Tytuł: Dwudziesta trzecia
Autor: Eugeniusz Dębski, Beata Dębska
Wydawnictwo: Agora
Data wydania: 05.05.2021
Liczba stron: 400
Geneza zbrodni.
„Dwudziesta trzecia” to znakomity miejski kryminał, który nie tylko świetnie się czyta – co ma miejsce prawdopodobnie dlatego, że bawimy się co prawda w odkrywanie tajemnicy samej zbrodni, ale przede wszystkim szukamy wraz z autorem jej motywów – ale który także jest w stanie nieźle zaskoczyć, a nawet do pewnego stopnia wstrząsnąć czytelnikiem. Sprawa prowadzona przez Tomasza Winklera jest naprawdę nad wyraz interesująca.
Jeśli mamy do czynienia z kryminałem, to oczywiście pojawi się zbrodnia. W tym przypadku jej ofiarą padła małżonka bogatego biznesmena, który jest zdeterminowany aby ukarać sprawcę. W tym celu udaje się on jednak nie do organów ścigania, lecz do Tomasza Winklera – wolnego strzelca, który podejmuje się wyjaśnienia właśnie takich zagadek, z którymi policja niekoniecznie sobie radzi.
Winkler to swoją drogą bardzo ciekawa postać. Kiedyś stróż prawa, wydalony z zawodu (bez prawa do emerytury) za przestępstwo, którego nie popełnił. Wszystko przez jeden błąd (który Winkler popełnił zresztą wierząc naiwnie w słuszność sprawy), a mianowicie przez składane przez naszego bohatera zeznania przeciw skorumpowanym wrocławskim lekarzom. Ci, jak widać, potrafili się zemścić… Winkler działa więc dziś na własną rękę rozwiązując sprawy, których nikt inny by się nie podjął.
Były stróż prawa nie działa jednak sam – ma on do pomocy swoją 80-letnią babcię Romę oraz Iwę: specjalistkę od trudnej młodzieży. Badając sprawę śmierci żony wspomnianego już biznesmena cała trójka wpadnie na trop dużo grubszej sprawy; jej kaliber będzie naprawdę spory!
Książka dobra, świetnie przemyślana pod kątem fabuły, obszarów na które skierowana jest uwaga czytelnika oraz pod kątem konstrukcji wyrazistych postaci, które grają tutaj pierwsze skrzypce. Lektura – poza świetnym wątkiem kryminalnym i psychologicznym – przepełniona jest sardonicznym poczuciem humoru i znakomitymi dialogami (przede wszystkim pomiędzy Winklerem, a jego babką!), które sprawiają, że książka zyskuje finalnie naprawdę mnóstwo zalet.
„Dwudziesta trzecia” to pozycja jak najbardziej do polecenia. Wielu czytelników doceni z pewnością sposób poprowadzenia tej historii oraz kreacje głównych bohaterów. Jeśli szukacie mocnych wrażeń, które nie sprowadzają się jednak tylko i wyłącznie do kryminalistyki w czystej postaci, to trafiliście idealnie.
Polecam!
Dziękuję Wydawnictwu Agora za egzemplarz recenzencki.
#dwudziestatrzecia #agora #eugeniuszdębski #tomaszwinkler
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz