Strony

sobota, 1 maja 2021

Śladami pierwotnych wierzeń. Duchy, bóstwa i totemy - Leonard J. Pełka


Autor: Leonard J. Pełka 
Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 23.03.2021
Liczba stron: 272


Pierwotne wierzenia.

Leonard J.Pełka zabiera nas w podróż do zamierzchłych czasów oraz do początków ludzkich wierzeń w coś, co - pojmowane jako siła wyższa - od początku rządzi światem. Twórca znany przede wszystkim z bardzo dobrego opracowania dotyczącego ludowej demonologii proponuje czytelnikowi podróż niezapomnianą, jednakże (niestety!) obarczoną wieloma wadami, które zaburzają wydźwięk całego opracowania... Czy warto więc mimo to po nie sięgnąć?

Bestsellery Księgarni Tania Książka to zawsze książki wyjątkowe, które cieszą się niesłabnącą popularnością wśród czytelników. To tak naprawdę odbiorca określa to, co jest w danej chwili bestsellerem - jak widać popyt na tematykę dawnych wierzeń jest więc spory, książka Pełki trzyma się bowiem w ksiegarnianym rankingu popularności całkiem dobrze.


Czego dowiemy się z niniejszej książki? Przede wszystkim tego, w jaki sposób na przestrzeni dawnych wieków ewoluowały przeróżne systemy wierzeń, skąd wzięły się w ogóle kulty religijne, wiara w duszę, w jaki sposób kształtowało się podejście do szeroko pojętej magii, a także jak wyglądały pierwotne formy kultu religijnego, z ich obrzędami (m.in. totemicznymi) włącznie.


Pełka przestawia nam w ciekawy i sensownie przemyślany sposób ewolucję ludzkich wierzeń, których geneza sięga duchów, sił przyrody, czy fetyszów, przechodząc później do takich form kultu jak totemizm, a docelowo poli- i monoteizm. Autor pod kątem tematyczno-geograficznym porusza się głównie w kręgu kultury zachodnioeuropejskiej, nawiązując przede wszystkim do korzeni religijnych starożytnej Grecji i Rzymu, a następnie chrześcijaństwa (ze szczególnym uwzględnieniem katolicyzmu), nie omija jednak innych wielkich systemów religijnych (jak choćby buddyzm), a nawet zdarza mu się wspomnieć o mało znanych, czy epizodycznie istniejących religijnych ciekawostkach, jak np. wierzenia Eskimosów, czy też rozłamowe sekty religijne.


Wnioski autora są dosyć sensowne, a zgodnie z nimi pradawne wierzenia wielu kultur są do siebie bardzo podobne - i to nawet pomimo odmienności oraz istniejących uwarunkowań kulturowych, czy też nawet wobec olbrzymich odległości pojmowanych w sensie geograficznym. Spostrzeżenie niezmiernie ciekawe i wartościowe, świadczy ono bowiem o tym, że podłoże współcześnie istniejących religii mogło być do siebie bardzo zbliżone.


Lektura jest merytoryczna i wartościowa. To pozytywne wrażenie bardzo mocno psuje niestety to, co w kolejnych rozdziałach wyprawia autor... Myślę, że to kwestia tego, kiedy wydano tę książkę po raz pierwszy (1963 rok, a więc głęboki PRL), jednak na dzień dzisiejszy nie jest to żadne usprawiedliwienie dla ciągłych, zaciekłych ataków autora na jakąkolwiek wiarę, czy religię, a także dla niezaliczonych peanów na cześć socjalizmu i komunizmu (włącznie z lubością przez Pełkę powtarzanymi odwołaniami do "mądrości" Marksa i Engelsa...). Te pseudoideologiczne bzdury brzmią jak bełkot z innych czasów - fatalnie się to czyta, a książka bardzo mocno na tym traci... Ogromna szkoda, że nie było tutaj (chyba) zielonego światła dla przeredagowania książki i oddzielenia w ten sposób ziarna od plew. Naprawdę szkoda.

Raz jeszcze zapraszam do działu "Bestsellery" Księgarni Tania Książka.

Książka zrecenzowana dzięki uprzejmości Księgarni taniaksiążka.pl


#śladamipierwotnychwierzeń #duchy #bóstwa #totemy #leonardjpełka #taniaksiazka #bloggujezTK








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz