Strony

czwartek, 11 kwietnia 2019

Nie interesuje mnie bycie zwykłym człowiekiem - Michał Wawrzyniak


Tytuł: Nie interesuje mnie bycie zwykłym człowiekiem
Autor: Michał Wawrzyniak
Wydawnictwo: Sensus
Data wydania: 03.03.2017r.
Liczba stron: 256



Wejść na wyższy level.

Tytuł tej książki mógłby sugerować jedną wielką bufonadę co do zawartości… Nic bardziej mylnego. „Nie interesuje mnie bycie zwykłym człowiekiem” to coś więcej niż coachingowy „bełkot” – książka to rodzaj małego studium nad sobą samym mającego na celu uświadomić nam, do czego warto dążyć i skąd brać do tego motywację.

Wniosek po lekturze może być sformułowany dwojako… Dla jednych „Nie interesuje mnie…” będzie zapewne manipulacyjną próbą grania na ambicji poprzez górnolotne pytania w stylu „co chcesz po sobie pozostawić?”. Można i tak, aczkolwiek nie do końca tak jest. Książka może być także odebrana – i to jest według mnie dużo bardziej właściwe – jako studium zanalizowania własnego życia, osiągnięć, planów oraz zweryfikowania priorytetów w celu uzyskania szerszego oglądu sytuacji - a wszystko po to, ażeby efektywnie wykorzystać dany nam czas, narzędzia, zasoby, wiedzę oraz umiejętności i (w efekcie) osiągać założone cele. A co więcej – osiągać je dla samego siebie i ku własnej satysfakcji.

Kolejne rozdziały mogą bardzo wiele nauczyć podczas lektury. I to na wielu płaszczyznach, poczynając od zauważania i swoistego docenienia małych przyjemności oraz małych, dobrych rzeczy, na przedstawieniu możliwości przewartościowania własnego życia i podjęcia działań wiodących ku zmianom na lepsze kończąc. W temacie zmian pole manewru jest nieograniczone i zależy już tylko i wyłącznie od naszych potrzeb i możliwości ;) , ale od czegoś trzeba zacząć, w związku z czym lektura skłania przede wszystkim do zadania samemu sobie pewnych pytań. Im bardziej szczegółowe same pytania, a przede wszystkim odpowiedzi – tym lepiej. Mając więcej danych więcej widzimy i możemy lepiej zadziałać.

Czy jest to rzeczywiście komuś potrzebne? Z całą pewnością znajdą się czytelnicy, którym ta lektura coś da. Może da tylko trochę, a być może da bardzo dużo – to już zależy od indywidualnego odbioru książki. Przeczytać w każdym bądź razie warto, ciekawie bowiem jest przekonać się jak można podjąć próbę zanalizowania własnej rzeczywistości i spróbować ją przeobrazić tak, żeby jeszcze bardziej nam odpowiadała. 

Dziękuję Wydawnictwu Sensus za egzemplarz recenzencki.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz