Strony

piątek, 4 czerwca 2021

Córy Ziemi - Alaitz Leceaga


Tytuł: Córy Ziemi (tytuł oryginału: Las hijas de la tierra)
Autor: Alaitz Leceaga
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 05.05.2021
Liczba stron: 545


Przeklęta winnica.

Alaitz Leceaga po świetnie przyjętej powieści „Las zna twoje imię” powraca z bodaj czy nie lepszą jeszcze pozycją – mowa o „Córach ziemi”. Ta niezwykle klimatyczna i urokliwa historia tylko z pozoru dotyczy losów pewnej przeklętej rzekomo winnicy; tak naprawdę powieść jest metaforą kobiecej walki o swoje miejsce w świecie, który pełen jest stereotypów oraz uprzedzeń.

La Rioja, rok 1889. Winnice bogatego hiszpańskiego regionu kwitną i prosperują – wszystkie prócz jednej. Mowa o majątku rodu Veltran-Belasco, którego ziemie nie rodzą plonów. W okolicy każdy jest przekonany, że ziemie te dotknęło przekleństwo i klątwa suszy; każdy stroni od Las Urracas i od zamieszkującej je rodziny.


Rodzina ta jest bardzo interesująca. Na jej czele staje z konieczności Gloria – buntownicza i bezkompromisowa dziewczyna, która z zasady nieposłuszna jest jakimkolwiek nakazom i szeroko pojętej władzy. Gloria postanawia wydać wojnę sąsiednim, bez problemu prosperującym winnicom, których właściciele uważają za niepodobieństwo rywalizowanie z kobietą…

Czy Gloria przywróci rodzinnej winnicy dawny blask? Czy poznamy rozwiązanie zagadki i przyczyny klątwy, która ciąży nad rodowym majątkiem Glorii? I wreszcie czy dziewczyna zdoła podjąć równą walkę z sąsiadami i czy wywalczy w jej trakcie należny sobie szacunek? Odpowiedzi na te pytania mogą okazać się zaskakujące.


Perypetie związane z winnicą to dla Alaitz Laceaga jedynie pretekst do przeniesienia nas w niezwykle klimatyczne i piękne rejony Hiszpanii, której lokalny koloryt wręcz hipnotyzuje i zachęca do tego, aby zostać tam na dłużej. „Córy ziemi” to także głęboka, dojrzała i nostalgiczna w swej wymowie opowieść o więzach rodzinnych, o obowiązku i powinności, a także o walce o to, co powinno być nam zawsze należne – mowa tu przede wszystkim o szacunku oraz o równym traktowaniu drugiego człowieka; i to niezależnie od tego, kim on jest i skąd się on wywodzi.

Więzy rodzinne oraz siostrzane uczucie odgrywają w „Córach ziemi” niepoślednią rolę. Podobnie sprawy miały się w „Las zna twoje imię”, można zatem chyba stwierdzić, że ten fabularno-społeczny element to już pewna wizytówka twórczości Alaitz Laceaga. I bardzo dobrze, tego rodzaju wątki są bowiem w obu książkach znakomicie poprowadzone i przydają obu lekturom bardzo istotnego, kobiecego wydźwięku.


Nie sposób przy omawianiu książki nie wspomnieć o FANTASTYCZNEJ, PRZEPIĘKNEJ okładce i całej szacie graficznej! Albatros zawsze ładnie wydaje książki, czasem jednak wydawnictwo to wspina się na istne wyżyny książkowego piękna – tak jak w tym właśnie przypadku :)

Polecam.

Dziękuję Wydawnictwu Albatros za egzemplarz recenzencki.

#córyziemi #AlaitzLaceaga #LaRioja #gloriaveltranbelasco #albatros #wydawnictwoalbatros








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz