Tytuł: Partnerzy. Początek
Autor: Robert Michniewicz
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 23.08.2023
Liczba stron: 424
Wywiadowcza gra.
Wyobraźcie sobie chwile tuż sprzed wybuchu wojny za nasza wschodnią granicą. Zobaczcie oczami wyobraźni oficera polskiego wywiadu, który ma spotkać się na ukraińskim pograniczu ze swoim rosyjskim odpowiednikiem, a całe spotkanie okazuje się być rosyjską prowokacją. Brzmi MOCNO, prawda? I takie też jest - podobnie jak cała historia Roberta Michniewicza opisana w powieści "Partnerzy. Początek".
Wywiad polski kontra wywiad rosyjski. Kto wygra w tej dramatycznej rozgrywce? Przenieśmy się nieco do tyłu w czasie: jest luty 2022 roku. W powietrzu wisi konflikt rosyjsko-ukraiński. W tym napiętym momencie porucznik Agencji Wywiadu Barbara Szymańska wyrusza na pogranicze ukraińskie. Jej celem jest odebranie od agenta uplasowanego we władzach Federacji Rosyjskiej tajnych informacji. Szymańska nie wie, że służby rosyjskie przygotowują pułapkę, która ma dać pretekst do interwencji wojskowej. Walcząc o własne życie, Basia z pomocą niedoświadczonego kolegi próbuje jednocześnie zdemaskować intrygę wywiadu rosyjskiego, sięgającą najwyższych polskich władz.
Sytuację międzynarodową w „Partnerach” definiuje nieustannie narastające napięcie pomiędzy Rosją, a Ukrainą. Sytuacja jest mocno niepewna i niestabilna – wojna wisi na włosku… Sprawy z geopolitycznego punktu widzenia nie ułatwia także korupcja i zawiązywane na najwyższych szczeblach polskich władz intrygi, które całą sprawę niemiłosiernie gmatwają... Jednak tego typu zagadki to creme de la creme powieści szpiegowskich!
Intryga szpiegowsko-wywiadowczo-polityczna zawiązana została w książce po mistrzowsku. Całość niesamowicie ciekawi, intryguje i wciąga z każdą kolejną stroną (duży plus zważywszy na fakt, że książka nie jest pokaźnych rozmiarów – dostajemy maksimum treści w minimalnej objętości, a zwięzłość bywa zaletą). Niepokoi nieco pozór naprawdę wiarygodnego realizmu jaki da się wyczuć z kolejnych stron… Książce bardzo dobrze to robi, jednak jeśli choć część tej historii mogła mieć jakieś odzwierciedlenie w rzeczywistości… Ta myśl niepokoi. O, TAK - realizm to zdecydowanie najmocniejszy punkt tej historii!
Jeśli można coś tutaj rozpatrywać w kategoriach minusów, to - ewentualnie - bardzo mocne nawiązanie do wciąż bieżących wydarzeń za nasza wschodnią granicą. Osobiście nic do takich nawiązań nie mam, jednak ich kontekst to delikatna sprawa. Temat jest na czasie, jednak można tę lekturę odebrać (abstrahując od faktu, że to dobra historia z pazurem) jako próbę ugrania literackich plusów na świeżym, bliskim naszym granicom konflikcie. Nie twierdzę, że tak jest, ale już sama taka potencjalna możliwość wygląda słabo...
Mimo to polecam!
Czarna Owca - dziękuję.
#partnerzypoczątek #robertmichniewicz #czarnaowca #wydawnictwoczarnaowca #kryminał #cosnapolce #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagram #bookreview #bookstagrampolska #instabooks #instabookspoland
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz