Tytuł: Krucjaty. Wojna o Ziemię Świętą (tytuł oryginału: The Crusades. The War for the Holy Land)
Autor: Thomas Asbridge
Wydawnictwo: Astra
Data wydania: 31.07.2020
Liczba stron: 712
Święta wojna (?).
„Krucjaty” to fenomenalnie napisana książka, w której historia dosłownie ożywa na naszych oczach. Thomas Asbridge stworzył być może najbardziej na dzień dzisiejszy kompletne i obiektywne kompendium wiedzy na temat wojen krzyżowych – i nie jest to bynajmniej stwierdzenie na wyrost. Książka posiada oczywiście pewne mankamenty, jednak co najmniej jednego przymiotu nie sposób jej odmówić: to wydanie jest po prostu olśniewające.
Asbridge podejmuje w „Krucjatach” próbę chronologicznego przedstawienia wydarzeń (począwszy od genezy pierwszej krucjaty), których ciąg prowadzi w zasadzie aż do końca wielkich wypraw krzyżowych w późnym średniowieczu. Autor każdorazowo próbuje przedstawić kontekst polityczny, religijny, a także bardzo umiejętnie trzyma się faktów i nie wyróżnia żadnej ze stron konfliktu, ani też nie wartościuje oraz nie ocenia żadnej z nich. To bardzo cenne, albowiem znakomita większość opracowań dotyczących krucjat została napisana przez twórców z Zachodu, a co za tym idzie zachodni punkt widzenia i sposób postrzegania historii wysuwał się w takich opracowaniach na pierwszy plan. Arabskiego punktu widzenia mieliśmy dotąd w tego typu książkach jak na lekarstwo – tym razem jest inaczej (co bardzo cieszy).
Wielką zaletą książki jest to, że Asbridge potrafi opowiadać zajmująco, ze swadą, a także w sposób, który nie nuży. Przeciwnie – cała ta opowieść intryguje coraz bardziej z każdym kolejnym rozdziałem! Książka jest jak mieszanka historii oraz faktów z bardzo dobrą fabułą o charakterze przygodowym. Chwilami ma się wrażenie, że jest się naocznym uczestnikiem opisywanych zdarzeń. A miały one przecież miejsce nieomal 1000 lat temu!
Lekturę czyta się fantastycznie. I to nawet wobec faktu, iż jest to pozycja iście monumentalna (696 stron treści plus 16 stron map to w końcu łącznie dość dużo). Jednak – czego nie można było uniknąć – nie jest ona niestety pozbawiona wad… Nie mają one charakteru merytorycznego (bardziej chodzi o balans treści oraz o uwagę poświęconą danym okresom czasu), lecz bardziej narracyjnego – nie można więc traktować ich jak wad z rodzaju tych, które lekturę dyskwalifikują. Jednakże wady te istnieją…
Minusem książki z całą pewnością jest poświęcenie przez autora zróżnicowanej uwagi poszczególnym okresom czasu. I tak na przykład pierwsza i trzecia krucjata są opisane w sposób fantastyczny, kompletny i wnikliwy, natomiast krucjata druga została na ich tle potraktowana wręcz po macoszemu. W oczy rzuca się także każdorazowo w zasadzie brak bizantyjskiej perspektywy – a szkoda, wszak Bizancjum w dalszym ciągu było liczącą się siłą w tamtym rejonie świata. Jeśli mowa o innych pominiętych prawie przez autora okresach, to naprawdę niewiele możemy się z książki dowiedzieć na temat złupienia Bizancjum przez krzyżowców, czy choćby o tzw. krucjatach dziecięcych; wspomniano o nich jedynie zdawkowo… Wielka szkoda, albowiem wspomniane mankamenty sprawiają, że książki (niestety!) nie można w sposób ostateczny i nie budzący dyskusji nazwać opracowaniem kompletnym od A do Z.
Przy całym pięknie szaty graficznej (twarda okładka z obwolutą, piękne ilustracje, dobrej jakości papier) rzuca się tutaj także w oczy bardzo uboga jak na rozmiary książki ilość map, rycin oraz ilustracji. Tym ostatnim poświęcono tak naprawdę tylko jedną wklejkę w środku książki. Bardzo tego żałuję, wszak ilustracji można tutaj było zamieścić dużo więcej - szalenie wzbogaciłyby one książkę.
Jak widać wyżej – minusy książki zdecydowanie istnieją… Nie dyskwalifikują one tej lektury co prawda – no ale są… Czy jednak kiedyś trafiliście na książkę bez wad? Na pozycję historyczną tak dobrą, że wręcz idealną? Ja osobiście nie. Jestem więc w stanie wspomniane powyżej błędy wybaczyć autorowi. A czynię to przede wszystkim dlatego, że szalenie miło jest mieć w ręce książkę o tematyce historycznej napisaną z taką pasją i z poziomu ogromu fachowej wiedzy, na zebranie której - co widać gołym okiem - autor poświęcił mnóstwo czasu i energii. Taką właśnie książką jest ta pozycja. Wielki szacunek należy się autorowi za to, co miałem przyjemność trzymać w rękach. Dawno nie miałem okazji czytać tak dobrego opracowania dotyczącego krucjat i szeroko pojętej tematyki Bliskiego Wschodu w okresie średniowiecza.
Od książki nie sposób się było po prostu oderwać! Pasjonaci historii będą zachwyceni! Ja do takich należę, więc - jak nietrudno zgadnąć – byłem usatysfakcjonowany. I to nawet w obliczu mankamentów i przemilczeń obecnych w książce. Temat jaki obrał autor jest niesamowicie rozległy i złożony, a zatem wątpię, czy możliwe było bycie tutaj kompleksowym całkowicie od A do Z. Globalnie na przyjętą tematykę patrząc - zadanie wykonano. Asbridge przedstawił bardzo obszernie dzieje krucjat, powstanie i upadek Królestwa Jerozolimskiego, jak również innych łacińskich państewek powstałych w omawianym okresie na terenie Bliskiego Wschodu. Konflikt chrześcijańsko-islamski także przedstawiono w sposób uczciwy, rzetelny i możliwie bezstronny. Wszystko to zaś w spójnej, logicznie ułożonej i podzielonej na sekcje tematyczne formie - czysta przyjemność, połączona z łatwością odnalezienia informacji, które akurat mogą interesować czytelnika. No i – nie zapominajmy o tym! – książka to punkt widzenia nie tylko łacinników, ale także świata arabskiego. Reasumując: kawał naprawdę dobrej roboty.
Książka zrecenzowana dzięki uprzejmości Księgarni taniaksiazka.pl
#Krucjaty #WojnaoZiemięŚwiętą #ThomasAsbridge #bloggujezTK #TaniaKsiążka #TheCrusaders #TheWarForTheHolyLand
Więcej o książce:
https://www.taniaksiazka.pl/krucjaty-wojna-o-ziemie-swieta-thomas-asbridge-p-1288192.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz