Strony

środa, 5 stycznia 2022

Masoni. Architekci nowoczesnego świata - John Dickie


Tytuł: Masoni. Architekci nowoczesnego świata
Autor: John Dickie
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 24.11.2021
Liczba stron: 496


Loża tajemnic.

Potęga. Tajemnice. Plany zakulisowego przejęcia władzy nad światem. Idea samodoskonalenia się, która mieści w sobie jednak mnóstwo mrocznych zagadek i formułowanych na przestrzeni wieków oskarżeń. Źródło inspiracji oraz zbiór wartości, które po dziś dzień przyciągają w jej szeregi nowych członków - obecnie sześć milionów (z czego w samych tylko Stanach Zjednoczonych blisko milion, a w Wielkiej Brytanii pół miliona). Cały ten opis dotyczy jednego z najbardziej tajemniczych bractw, jakie znamy z kart dziejów. Mowa o masonerii. Czym była niegdyś, czym jest dziś i czym może być w przyszłości? Odpowiedzi na te pytania stara się odnaleźć na łamach niniejszej książki jej autor - John Dickie.


Założone w Londynie w 1717 roku jako bractwo i mająca na celu wspieranie się w samodoskonaleniu masoneria ma niezwykle bogatą historię. Ta w teorii pożyteczna organizacja okazała się być jednak na przestrzeni lat tak uzależniająca, że ​​w ciągu dwóch dekad rozprzestrzeniła się z Londynu praktycznie na cały świat. Masońskie ideały utrzymywały spójność imperium brytyjskiego, a za Napoleona stały się narzędziem autorytaryzmu, by następnie zostać przykrywką dla Francuskiej rewolucji. Zarówno Kościół Mormonów, jak i mafia sycylijska zawdzięczają swoje początki właśnie masonerii.


Jak możemy przekonać się dzięki niniejszej lekturze masoni byli równie wpływowi, co przerażający. W oczach Kościoła katolickiego masoneria zawsze była kolebką czcicieli diabła. Dla Hitlera, Mussoliniego i Franco loże masońskie szerzyły choroby pacyfizmu, socjalizmu i wpływów żydowskich, więc musiały zostać zmiażdżone. Historia masonerii łączy w sobie Winstona Churchilla i Walta Disneya; Wolfganga Mozarta i Shaquille’a O'Neala; Benjamina Franklina i Buzza Aldrina; Rudyarda Kiplinga i „Buffalo Billa” Cody’ego; Duke’a Ellingtona i księcia Wellingtona. Masoneria sięga zarówno wielkich nazwisk, jak również szerokich mas, które po dziś dzień kultywują jej ideały.


Czy dzieło Johna Dickie'go przybliża nas choć o krok do odkrycia tajemnic i do rozwiania domysłów, jakie przez cale wieki narosły wokół masońskich lóż? I tak, i nie. Dickie przybliża nam lwią część historii owego tajemnego stowarzyszenia, co pozwala nam lepiej je zrozumieć, jednak wszystkich odpowiedzi dotyczących masonów niestety tutaj nie znajdziemy. W wywodach autora można odnaleźć cień teorii spiskowych dotyczących sposobów, w jaki masoneria potajemnie zdobyła na świecie swe wpływy, jednak jednoznacznej odpowiedzi dotyczących mrocznych domysłów z nią związanych próżno tutaj szukać. Z jednej strony wielka szkoda, a z drugiej... może po prostu niczego takiego rzeczywiście w historii masonerii nie ma? Przez wieki wokół masońskich lóż narosło wiele domysłów, a także oszczerstw, może więc mroczna legenda tego bractwa jest jedynie mitem?


Ocena należy do Was. Dickie skupia się w swojej książce na faktach, a te są przekonujące i wydaje się, że skutecznie obalają całkiem sporo związanych z masonami teorii spiskowych. Te jednak zawsze żyją własnym życiem i z pewnością nie znikną za sprawą tej książki.

Polecam.

Czarna Owca - dziękuję.

#masoni #architeksinowoczesnegoswiata #masoneria #lożemasońskie #johndickie #czarnaowca #wydawnictwoczarnaowca #cosnapolce #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagram #bookreview









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz