Strony

sobota, 2 lipca 2022

Tysiąc bochenków. Zapiski z zaplecza wojny - Serhyj Syniuk, Krzysztof Petek


Autor: Serhyj Syniuk, Krzysztof Petek
Wydawnictwo: Bukowy Las
Data wydania: 15.06.2022
Liczba stron: 272


Na zapleczu wojny...

Wojna w Ukrainie to temat, który ciąży na co dzień nam wszystkim. Codzienne doniesienia medialne, ataki, zbrodnie wojenne, nieustające walki... To wszystko jest przytłaczające i nie niesie ze sobą praktycznie żadnych pozytywów. Jednak za tym, czego w mediach nie widać, istnieją także przykłady dobra, niezłomności i poświęcenia, które mogą być budujące. Mowa o tysiącach historii pojedynczych ludzi, którzy niosą sobie nawzajem pomoc na frontowym zapleczu, a przez to sprawiają, że w całym tym poświęceniu widać jednak pewien sens. Owe pojedyncze historie, które składają się na ważną całość, spisano w książce "Tysiąc bochenków".


Na naszych oczach rozgrywa się spektakl pełen cierpienia, ale także niewyobrażalnego poświęcenia i determinacji. Na zapleczu ukraińskiego frontu trwa wyścig z czasem. Kobiety lepią pierogi i  szykują paczki żywnościowe dla żołnierzy. Mężczyźni wkładają mundury. Matki chcą chronić dzieci. Ojcowie – rodziny. Wszyscy – swój dom. Choćby piekąc chleb.


Książka ta jest świadectwem pierwszych dni wojny w Ukrainie. Tworzą ją relacje zwykłych ludzi: pisarki Oleny Zacharczenko, lekarki Aleksandry Tarczewskiej, prozaika Wiktora Jankewycza, który wziął ślub podczas trzydniowej przepustki z  frontu, i  wielu, wielu innych osób, które swym pojedynczym wysiłkiem dokładają swoją cegiełkę do ogólnego wysiłku całej Ukrainy.


Lektura może wydawać się chaotyczna. Składa się ona bowiem z bardzo wielu osobnych opowieści, co do których chaos powiększany jest przez wplatane w narrację ustępy o bombach, śmierci i o wszechobecnym zniszczeniu. To prawda - uporządkowania w książce nie ma zbyt wiele, jednak, z drugiej strony patrząc, bardzo dobrze oddaje to pewien realizm sytuacji za naszą wschodnią granicą. Wojennych wydarzeń nie da się bowiem w żaden sposób zaplanować.


Zastosowana w książce forma fragmentarycznego reportażu z elementami wywiadu może przypaść do gustu lub pogłębić wspomniane wrażenie chaosu. Wszystko zależy od tego, jak podejdziemy do tej lektury. Jeśli w sposób wyrozumiały, to proces czytania może być pouczającym doświadczeniem na temat ludzkich pokładów niezłomności i wiary - jeśli podejdziemy do tego krytycznie, w takim wypadku lektura może być trudna i pełna pourywanych wątków, co może irytować. Pamiętajmy jednak, że wcale nie chodzi o to, iż książkę pisano "na kolanie", lecz o to, że ma ona na celu oddanie pewnych realiów, które nie są i ani przez moment nie były w jakikolwiek sposób zaplanowane i poukładane.

Bukowy Las - dziękuję.

#tysiącbochenków #zapiskizzapleczawojny #wojna #ukraina #bukowylas #reportaż #bookstagram #bookstagrampolska #bookreview #recommendedbooks #cosnapolce












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz