poniedziałek, 19 sierpnia 2024

Ukryta Królowa. Księga I - Peter V. Brett


Cykl: Cykl Zmroku (tom 2.1)
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 19.06.2024
Liczba stron: 528


Burza na horyzoncie.

Tęskniliście za Peterem V. Brettem i za jego opowieściami z demonicznego uniwersum? Jeśli tak, to koniecznie powinniście sięgnąć po "Ukrytą Królową. Księgę I" - najnowszą odsłonę Cyklu Zmroku, w którym dzieci dawnych bohaterów stawiają czoła demonicznym hordom i ciemności, która wraz z nadchodzącą burzą rysuje się coraz wyraźniej na linii horyzontu.


Pierwsza księga nowego cyklu sprzed nieco ponad dwóch lat ("Pustynny Książę") przedstawiła nam nowych bohaterów w osobach dzieci tych, których poznaliśmy w klasycznym dla kanonu całego uniwersum Cyklu Demonicznym. Byliśmy z tej okazji świadkami zażartej bitwy w Świętym Mieście, która ujawniła, że demoniczne zagrożenie nie tylko nie minęło, ale jest dziś o wiele większe niż kiedykolwiek wcześniej!

Święte Miasto zostało zniszczone przez demony, kości kolejnych poległych wojowników złożono w Sharik Hora, a bohaterowie, którzy już raz ocalili świat... zniknęli. Wśród pożogi, zniszczenia i śmierci nadchodzi czas nowego pokolenia - dzieci dawnych bohaterów muszą stawić czoła demonom i własnemu przeznaczeniu. I wcale nie ma pewności, co okaże się gorsze.


Peter V. Brett przenosi nas z powrotem w wir walk ludzi z demonami, która znów zaczyna się przemieniać w otwartą wojnę. Zagrożenie świata ludzi tak naprawdę nigdy bowiem nie minęło - wydarzenia z "Cyklu Demonicznego" mogły dawać nadzieję, że potęga alagai została złamana, jednak próżne to były nadzieje. Demony mnożą się, rosną w siłę i są obecnie być może jeszcze większym zagrożeniem niż kiedykolwiek wcześniej! Na domiar złego wydaje się, że steruje nimi wielka i niesamowicie przebiegła w swych poczynaniach inteligencja - siła, która obrała sobie w pierwszej kolejności za cel dzieci dawnych bohaterów.

Darin, Selene, Arick, Rojvach, Olive, Micha... Wszystko to dzieci dawnych bohaterów, których znamy z kart "Cyklu Demonicznego". Arlen Bales, Leesha, Rojer i Jardir doczekali się godnych potomków i następców, którzy pragną iść jednak własną drogą. Te nastoletnie dzieciaki od zawsze zmagają się ze sławą i chwałą swych rodziców i przez całe życie egzystują pod presją ciążących na nich oczekiwań. Nie zawsze jest im dane robić to, czego pragną. Każdy zdaje się bowiem oczekiwać, że staną się kopią swych rodziców, a tymczasem np. Olive (córce Leeshy) wcale nie jest po drodze z zielarską sławą swej matki, Arick (syn Rojera) wcale nie pragnie minstrelskiej chwały swego ojca, a Darin (syn Arlena) jest wręcz przytłoczony tym, że każdy upatruje w nim kogoś na kształt jego przesławnego rodziciela... Cień rodziców bardzo często niszczy nas samych. Więdniemy w tym cieniu, zamiast wzrastać w górę. Ten cień tłumi naszą indywidualność. W efekcie chcemy wyrwać się od tego wszystkiego jak najdalej... A to czasem rodzi bunt.


"Cykl Zmroku" to jednak nie tylko dylematy dotyczące dorastania i kształtu własnej tożsamości. To przede wszystkim odwieczna wojna ludzkości z demonami, która na kartach "Ukrytej Królowej" wkracza w zupełnie nową fazę. W tej świętej wojnie nie zabraknie krwi, szczęku oręża i oślepiającego blasku runów, ale znajdzie się w niej także miejsce na zdradę i żądzę władzy, która może unicestwić cały bitewny wysiłek wojowników sharum. Losy świętej wojny przeciwko demonom, alagai'sharak, wiszą na włosku, okaże się bowiem, że naprzeciw ludzkich sił stanie Alagai Ka we własnej osobie - Ojciec Demonów, którego wbrew oczekiwaniom wcale nie zniszczono w czasie wydarzeń mających miejsce w "Cyklu Demonicznym".

Peter V. Brett znakomicie łączy stare z nowym i czyni z "Cyklu Zmroku" nie tylko fabularne przedłużenie "Cyklu Demonicznego", ale także całkowicie nową opowieść, wnoszącą do dobrze znanego uniwersum świeże wątki i napięcie, które wynoszą cykl na zupełnie inny poziom. Wojna z demonami trwa i nigdy nie była chyba jeszcze dla ludzkości tak niebezpieczna, jak w tej chwili!


Pierwsza część "Ukrytej Królowej" to powieść, która z jednej strony podejmuje przerwane w "Pustynnym Księciu" wątki, a z drugiej ciągnie je do przodu tylko troszeczkę, dosłownie odrobinę... Takie wrażenie bierze się być może z tego, że to tylko połowa całej księgi (II część ukaże się niebawem), skutkiem czego nie sposób jeszcze odczuć wszystkich związanych z "Ukrytą Królową" emocji. Pojawią się one w całościowy sposób prawdopodobnie we wrześniu - musimy więc na nie jeszcze trochę poczekać i wytrwać cierpliwie w obecnym stanie zawieszenia.

Czuć, że jest to wstęp do czegoś większego. Prawdopodobnie monumentalnego. Demoniczny pomiot wychodzi już jawnie z ukrycia i coraz mocniej szczerzy kły. Żeby stawić mu czoła potrzeba będzie nowych przywódców - dzieci dawnych bohaterów będą więc musiały bardzo szybko dorosnąć. Jednak nawet to może nie wystarczyć, aby przetrwać nadchodzącą burzę, której grzmoty słychać już w oddali.

Fabryko - dziękuję!

#ukrytakrólowa #cyklzmroku #petervbrett #fabrykasłów #demony #runy #magia #otchłań #fantastyka #cosnapolce #bookstagram #bookreview #czytamksiazki #bookstagrampolska #instabooks #instabookspoland












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz