Tytuł: W cieniu zła (tytuł oryginału: The Shadow Friend)
Autor: Alex North
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 28.10.2020
Liczba stron: 416
Rytualny strach.
Po bezdyskusyjnie znakomitym „Szeptaczu” ciężko byłoby oczekiwać, że Alex North napisze w krótkim czasie coś równie dobrego. Poprzeczkę postawiono bardzo wysoko. Pokonanie jej było kwestią podchodzącą bardziej pod myślenie życzeniowe, a tymczasem… bach!: udało się! :) Alex North pokazuje, że nie tylko potrafi powtórzyć sukces, ale ma wszelkie dane ku temu, aby powtarzać go regularnie (!).
„Szeptacza” miałem przyjemność czytać dzięki Księgarni taniaksiazka.pl, naturalnym było więc dla mnie sięgnięcie po kolejną książkę autora z tego samego źródła. Nie zawiodłem się :) Klimat powieści jest jeszcze lepszy niż w „Szeptaczu”! Z całą pewnością jest też dużo bardziej mroczny…
„W cieniu zła” to opowieść o rytualnych mordach, o sennych widziadłach wyciągających w nocy szpony po swe ofiary, a także o stale obecnym w życiu lokalnej społeczności przeświadczeniu o nadciąganiu ostatecznej katastrofy. Owa społeczność skupia się w miejscowości Gritten Wood – niczym niewyróżniającym się miasteczku, które strach złapał w swoje szpony. Przed ćwierćwieczem dokonano tu rytualnego mordu, za który jeden ze sprawców nie poniósł odpowiedzialności. Nastoletni wówczas Charlie uciekł, a następnie zniknął jak kamfora…
„W cieniu zła” charakteryzuje się fantastycznym, pełnym mroku klimatem, od którego w książce jest aż duszno. Jest się czego bać! Rzeczywistość Gritten Wood przypomina koszmar na jawie, a następujące po sobie wydarzenia tylko potęgują surrealistyczne wrażenia rodem z horroru. Czy Gritten Wood jest przeklęte? Kim jest tajemniczy Czerwonoręki? Ile jeszcze osób umrze i kto będzie następną ofiarą?
Napięcie, strach, złowieszcza atmosfera i wrażenie nierzeczywistości obecne są w książce na każdym kroku. Wykreowane postacie także budzą autentyczny strach, co tylko wzmacnia pozostałe wrażenia płynące z lektury. Znakomitym pomysłem było także wprowadzenie do fabuły motywu świadomego lśnienia (oneironautyka) – ten zabieg to strzał w dziesiątkę!
Niniejsza książka to coś zdecydowanie lepszego niż ubrany w bestsellerowe szaty „Szeptacz” (nigdy nie sądziłem, że to w ogóle stwierdzę! – a już na pewno nie sądziłem, że zrobię to już przy następnej książce Alex North!). Być może zasadnym będzie dla części publiki wytknięcie nieco sztampowego zakończenia całej tej historii, ale to jest maleńki mankament, w zasadzie niewidoczny w zestawieniu z niesamowitą ilością zalet tej lektury.
Polecam!
Zajrzyjcie także koniecznie na pozostałe książki z kategorii „Thriller” znajdujące się w ofercie Księgarni taniaksiazka.pl (której bardzo z tego miejsca dziękuję za książkę!) – jest w czym wybierać!
Gorąco polecam też oczywiście poprzednią książkę Alex North, „Szeptacza” :)
#WCieniuZła #bloggujezTK #TaniaKsiążka #AlexNorth
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz