Tytuł: Tuki
Autor: Grzegorz Rejchtman
Wydawnictwo: Egmont Polska
Data wydania: 02.10.2024
Wiek: od 8 lat
Liczba graczy: 1-4
Czas gry: 30-45 minut
Inuickie drogowskazy.
Kojarzycie serię planszowych gier spod znaku Ubongo? Ich autor - Grzegorz Rejchtman - ma dla nas nową, bardzo ciekawą planszówkową nowość, która mimo iż w pewien sposób nawiązuje do pomysłów z Ubongo (i na nich bazuje), to jednak niesie ze sobą na tyle spory powiew świeżości, że śmiało można nadać jej tytuł planszówkowego hitu jesieni! Przed Państwem "Tuki", czyli fantastyczna zabawa w ustawianie inuickich drogowskazów!
W języku Inuitów słowo „tukilik” oznacza obiekt o szczególnym znaczeniu, przedmiot niosący wiadomość. Najbardziej znany z tych obiektów to bez wątpienia inukshuk – ułożona przez człowieka kamienna wieża wskazująca drogę. Celem niniejszej gry jest jak najszybsze zbudowanie właśnie wieży inukshuk z kamieni i bloków śniegu wg zadania podanego na karcie. Bądź szybki i dokładny - za drugie miejsce punktów nikt tutaj nikomu nie przyzna!
Jak grać?
1. Rzuć kostką i odkryj symbol zwierzęcia.
2. Wstaw kartę z zadaniem do stojaka zgodnie z symbolem na kostce.
3. Stwórz swoją budowlę używając kamieni i bloków śniegu wg zadania podanego na karcie.
Innymi słowy: każdy gracz ma do dyspozycji 4 kolorowe bloki kamieni i 4 bloki śniegu o różnych kształtach. Zaczynamy od wylosowania za pomocą kostki sekwencji do ułożenia z karty zadań (na kostce są trzy symbole: ptaka, wieloryba i niedźwiedzia, a każdy z nich umieszczony jest na kostce w dwóch wersjach: do zbudowania bezpośrednio na powierzchni stołu i do ułożenia na bloku ze śniegu, co bez wątpienia jest trudniejsze). Kto pierwszy ją ułoży woła "tuki!" i wygrywa daną rundę. Najwolniejszy gracz otrzymuje "karną" kartę z sekwencją, która ułożył najwolniej (lub której ułożyć nie zdołał). Gra toczy się do chwili, gdy któryś z graczy (lub wszyscy poza ostatnim, który jest w takim wypadku zwycięzcą) zbierze 5 karnych kart.
Rozgrywkę można toczyć w dwóch trybach, na dwóch zestawach kart: niebieski jest łatwiejszy (mamy w nim do układania 3 bloki kamieni), pomarańczowy trudniejszy (4 bloki kamieni do ułożenia). Każdy z nich to świetna zabawa i, szczerze mówiąc, w trakcie rozgrywki wcale nie czuć jakiegoś wielkiego stopnia trudności lub różnic między zestawami kart.
Dlaczego warto zagrać w grę:
Innymi słowy: każdy gracz ma do dyspozycji 4 kolorowe bloki kamieni i 4 bloki śniegu o różnych kształtach. Zaczynamy od wylosowania za pomocą kostki sekwencji do ułożenia z karty zadań (na kostce są trzy symbole: ptaka, wieloryba i niedźwiedzia, a każdy z nich umieszczony jest na kostce w dwóch wersjach: do zbudowania bezpośrednio na powierzchni stołu i do ułożenia na bloku ze śniegu, co bez wątpienia jest trudniejsze). Kto pierwszy ją ułoży woła "tuki!" i wygrywa daną rundę. Najwolniejszy gracz otrzymuje "karną" kartę z sekwencją, która ułożył najwolniej (lub której ułożyć nie zdołał). Gra toczy się do chwili, gdy któryś z graczy (lub wszyscy poza ostatnim, który jest w takim wypadku zwycięzcą) zbierze 5 karnych kart.
Rozgrywkę można toczyć w dwóch trybach, na dwóch zestawach kart: niebieski jest łatwiejszy (mamy w nim do układania 3 bloki kamieni), pomarańczowy trudniejszy (4 bloki kamieni do ułożenia). Każdy z nich to świetna zabawa i, szczerze mówiąc, w trakcie rozgrywki wcale nie czuć jakiegoś wielkiego stopnia trudności lub różnic między zestawami kart.
Dlaczego warto zagrać w grę:
- aż 600 różnych budowli do stworzenia
- dwa poziomy trudności
- satynowe w dotyku unikalne klocki
- ćwiczy wyobraźnię przestrzenną
- uczy manipulacji bryłami
- można grać w trybie solo.
"Tuki" (podobnie jak "Ubongo") wymaga myślenia przestrzennego i bez wątpienia pozwala rozwijać naszą wyobraźnię (i to nie tylko tę przestrzenną!). Czas przy grze mija niesamowicie szybko i jest to naprawdę znakomita zabawa - i to tym lepsza, że wspólna; pamiętajmy bowiem, że oznaczenie wieku to absolutnie żadna przeszkoda w tym, aby dzieci i dorośli zagrali w tę grę wspólnie! Planszówka to świetny pomysł na spędzenie wieczoru lub popołudnia; dobra zabawa gwarantowana!
Gra pomyślana jest jako rodzinna rozrywka (można rzecz jasna grać też w gronie przyjaciół ;) ) oraz jako sposób na ciekawe spędzenie czasu - zastosowanie jest dowolne, a jego sednem jest kreatywne zaangażowanie naszych szarych komórek. I dużym plusem tego pomysłu jest to, co od zawsze stanowi o sile planszówek - nie ma tu konieczności odpalania telefonu, czy komputera.
Więcej tutaj:
https://egmont.pl/Tuki,83493892,p.html"Tuki" (podobnie jak "Ubongo") wymaga myślenia przestrzennego i bez wątpienia pozwala rozwijać naszą wyobraźnię (i to nie tylko tę przestrzenną!). Czas przy grze mija niesamowicie szybko i jest to naprawdę znakomita zabawa - i to tym lepsza, że wspólna; pamiętajmy bowiem, że oznaczenie wieku to absolutnie żadna przeszkoda w tym, aby dzieci i dorośli zagrali w tę grę wspólnie! Planszówka to świetny pomysł na spędzenie wieczoru lub popołudnia; dobra zabawa gwarantowana!
Gra pomyślana jest jako rodzinna rozrywka (można rzecz jasna grać też w gronie przyjaciół ;) ) oraz jako sposób na ciekawe spędzenie czasu - zastosowanie jest dowolne, a jego sednem jest kreatywne zaangażowanie naszych szarych komórek. I dużym plusem tego pomysłu jest to, co od zawsze stanowi o sile planszówek - nie ma tu konieczności odpalania telefonu, czy komputera.
Więcej tutaj:
Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.
#tuki #grzegorzrejchtman #egmont #egmontpolska #planszówki #grybezprądu #gramywplanszówki #graniełączy #graplanszowa #bookstagram #dladzieciidladorosłych #wspólnespędzanieczasu #pomysłnawieczór
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz