niedziela, 16 października 2022

Wiedźmy Kijowa. Miecz i krzyż - Łada Łuzina


Cykl: Wiedźmy Kijowa (tom 1)
Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 12.10.2022
Liczba stron: 656


Ukraińskie czary.

Czarownice. Czary. Tajemna wiedza, latające miotły, kipiące od magicznej zawartości kociołki... i trzy kobiety, które z dnia na dzień otrzymują moce, o które wcale nie prosiły. A jednak stają się one ich częścią i będą musiały ze sobą współpracować, aby pokonać dużo silniejszego od nich przeciwnika. Czy to się uda? Przed nami "Miecz i krzyż" - pierwszy tom fascynującego cyklu "Wiedźmy Kijowa" autorstwa Łady Łuziny.


Na wstępie trzeba przyznać jedno - literackie połączenie współczesności z przeszłością pełną zaklęć, magii i czarów wydaje się być zaiste strzałem w dziesiątkę! Do tego dodajmy fantastyczną, nieomal namacalną podróż przez ulice i historię współczesnego Kijowa, a dostaniemy książkowy majstersztyk, którym Łada Łuzina raczy nas w iście wiedźmiej scenerii, której głównymi bohaterkami są trzy niezwykłe kobiety.


Masza, nieśmiała i inteligentna studentka historii, mieszka z rodzicami i zaczytuje się w „Mistrzu i Małgorzacie”. Dasza, ekscentryczna piosenkarka z nocnego klubu, żywiołowa i nieco naiwna artystka: mało co ją dziwi, prawie wszystko cieszy. Katia, bizneswoman z sukcesami, samotna, zimna, lecz w głębi serca przepełniona pragnieniem miłości. Trzy młode mieszkanki współczesnego Kijowa spotykają się po raz pierwszy niby przypadkiem… w chwili śmierci kijowskiej wiedźmy. Niespodziewanie przejmują jej moce, co całkowicie odmienia życie każdej z nich.


Zaczynają się czary i loty na miotłach nad kopułami kijowskich cerkwi. W żyłach buzuje gorąca krew. Jednak gdy w mieście dochodzi do rytualnych mordów, a podejrzenie pada na ojca Maszy, zabawa się kończy. Prawda jest przerażająca: do Kijowa powrócił demon. Trzy początkujące wiedźmy muszą stawić mu czoła: uchronić miasto przed jego klątwą i zapobiec kolejnemu morderstwu.


Książka jest po prostu fantastyczna! Aż dziw, że ukazała się ona u nas dopiero teraz, 17 lat od ukraińskiej premiery. Chociaż... Być może gdyby moment premiery miał miejsce wcześniej, to "Wiedźmy Kijowa" nie miałyby tak mocnego wydźwięku, jak dziś, gdy nasz wschodni sąsiad toczy walkę na śmierć i życie z najeźdźcą? Nie chciałbym sprowadzać pozytywnego wydźwięku książki do emocjonalnych tonów wynikających z poczucia solidarności z Ukrainą, jednak nieszczere byłoby stwierdzenie, że sprawa ta nie ma wpływu na sposób odbioru lektury.

Tak czy inaczej podróż w poszukiwaniu dawnej siły i wiedzy płynącej ze znajomości ukraińskich czarów jest dzięki "Wiedźmom Kijowa" niezwykła, niezapomniana i pozostawiająca po sobie tylko i wyłącznie pozytywne wrażenia. Pozostaje nam czekać z niecierpliwością na drugi tom.

Insignis - dziękuję.

#wiedźmykijowa #mieczikrzyż #ładałuzina #czary #wiedźmy #zaklęcia #kijów #ukraina #wiedźmy #czarownice #insignis #wydawnictwoinsignis #cosnapolce #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagram #bookstagrampolska #recommendedbooks












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz