Tytuł: Krew z krwi
Autor: Przemysław Piotrowski
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 19.05.2021
Liczba stron: 400
Zbrodnia jak z książki.
Po znakomitym cyklu z komisarzem Brudnym w roli głównej Przemysław Piotrowski zawiesił sobie literacką poprzeczkę niesamowicie wysoko. Ciężko było oczekiwać, że jego kolejna powieść może być równie dobra – a jednak! ‘Krew z krwi” ma wszelkie dane ku temu, aby powtórzyć sukces poprzednich powieści autora.
Opisana w książce historia to mieszanka kryminału z thrillerem (i oczywiście ze zbrodnią w tle), która jednak pomimo podobieństw natury sensacyjnej jest jednak książką diametralnie odmienną od poprzednich powieści autora. Dostajemy tutaj bowiem od Piotrowskiego także znakomite wątki obyczajowe, które zaskakująco dobrze wpasowują się w całokształt, a na dodatek – co w kryminałach raczej niespotykane – potrafią także wzruszyć (!).
Głównym bohaterem „Krwi z krwi” jest Daniel Adamski – autor poczytnych kryminałów (z których wydawania wszak kokosów nie ma), a przy okazji samotny ojciec niepełnosprawnego Leosia (chłopak cierpi na SMA – rdzeniowy zanik mięśni typu trzeciego; na dokładkę zdiagnozowano u niego guza mózgu…). Pewnego poranka do drzwi Adamskiego puka policja. Nie jest on tym faktem specjalnie zaskoczony… Okazało się, że ktoś dokonał morderstwa, które jest identyczne z mordem, który Adamski opisał w swojej książce pt. „Motyl”…
Pierwsze podejrzenie policji pada oczywiście na pisarza. Nie mamy pewności, że Adamski jest „czysty”, jednak wiele wskazuje na to, że zbrodni dokonał psychofan jego twórczości. Ów wariat zagraża teraz także samemu Adamskiemu i jego synowi. Rozpoczyna się niebezpieczna gra o życie oraz o bezpieczeństwo tak samego Adamskiego, jak również jego syna.
Książka tętni emocjami i napięciem, które wyczuwalne jest w każdym zwrocie akcji (a tych kilka tu będzie). Powieść jest zdecydowanie nieszablonowa, choć wpisuje się ona bardzo dobrze w konwencję gatunku. Piotrowski bardzo umiejętnie rozwija tę historię i prowadzi ją do momentu kulminacyjnego, który zaskoczy być może niejednego czytelnika.
Tym, co odróżnia „Krew z krwi” od innych kryminałów i thrillerów jest mocne i prawdziwe ukazanie ojcowskiej miłości do dziecka. Daniel zrobiłby wszystko dla swojego syna i cierpi wraz z nim w toku kosztownej, żmudnej i bolesnej rehabilitacji. Piotrowski pokazał czytelnikowi przy okazji całą patologię funkcjonującego w Polsce sytemu, który rodzicom dzieci niepełnoprawnych nie udziela w zasadzie żadnej realnej pomocy. Obrazki z relacji ojciec-syn potrafią naprawdę wzruszyć… To bardzo mocny element całej fabuły, który wręcz wbija czytelnika w fotel. Bardzo podnosi to wartość całej lektury.
Gorąco polecam.
Dziękuję Czarnej Owcy za egzemplarz recenzencki.
#krewzkrwi #przemyslawpiotrowski #zbrodniajakzksiążki #ojcowskamiłość
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz