Tytuł: Sztuka uwodzenia. Praktyczny przewodnik po tajemnicach manipulacji
Autor: Robert Greene
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 13.10.2021
Liczba stron: 216
Podręcznik uwodzenia.
"Sztuka uwodzenia" Roberta Greene'a to poradnik, którego aspiracją jest ukazanie tajników uwodzenia od strony praktycznego zastosowania technik manipulacyjnych. W gruncie rzeczy sprowadza się to do szeregu porad z zakresu wywierania wpływu, które każdy uwodziciel może zastosować w praktyce. Czy jednak książka ta wnosi do tematu cokolwiek nowego?
Greene przytacza na łamach książki typologię, według której istnieje dziewięć typów uwodzicieli. Po lekturze nadchodzi czas na zadanie sobie pytania, jakim typem jesteśmy: syreną,
rozpustnikiem, idealnym kochankiem, dandysem, dużym dzieckiem, kokietką,
czarodziejem, charyzmatykiem, czy gwiazdą? W tej bestsellerowej książce Robert Greene prezentuje zasady i metody
sztuki uwodzenia. Dzięki lekturze będziemy mogli poznać zaprezentowane przez autora strategie i manewry, które pomogą roztaczać czar i dodadzą sztuce uwodzenia swoistej finezji.
Uwodzenie to finezyjny proces, którego efektem ma stać się coś z założenia ekscytującego i zmysłowego. Greene rozkłada ów proces na czynniki pierwsze, o czym czyta się, trzeba to chyba powiedzieć, nieco dziwnie. Suche i bezemocjonalne analizy są w tego typu publikacji być może konieczne, jednak odziera to cały faktyczny proces z jego czaru (którego doświadcza się w praktyce). Chyba jednak nie można mieć o to do autora pretensji, wszak ma to być poradnik skupiony na teorii.
Pretensje można mieć - i zapewne wielu mieć je będzie - o ciągłe nazywanie obiektu uwodzenia "ofiarą". Greene robi to namiętnie i ma to niezbyt przyjemny w odbiorze wydźwięk. Co prawda książka to poradnik z zakresu wywierania wpływu, a więc - nie owijajmy w bawełnę - manipulacji, jednak wydaje mi się, że można było pisać tutaj o tych sprawach (a zwłaszcza o obiektach uwodzenia) w sposób nieco bardziej subtelny.
Same porady i prezentowane strategie są ciekawe i w zasadzie wyglądają one na takie, które mogą rzeczywiście mieć realne szanse powodzenia w realnym życiu. Część z nich stosował chyba nieświadomie każdy z nas, kto chciał kiedyś kogoś poderwać. Można zatem sobie zweryfikować, jakie takie działania przynoszą efekty. Ewentualnie można się także czegoś nauczyć.
Tego typu publikacje to w gruncie rzeczy stąpanie po bardzo cienkim lodzie. Jeśli bowiem mówimy w jakikolwiek sposób o wywieraniu na kimś wpływu, to jest to jednak każdorazowo (większa lub mniejsza) manipulacja. A to już nie brzmi dobrze i może być źle odebrane. Nie twierdzę, że autorowi chodzi w tej książce o coś złego, bynajmniej. To raczej teoria na temat tego, w jaki sposób można na kogoś wpłynąć na polu sztuki uwodzenia. Nikt też - sam autor także - nie każe wdrażać opisanych manipulacji w czyn. Jako lektura mogą być one pouczające i... na tym poprzestańmy.
Robert Greene to poliglota, tłumacz, autor, mówca, autorytet w dziedzinie strategii, władzy i uwodzenia. Ukończył studia klasyczne na University of Wisconsin. Przez wiele lat pracował jako redaktor, między innymi w magazynie „Esquier”. Mieszkał w Londynie, Paryżu i Barcelonie, obecnie żyje w Los Angeles.
Dziękuję Czarnej Owcy za egzemplarz recenzencki.
#sztukauwodzenia #robertgreene #manipulacja #tajemnicemanipulacji #wywieraniewpływu #czarnaowca #30latczarnejowcy #cosnapolce #bookstagram #bookreview
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz