Tytuł: Drogi przez morze
Cykl: Światy Pilipiuka / Opowiadania bezjakubowe (tom 15)
Cykl: Światy Pilipiuka / Opowiadania bezjakubowe (tom 15)
Autor: Andrzej Pilipiuk
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 12.02.2025
Liczba stron: 387
Echa przeszłości, cienie pamięci.
Opowiadania bezjakubowe od lat mają swoją markę. I jakość. W ramach ich najnowszej odsłony Andrzej Pilipiuk zabiera prosto na "Drogi przez morze" - dobrze się przygotujcie, bo będzie to podróż, która nie przypomina zwykłej lektury fantastyczno-historycznej. Na łamach książki czeka nas swoisty taniec z przeszłością, gdzie echa dawnych wydarzeń powracają, a cienie zdają się przemawiać jak żywe do współczesnego czytelnika. W tym zbiorze każdy tekst to osobna historia, a wszystkie łączy w całość jeden wspólny motyw: przeszłość, która nigdy nie odchodzi na dobre, a jedynie cicho prosi o pamięć. I choć opowiadań dostajemy tym razem tylko trzy, to rozczarowania bynajmniej nie ma - liczy się bowiem ich jakość (a ta, ZAPEWNIAM, jest).
Opowiadania bezjakubowe Andrzeja Pilipiuka to każdorazowo okazja do fascynujących podróży w czasie i przestrzeni, w czasie których zobaczymy to, co w twórczości Autora jest chyba najważniejsze: istotę ludzkiej natury. Każdy kolejny tom tych nikogo nie pozostawiających obojętnym tekstów jest pełną refleksji literacką odyseją, wiodącą nas przez manowce historii i kolejnych opowieści do domu, gdzie w wygodnym fotelu będziemy mogli raz jeszcze przemyśleć sobie to, o czym właśnie przeczytaliśmy. Nie inaczej jest z najnowszą odsłoną tychże opowieści.
Twórczość Andrzeja Pilipiuka od lat zachwyca starych i nowych czytelników. Wśród książek autorstwa Wielkiego Grafomana można znaleźć różnorodną tematykę, jednak istnieją w jej ramach pewne stałe punkty programu, na które wielu czytelników czeka z utęsknieniem. Możecie być spokojni - tym razem również będzie w dechę :)
Pilipiuk z charakterystycznym dla siebie humorem i precyzją oddaje zanikające ślady historii. Autor nie tylko bawi przy tym czytelnika niespodziewanymi zwrotami akcji, ale również zmusza do refleksji – podpowiada, że to, co wydaje się być już dawno zapomniane, wciąż może powrócić w najmniej oczekiwany sposób. Przeszłość przedstawiona w "Drogach przez morze" jawi się jako nieuchwytna, niemal eteryczna siła, która wkrada się w życie bohaterów i zostawia ślad, nawet jeśli nie zawsze jest on widoczny na pierwszy rzut oka. Pilipiuk nie unika przy tym trudnych pytań – czy naprawdę bowiem potrafimy zapomnieć o dawnych wydarzeniach? Czy pamięć o przeszłości jest dla nas ciężarem, czy może cenną lekcją, która uczy nas, jak budować przyszłość?
Narracja autora jest - jak zawsze zresztą, co każdorazowo oznacza wielki plus - lekka i dowcipna, co w zestawieniu z ciężarem poruszanych tematów tworzy niezwykle ciekawą dynamikę. Język opowiadań jest przystępny i pełen obrazowych porównań – autor potrafi doskonale oddać atmosferę miejsc, gdzie historia splata się z rzeczywistością. Odwiedzając zapomniane miejsca, bohaterowie nie tylko tropią dawne sekrety, ale również stają się świadkami tego, jak przeszłość wkrada się w codzienność. Każdy element tej książki zdaje się mieć własną historię, której trzeba tylko uważnie wysłuchać.
Pilipiuk pokazuje, że przeszłość nie jest jedynie zbiorem martwych wspomnień, lecz żywym organizmem, który od czasu do czasu budzi się, aby przypomnieć o swoim istnieniu. Echa dawnych zdarzeń, zapomnianych przyjaźni i zdrad, splatają się z teraźniejszością, tworząc fascynującą mozaikę opowieści. Autor z humorem i ironicznym dystansem komentuje zarówno poczynania bohaterów, jak i sytuacje, w których się znajdują, co nadaje opowieści lekkości - i to mimo jej mrocznego tła. Jednak pod tą pozorną dowcipnością kryje się głęboka refleksja nad ulotnością czasu i nieuchronnym upływem lat.
W opowiadaniach „Drogi przez morze” pojawia się wiele odwołań do przeszłości – niektóre z nich jawią się jako dosłowne ślady dawnych wydarzeń, inne jako symboliczne przypomnienia o tym, że każdy człowiek nosi w sobie część historii, którą trudno całkowicie zapomnieć. Pilipiuk nie boi się zadawać pytań: o to, co stało się z dawnymi bohaterami, o los zapomnianych skarbów i o to, jak cienie przeszłości mogą wpływać na teraźniejszość. Opowiadania te są pełne nostalgii, ale też lekkości, która sprawia, że czytelnik nieustannie balansuje między powagą a rozrywką.
Autor doskonale radzi sobie z budowaniem atmosfery. Opowiadania pulsują tajemniczością, a każdy ich fragment zdaje się zapraszać do głębszego zastanowienia się nad losem jednostki w obliczu historii. To, co na pierwszy rzut oka wydaje się być zwykłym zbiorem przygodowych opowieści, odkrywa przed nami swoją wielowarstwowość i złożoność. Każde opowiadanie to osobny świat, ale jednocześnie wszystkie łączą się w spójną całość, która pokazuje, że przeszłość jest nieodłączną częścią naszej codzienności i jej przemijania.
„Drogi przez morze” to zbiór, który zaskakuje zarówno pod względem fabularnym, jak i emocjonalnym. To lektura dla tych, którzy lubią, gdy tajemnica splata się z historią, a każdy cień przeszłości budzi w nas nostalgię i refleksję. Pilipiuk udowadnia, że echa dawnych czasów mogą nie tylko powrócić, ale również przemówić do nas przypominając, że to, co minęło, nigdy naprawdę nie umiera. Jeśli szukacie literackiej podróży, która zabierze Was na granicę między rzeczywistością, a legendą, to "Drogi przez morze" będą dla idealnym wyborem.
Andrzej Pilipiuk raz jeszcze udowadnia, że jest znakomitym obserwatorem i znawcą ludzkiej natury. Fantastyczna jest łatwość z jaką tworzy on kolejne historie i wpasowuje je w wybrane przez siebie ramy - zarówno sytuacyjne, jak również społeczne i historyczne. Ludzie są zawsze w centrum owych historii i najnowszy zbiór nie odbiega od tej zasady.
Pilipiuka warto czytać. Rzadko kiedy można do tego stopnia wciągnąć się w czytane opowieści, nie zawsze pragnie się - tak jak tutaj - brnąć byle szybciej przez kolejne strony, a jeszcze rzadziej ma się po wszystkim poczucie tak ogromnego niedosytu i pragnienia czegoś jeszcze. Na kolejne opowieści Pana Andrzeja po prostu z utęsknieniem się czeka - to najlepszy dowód na to, że są one wyjątkowe.
#DrogiPrzezMorze #AndrzejPilipiuk #PawełSkórzewski #RobertStorm #OpowiadaniaBezjakubowe #FabrykaSłów #cosnapolce #bookstagram #bookreview #czytamksiazki #czytamfantastyke #bookstagrampolska #recommendedbooks #instabooks #instabookspoland
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz