Tytuł: Piasek Saraswati (tytuł oryginału: Sarasvatin hiekkaa)
Autor: Risto Isomäki
Wydawnictwo: Kojro
Data wydania: 18.10.2014r.
Liczba stron: 320
"Piasek Saraswati" to moje pierwsze spotkanie oko w oko ze współczesną literaturą fińską. Na początku było wzajemne badanie się... przyglądanie się okładce, później pierwsze przeczytane strony... Mogę po lekturze powiedzieć jedno: miałem w rękach ZNAKOMITY thriller ekologiczny! Nie spodziewałem się, że będzie aż tak dobrze, że książka do tego stopnia mnie wciągnie, zaciekawi, wręcz przykuje moją uwagę - a jednak:). To naprawdę kawał dobrego thrillera, w dodatku zgrabnie łączącego tak z pozoru odległe od siebie wątki jak Atlantyda, Platon, współczesne badania i teorie klimatyczne... nic tylko czytać! (i się zaczytać).
Isomäki strona po stronie wiedzie czytelnika za rękę w stronę współczesnej apokalipsy, za którą odpowiedzialność bierze w dużej części dzisiejsza cywilizacja i jej działania. Efekt cieplarniany wywołany przez człowieka, w połączeniu z legendarnymi podaniami znakomitej większości starożytnych ludów o pradawnym potopie zostały przez autora umiejętnie połączone, wplecione w fabułę, podane czytelnikowi na tacy i... niepokojąco wręcz przez autora uprawdopodobnione. Naprawdę można uwierzyć, że opisany przez Isomäki ponury scenariusz może się wydarzyć... A jeśli do tego dojdzie, nasz dzisiejszy świat podzieli los mitycznej Atlantydy (co ciekawe, na potrzeby fabuły usytuowanej nie na Atlantyku, lecz u wybrzeży dzisiejszych Indii).
Główni bohaterowie są dość ciekawi, lecz nie grają w książce pierwszoplanowych ról. Pierwsze skrzypce gra arcy-wciągająca, wielowątkowa fabuła, która nieuchronnie wiedzie do bliskiej, globalnej katastrofy. To się naprawdę świetnie czyta!
Szczerze polecam. Warto znaleźć chwilę czasu na tę lekturę.
Szczerze polecam. Warto znaleźć chwilę czasu na tę lekturę.
Dziękuję Wydawnictwu Kojro za udostępnienie niniejszej książki.
Także uważam, że to jedna z najciekawszych książek jakie czytałem, w ciągu ostatnich miesięcy.
OdpowiedzUsuń