Tytuł: Lęk
Autor: Tomasz Sablik
Wydawnictwo: Vesper
Data wydania: 15.09.2021
Liczba stron: 344
Pandemia i wiedźmy.
Tomasz Sablik znany jest czytelnikom z nie tak dawno wydanej - i świetnie przyjętej - "Windy", która jako książka spod znaku grozy spełniła oczekiwania i zwróciła na autora oczy czytelniczej publiki. "Lęk" to lektura, za sprawą której Sablik pogłębia to pozytywne wrażenie. Kto wie, czy nowy tytuł nie jest nawet jeszcze lepszy od "Windy"!
Tym razem autor zabiera nas do ciemnego lasu, w którym żyją niedobitki ocalałych z szalejącej na świecie pandemii (temat bardzo na czasie). Na pierwszych stronach poznajemy dwie ocalałe pary: Julię i Jakuba oraz Daniela i Martę. Każde małżeństwo żyje we własnym domu, jednak odwiedzają się i (trochę wspólnie, trochę osobno) próbują jakoś przetrwać. Wszyscy jednak odczuwają dojmującą samotność, a na dodatek między Julią a Jakubem dzieje się ostatnio bardzo różnie... Wszystko zmieni się z chwilą, w której do domu Jakuba zapuka przemoknięta nieznajoma.
"Lęk" Tomasza Sablika to nie jest może Fantastyka sensu stricte, jednak zaliczenie książki do tej właśnie kategorii bynajmniej nie jest błędem. Horror i groza drzemiące w powieści autora wpisują się znakomicie w ramy gatunku; pozostaje więc tylko zajrzeć do Księgarni taniaksiazka.pl i poszperać nieco głębiej w kategorii Fantastyka w poszukiwaniu czegoś więcej :)
Z opisu Wydawcy dowiadujemy się mniej więcej tyle:
Na skraju pustyni, w sąsiedztwie mrocznego lasu stoi niewielka,
drewniana chata. Mieszkają w niej Jakub oraz Julia, małżeństwo od lat
bezskutecznie starające się o dziecko. W ich niedalekim sąsiedztwie żyją
Daniel z Martą – jak się wydaje jedyni prócz nich, którzy przeżyli
pandemię śmiertelnego wirusa. Ta zaprzyjaźniona, wspomagająca się
czwórka od lat nie widziała innych żywych ludzi. Pewnej deszczowej nocy do drzwi chaty puka młoda, bosa dziewczyna w
żółtej pelerynie, prosząc o pomoc. Wbrew logice i obawom Jakub wpuszcza
ją do środka. Wraz z przybyciem tego niespodziewanego gościa zaczynają
się dziać niepokojące rzeczy…
Wraz z biegiem wydarzeń wszystko coraz bardziej wskazuje na to, że tajemnicza nieznajoma to parająca się czarami wiedźma... Z domu Jakuba i Julii znika krzyż, zastępują go powiązane w trójkąt patyki, dziewczyna rysuje jakieś kabalistyczne znaki w kątach domostwa, odprawia w lesie nago jakieś modły, pożera na surowo martwe ptaki... Na domiar złego zaczyna zdobywać jakąś tajemną władzę nad Jakubem i wchodzi w dziwną komitywę z jego żoną, która w stanowczy sposób była z początku przeciwna przyjęciu dziewczyny pod wspólny dach. To wszystko nie skończy się prawdopodobnie dobrze.
W książce nie brakuje grozy i napierającego na bohaterów z każdej strony uczucia lęku oraz niepewności, które z każdym rozdziałem zwiększają napięcie i udzielają się czytelnikowi. Sablik nie spieszy się z budowaniem tej historii, lecz dzięki temu mamy szansę skupić się na jej detalach, które powiększają tylko dezorientację, niepewność i strach. Lektura jest naprawdę świetnie napisana i przemyślana.
Połączenie wątków pandemicznych z wiedźmą i czarami jest w przypadku "Lęku" literackim strzałem w dziesiątkę. Wspólnie z głównymi bohaterami nie wiemy co się dzieje i choć domyślamy się prawdy, to na każdym kroku próbujemy wierzyć, że nic złego się nie dzieje. Doprowadzi to do trzymającego w napięciu finału, który choć jest przewidywalny, to jednak robi na czytelniku piorunujące wrażenie. Brawo Panie Tomaszu!
Książki takie jak "Lęk" to powrót do korzeni gatunku. Subtelna groza, niedopowiedzenia, złudzenia, w końcu oczywiste wyjście sił zła z cienia i ich konfrontacja z niewinnymi ofiarami - oto co dostajemy od Tomasza Sablika. Warto dalej przyglądać się temu autorowi, wciąż spełnia on bowiem pokładane w nim nadzieje i sprawia, że czytelnik jest po lekturze usatysfakcjonowany w stu procentach.
Zapraszam raz jeszcze do działu Fantastyka Księgarni Tania Książka.
Książka zrecenzowana dzięki uprzejmości Księgarni taniaksiazka.pl
#lęk #bloggujezTK #taniaksiazka #tomaszsablik #pandemia #wiedźma #czary #horror #groza #cosnapolce #bookstagram #bookreview #czytamksiazki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz