś niepokojącego - coś, co może mieć związek z górującym nad Zatoką Neapolitańską wulkanem...
Upalne lato roku 79 n.e. Bogaci obywatele Imperium Rzymskiego ucztują i zażywają kąpieli w swoich willach nad Zatoką Neapolitańską. Nic nie mąci ich dobrego samopoczucia. Tylko jeden człowiek ma powody do niepokoju – młody inżynier Atiliusz Primus, od niedawna zarządzający olbrzymim akweduktem dostarczającym wodę do dziewięciu miast wokół zatoki.
Jego poprzednik zaginął w tajemniczych okolicznościach. Atiliusz próbuje dotrzeć do prawdy na ten temat, a także stara się wyjaśnić zagadkę zatrutych ryb, które pojawiły się w basenie wpływowego Ampliatusa - uwikłanego w przestępcze interesy nuworysza, trzymającego w zależności miejscową śmietankę towarzyską, której (de facto) wydaje rozkazy. Wspiera go córka Ampliatusa, Korelia, nienawidząca swego ojca z całych sił.
Z różnych stron nadchodzą pierwsze sygnały zbliżającego się kataklizmu – w miejskich zbiornikach spada poziom wody, . Atiliusz podejrzewa, że źródłem tych zdarzeń jest górujący nad zatoką Wezuwiusz. Wkrótce przekona się, że istnieją siły, nad którymi ani człowiek, ani nawet bogowie nie są w stanie zapanować. Nie bacząc na nic, decyduje się jednak powrócić do płonącego miasta, by ratować dziewczynę...
Robert Harris po raz kolejny udowadnia, że w kreowaniu rzeczywistości historycznej jest naprawdę mistrzem. Mistrzem biegłym w swej sztuce, potrafiącym ożywić realia, postacie, wydarzenia... Historia nie pozostawia wątpliwości względem tego jak przebiegła i czym się zakończyła erupcja Wezuwiusza w 79 n.e. - wobec powszechnej wiedzy historycznej wielką sztuką było więc uczynić z tych wydarzeń coś, co mimo wszystko jest w stanie utrzymać czytelnika w napięciu. A nawet momentami zaskoczyć! Harrisowi się ta sztuka udała.
Uwielbiam takie lektury :) Historia może być fascynująca, a jeśli ubierze się ją dodatkowo w sensacyjne szaty, to jest w stanie nie tylko trzymać w napięciu, ale także zachwycać! Myślę, że pewnie jeszcze nie raz wrócę sobie w wolnej chwili zarówno do "Pompei", jak również do innych tytułów Harrisa. Chwile spędzone z tym autorem to czysta przyjemność.
Albatros - dziękuję.
#pompeje #robertharris #historia #starożytnyrzym #wezuwiusz #wulkan #wybuchwulkanu #albatros #wydawnictwoalbatros #sensacja #cosnapolce #dobraksiazka #ksiazkanawakacje #czytamksiazki #bookstagram #bookstagrampolska #bookreview #instabooks #instabookspoland
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz