czwartek, 31 maja 2018

"Zwariowany dzień. Trzydzieści zagwozdek" - Benjamin Walter


Tytuł: Zwariowany dzień. Trzydzieści zagwozdek
Autor: Benjamin Walter
Wydawnictwo: Egmont Polska
Data wydania: 18.04.2018r.
Liczba stron: 40


Coś z serii pt. "logiczne myślenie".

Bardzo ciekawa propozycja na książkę dla dziecka nieco inną niż wszystkie. Wciąż, po dziecięcemu, kuszącą oczy kolorowymi obrazkami, ciekawą historią, a jednak inną, bo - troszkę podstępnie ;) - zmuszającą do myślenia, analizowania... i do dociekania przyczyn i skutków :)

Bohaterem książeczki jest Heinz, który wedrując po mieście poszukuje rozwiązania pewnej nie dającej mu spokoju zagadki... Perypetii w książce ma po drodze mnóstwo ;) , lecz nie tylko on - autor "Zwariowanego dnia..." ukrył w tekście (celowo) trzydzieści tytułowych zagwozdek: piętnaście celowo popełnionych błędów i piętnaście pytań. Znajdziecie wszystkie? ;)

Super sprawa :) Zabawa, a do tego nauka i trening logicznego myślenia :) A do tego trening spostrzegawczości, pamięci i dostrzegania związków przyczynowo-skutkowych. Zaufać możecie na słowo - zadowoleni będziecie zarówno Wy, jak i Wasze Pociechy :)

Polecam.

Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recnezncki.


"O kodach na morzu. Zeszyt" - Adelina Sandecka


Tytuł: O kodach na morzu. Zeszyt
Autor: Adelina Sandecka
Wydawnictwo: Egmont Polska
Data wydania: 18.04.2018r.
Liczba stron: 48


O kodach na morzu raz jeszcze ;)

Świetne uzupełnienie książki "Alpha, Bravo, Charlie. O kodach na morzu" :) Kod nautyczny jest fantastyczną podróżą w świat morskiej komunikacji, ale może też się okazać świetnym sposobem na zabawę... w domu :) 

Wystarczy książka główna i ten zeszyt - na początek pokolorujcie flagi sygnałowe, później je wytnijcie... i można zaczynać zabawę ;) I to nie tylko zabawę w morską komunikację... Jako, że jest to kod sygnałowy, za pomocą wyciętych flag można szyfrować także COKOLWIEK w trakcie innych zabaw - co Wy na to? :)

Gorąco polecam :)

Dziekuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.


"Alpha, Bravo, Charlie. O kodach na morzu" - Gillingham Sara


Tytuł: Alpha, Bravo, Charlie. O kodach na morzu
Autor: Gillingham Sara
Wydawnictwo: Egmont Polska
Data wydania: 18.04.2018r.
Liczba stron: 120


Ahoj!

W tej książce jest wszystko, absolutnie WSZYSTKO o kodach stosowanych w komunikacji na morzu! Kod nautyczny już nigdy nie będzie dla Was zagadką po tej lekturze ;) A wraz z nim tajemnicą przestanie być alfabet fonetyczny, alfabet Morse'a, a także kody stosowane za pomocą flag sygnałowych :)

Książka jest przepięknie wykonana. Kolorowe, szczegółowe ilustracje, sugestywne obrazki, wszystko dokładnie wyjaśnione - nic tylko wsiadać na statek i brać się za fuchę oficera sygnałowego ;) Mali (i duzi) morscy podróżnicy będą z całą pewnością zachwyceni ;)

Chociaż to książka głównie dla dzieci, to jest w niej też coś, co budzi uśmiech i u dorosłego :) ... Dziś, w dobie coraz lepiej rozwiniętej technologii, takie rzeczy jak kod nautyczny wydają się być archaiczne i przestarzałe... a jednak wciąż są stosowane :) Jest w tym jakiś taki fajny element morskiego romantyzmu ;) 

Polecam!

Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.


"My Little Pony. Księga Mody" - Jamrógiewicz Marta


Tytuł: My Little Pony. Księga Mody
Autor: Jamrógiewicz Marta
Wydawnictwo: Egmnt Polska 
Data wydania: 18.04.2018r.
Liczba stron: 56


Kucykowa moda.

Super książeczka :) Po dziecięcym "rozprawieniu się z nią" niewiele z niej co prawda, w sensie książkeczki, zostanie ;) , ale coś za coś - zamiast 56 stron w których tylko drzemie pewien potencjał, zostanie mnóstwo modnie wystrojonych, obklejonych naklejkami kucyków, w powycinanych przez nasze Pociechy kreacjach ;) - wystarczy tylko popuścić wodze wyobraźni :)

Każda kolejna strona to pole do popisu dla kreatywności dzieci i ich pomysłowości. Nakleić kucykowi naklejkowe okulary i buty? A może go pokolorować? Albo nie!, wyklejmy dla niego sukienkę z załączonych wzorów, a całość uzupełnijmy ozdobami wyciętymi według szablonów! :) Cóż więcej dodać... wyobraźnia nie ma w tej książeczce granic :)

Dawno nie spędziłem z Córą tak fajnie czasu, jak przy "Księdze Mody" :) Niby tylko mała książeczka, wydawało by się, że nic specjalnego, a tu proszę... :) Bardzo fajne - i to polecam - są twarde szablony do wycinania wszelakich ozdób i kreacji z papieru, które później można z powodzeniem wykorzystać przy innych zabawach ;)

Gorąco polecam!

Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.


"Powrót do Lodowego Pałacu" - David Erica


Tytuł: Powrót do Lodowego Pałacu
Seria: Czytelnia
Autor: David Erica
Wydawnictwo: Egmont Polska
Data wydania: 18.04.2018r.
Liczba stron: 128


Znów w Arendelle ;)

Przed nami maleńki powrót do Arendelle ;) (powrót dla tych, którzy troszkę już zarzucili temat Elsy i Anny - mnóstwo jest jednak takich, którzy Arendelle nigdy nie opuścili, prawda?). Tym razem siostry będą mieć gości, którym bardzo chcą pokazać Lodowy Pałac wyczarowany przez Elsę. Jest jednak pewien problem - goście są przekonani, że w pałacu mieszkają duchy... Jakie jest rozwiązanie zagadki? I co ma z nią wspólnego pewien mały bałwanek? ;)

To jeszcze jedna pozycja z serii "Czytelnia" - poziom 2. Czy pomoże dzieciakom w nauce czytania? Pewne szanse na to są ;) ... Bardzo fajnym pomysłem jest umieszczenie w tej serii w rolach głównych znanych postaci z bajek, jak tutaj w osobach bohaterów "Krainy Lodu". To tylko przyciąga uwagę dzieciaków, a większa uwaga = większa szansa na sukces w nauce czytania ;)

Polecam.

Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.


"Dzielna Do i Kwiat Wieczności" - Berrow G.M., Yearling A.K.

Tytuł: Dzielna Do i Kwiat Wieczności
Seria: Czytelnia
Autor: Berrow G.M., Yearling A.K.
Wydawnictwo: Egmont Polska
Data wydania: 18.04.2018r.
Liczba stron: 208


Kucyki uczą czytać raz jeszcze ;)

Co w kolejnej książeczce z serii "Czytelnia"? Przygody dzielnej Do, jak sam tytuł wskazuje ;) Do dowiedziała się o istnieniu Kwiatu Wieczności, który zapewnia nieśmiertelność. Opowieść dotycząca tegoż kwiatu jest jednak, w rzeczywistości, nieco bardziej skomplikowana niż mogłoby się wydawać... Czy Do odnajdzie to, czego szuka? I czy dostanie to, czego pragnie?

Poziom drugi książeczek z serii "Czytelnia" to już nieco wyższa szkoła jazdy w trudnej sztuce nauki czytania. Druk jest wciąż duży, a zdania proste do przeczytania, zwiększa się już jednak poziom trudności, a zdania są nieco dłuższe - tak jak i cała książeczka.

Polecam.

Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.




"Pinkie Pie wkracza do akcji" - Berrow G.M.


Tytuł: Pinkie Pie wkracza do akcji
Seria: Czytelnia
Autor: Berrow G.M.
Wydawnictwo: Egmont Polska
Data wydania: 18.04.2018r.
Liczba stron: 144



Kucyki uczą czytać ;)

Poziom drugi książeczek z serii "Czytelnia" to już nieco wyższa szkoła jazdy w trudnej sztuce nauki czytania. Druk jest wciąż duży, a zdania proste do przeczytania, zwiększa się już jednak poziom trudności, a zdania są nieco dłuższe - tak jak i cała książeczka. Brak też ilustracji - to ma być jednak książeczka do nauki czytania, nie oglądania, prawda? ;)

Pinkie Pie rzeczywiście "wracza do akcji" ;) Książeczka to historia serii perypetii tytułowej bohaterki w trakcie gali nagród Glammy, najważniejszego wydarzenia w muzycznym świecie kucyków ;) Ktoś chce ewidentnie zabotować ten event... 

Polecam :)

Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.


"Barbie. Plażowy rabuś" - Redbank Tennant


Tytuł: Barbie. Plażowy rabuś
Seria: Czytelnia
Autor: Redbank Tennant
Wydawnictwo: Egmont Polska
Data wydania: 18.04.2018r.
Liczba stron: 64


Na plaży ;)

Barbie i jej znajomi wybrali się na plażę (temat na upały za oknem jak znalazł, prawda?). Zabawa trwa w najlepsze, szkopuł jednak w tym, że zaczynają ginąć małe przedmioty... kolorowe, błyszczące, nęcące oko rzeczy... Pewnie domyślacie się, kto jest małym plażowym złodziejem ;) , Babie i jej przyjaciele muszą jednak dojść do tego sami ;)

Jeszcze jedna, tym razem krótsza objętościowo, książeczka do nauki czytania. Poziom pierwszy, a więc najmniej skomplikowany i najłatwiejszy. Tekstu i tak jest sporo, jednak piękne ilustracje cieszą oko i podtrzymują uwage, może więc to nienajgorszy pomysł na wspomożenie u Naszych Pociech nauki czytania ;)

Polecam.

Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.


"Ariel na fali" - Marsham Liz


Tytuł: Ariel na fali
Seria: Czytelnia
Autor: Marsham Liz
Wydawnictwo: Egmont Polska
Data wydania: 18.04.2018r.
Liczba stron: 128


Syrenka na fali ;)

Sympatyczna czytanka przypominająca nieco jakby zapomnianą bohaterkę Disneya - Małą Syrenkę ;) Ariel, niezmiennie ciekawa świata, ciągnie ku życiu na lądzie. Fala zanosi ją i przyjaciółki daleko od domu, powrót do niego zależy głównie od odwagi, sprytu i energii Ariel - uda się ;)

Egmont Polska wypuścił kolejną bardzo fajną serię książeczek do nauki czytania, której ta książeczka jest przykładem. Poziom żółty, jak w tym przypadku, to najprostszy poziom zaawansowania, tak naprawdę dla początkujących. Serii tego rodzaju nigdy za wiele ;)

Polecam.

Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.



"My Little Pony - Przyjaźń to magia. Tom 11" - opracowanie zbiorowe


Tytuł: My Little Pony - Przyjaźń to magia 11
Autor: Opracowanie zbiorowe
Wydawnictwo: Egmont Polska
Data wydania: 11.04.2018r.
Liczba stron: 108


Kucyki - komiksowo.
Znana i kochana przez dzieciaki seria wraca w kolejnej komiksowej odsłonie. Jak zwykle mamy mnóstwo humoru i przezabawnych perypetii, ale i - tym razem - chwile grozy... Nowe gorące źródła bowiem tak jakby odmieniają kucyki, i nie jest to wcale fajna zmiana... Mamy też historyjkę o wyborach w Ponyville ;) - dotychczasowa Pani Burmistrz wcale nie ma w kieszeni kolejnej wygranej ;) ...

Seria komiksów, tak jak i serial, to nieprzemijający hit. Pisałem już o tym przy okazji innych recenzji, lecz napiszę to jeszcze raz ;) - wszystko wskazuje na to, że kucyki długi się jeszcze dzieciom nie znudzą :) ... I chyba dobrze, bo to bardzo sympatyczna bajka ;)
Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.



niedziela, 27 maja 2018

"Smerfolimpiada" - Peyo


Tytuł: Smerfolimpiada
Autor: Peyo
Wydawnictwo: Egmont Polska
Data wydania: 11.04.2018r.
Liczba stron: 48


Smerfy na olimpiadzie ;)

Oto najnowszy komiksowy zeszyt z przygodami naszych małych, niebieskich przyjaciół ;) Jak sam tytuł wskazuje, Smerfy urządziły sobie olimpiadę :) Cały pomysł zaś wziął się z tego, że biedny Osiłek nie miał z kim ćwiczyć... Czy aby jednak sympatyczne niebieskie stworki, nawykłe do wygód i beztroski, będą chciały katować się pod kątem sportowym? ;) ...

Poza tytułowym, mamy w tym zeszycie jeszcze dwa krótsze komiksy - jeden poświęcony Wielkanocy (który Smerf podaruje Papie Smerfowi najfajniejsze jajo? ;) ), drugi zaś pewnemu placowi zabaw, który przysporzy naszym niebieskim znajomym nieco problemów ;)

Osobiście bardzo się cieszę, że dzieło Peyo jest kontynuowane :) Można by się było czepiać, że to nie to samo co kiedyś, ale... czy tak naprawdę znajdzie się ktoś, kto nie jest zadowolony z tego, że nowe przygody Smerfów ciągle powstają? ;)

Polecam!

Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.


"Lucky Luke. Daltonowie tracą pamięć" - Morris, Jean Leturgie, Xavier Fauche


Tytuł: Lucky Luke. Daltonowie tracą pamięć
Seria: Lucky Luke (tom 60)
Autor: Morris, Jean Leturgie, Xavier Fauche
Wydawnictwo: Egmont Polska
Data wydania: 11.04.2018r.
Liczba stron: 48


Mała amnezja? ;)

Sześćdziesiąty już tom przygód Lucky Luke'a to okazja do spotkania ze starymi dobrymi znjaomymi - Daltonami ;) Tym razem braciszkowie postanawiają przestać być więziennymi ptaszkami... W jaki sposób? Dzięki luce prawnej, która nie pozwala więzić tych, którzy nie pamiętają popełnionych przez siebie czynów. Braciszkowie udają więc amnezję ;) 

Plan tak łatwo się jednak Daltonom nie powiedzie, wymiar sprawiedliwości wynajmuje bowiem Lucky Luke'a po to, ażeby pomógł Daltonom w przypomnieniu sobie pewnych faktów... względnie w wykazaniu, że udają ;) Już sama ta koncepcja to zapowiedź świetnej zabawy na kolejnych stronach :)

Seria, jak zwykle, nie rozczarowuje :) To może przewidywalne, ale kolejny zeszyt... po prostu wywołuje uśmiech :) Taką przewidywalność jestem w stanie zaakceptować ;)

Polecam.

Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.


"Lucky Luke. Szyny na prerii" - René Goscinny, Morris


Tytuł: Lucky Luke. Szyny na prerii (tytuł oryginału: Des Rails sur la Prairie)
Seria: Lucky Luke (tom 9)
Autor: René Goscinny, Morris 
Wydawnictwo: Egmont Polska
Data wydania: 11.04.2018r.
Liczba stron: 48


Kolejowe perypetie.

Tym razem Samotny Kowboj ma za zadanie pomóc spółce Transcontinental w zbudowaniu kolejowego połączenia wschodniej i zachodniej linii kolejowej. Nie jest to jednak łatwe zadanie... Prace sabotuje tajemniczy Black Wilson, a pracowników linii kolejowej napadają bandyci... Czy uda się wybudować kolejowe połączenie?

Jak zwykle humor pierwsza klasa :) I gwartantowana dobra zabawa ;) Kreska tylko jakby w tym zeszycie serii inna... Pewnie dlatego, że od tego właśnie zeszytu przygodę z serią zaczął René Goscinny; minie trochę czasu zanim jego kreska przybierze w tej serii znany powszechnie kształt i wygląd ;)

Wiele razy już to pisałem, ale powtórzę ;) - nie sposób znudzić się tą serią :) Humor, konwencja, postacie; to wszystko jest przeurocze, budzi nieustanny sentyment (przy założeniu, że zna się Luke'a z czasów dzieciństwa i miło się go wspomina ;) ) i nieustanny uśmiech na twarzy ;)

Polecam!

Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki.

"Zawisza Czarny. Wielka wojna" - Szymon Jędrusiak


Tytuł: Zawisza Czarny. Wielka wojna
Cykl: Zawisza Czarny (tom 3)
Autor: Szymon Jędrusiak
Wydawnictwo: Bukowy Las
Data wydania: 20.04.2018r.
Liczba stron: 416


Zawisza Czarny na wojnie.

To już trzecia, po nieco ponad roku przerwy, część cyklu Szymona Jędrusiaka o Zawiszy Czarnym. Poprzednie traktowały o losach Zawiszy w Aragonii ("Zawisza Czarny. Aragonia") oraz o jego miejscu i roli w dyplomatycznej wojnie Korony z Zakonem Krzyżackim, poprzedzającej faktyczne starcie zbrojnych hufców na polach Grunwaldu ("Zawisza Czarny. Droga do króla"). Trzeci tom cyklu, jak sam tytuł wskazuje, to już przebieg, losy i historia wielkiej polsko-krzyżackiej wojny.

Uwielbiam, kiedy dzięki książce zamierzchła historia ożywa na kolejnych stronach :) Szymon Jędrusiak ma ten dar, że świetnie ożywia - nie tylko samą historię, ale i jej głównych bohaterów; zarówno tych najważniejszych, historycznie udokumentowanych, jak i zwykłych, szarych ludzi będących dla nich tłem. Talent pisarski autora sprawia, że początek XV wieku staje przed naszymi oczami jak żywy :) 

"Wielka wojna" to nie tylko literackie odwzorowanie historycznie doniosłego momentu w naszych dziejach. Owszem, też, ale bitewny zgiełk wprost z pól Grunwaldu to nie cała treść tej książki. Jej treścią są też polityczne intrygi, wojna wywiadów, spiski i, jak to ujęto w pięknej, lecz adekwatnej przenośni w opisie książki, sztylety splamione krwią ;) Całość jest przy tym tak realna, rzeczywista i trafiająca do czytelnika, że momentami nie sposób się oderwać :)

Jaka w tym wszystkim rola tytułowego bohatera? Szalenie istotna ;) Można by się spierać, że nie ma tu tak wiele Zawiszy jakby się chciało, ale... czy dało się napisać tę książkę inaczej? Dać czytelnikowi "więcej Zawiszy"? Według mnie chyba nie. Konflikt polsko-krzyżacki, będący osią fabularną tej części cyklu, jest na tyle doniosły i fabularnie obszerny, że nie sposób go umniejszać. Zwiększenie zaś, ewentualne, roli Zawiszy Czarnego w tej powieści, byłoby zarówno pewnym przerysownaiem, zaburzeniem proporcji, ale też przekłamaniem historycznym, a tego byśmy raczej nie chcieli. Prawda? ;)

Książka jest znakomita. Godna polecenia każdemu lubiącemu historię, ale też wszystkim tym, którzy w szczęku oręża, w polityczno-wywiadowczej grze i w zwrotach akcji potrafią odnaleźć świetną rozrywkę dla siebie samych.

Polecam!

Dziękuję Wydawnictwu Bukowy Las za egzemplarz recenzencki.


"Kredziarz" - C.J. Tudor


Tytuł: Kredziarz (tytuł oryginału: The Chalk Man)
Autor: C. J. Tudor
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 28.02.2018r.
Liczba stron: 388


Fantastyczny thriller!

Wszystko w tej książce porywa i zachwyca, od samego początku. Ba!, od pierwszego wzięcia książki do ręki i od złudzenia, że okładkowy rysunek został nakreślony kredą... Do tego pochwalne opinie z okładki, na czele z tą, ktora porównuje "Kredziarza" do "To" Stephena Kinga :) ... 

Porównania do kultowego dzieła Mistrza nie wzięły się znikąd, o nie! To jeszcze nie ten poziom (Mistrzowi w końcu nie dorówna przecież nikt!), ale sama historia działa na wyobraźnię, trzyma w napięciu i - jestem o tym przekonany - King na pewno był tutaj dla autorki inspiracją :) Podobieństw mamy tu bowiem do "To" mnóstwo... Grupka dzieciaków w nudnym miasteczku, zbrodnia, przeskok czasowy do momentu, w którym w miejsce dzieci pojawiają się dorośli, powrót koszmaru sprzed lat... :)

Nowym - w porównaniu do Kinga - i szalenie fajnym elementem w tej opowieści jest... kreda. Dzieciaki z 1986r. posługiwały się nią tworząc swój własny kod do porozumiewania się. Jeden z takich rysunków doprowadził dzieciaki do ciała dziewczynki... Mijają lata, jeden z grupki przyjaciół dostaje rysunek nakreślony kredą... Znów ktoś ginie, a koszmar powraca... Super! :) Coś takiego czyta się fantastycznie, takich lektur nigdy nie jest i nie będzie mi mało :)

Fantastycznie w "Kredziarzu", poza samą historią, wygląda aspekt psychologicznego nakeślenia bohaterów. Każdy z nich ma swoje rozterki, własne wewnętrzne strachy, każdy nosi brzemię wydarzeń sprzed lat... Na każdego wpłynęło to niezaprzeczalnie w jakiś sposób, na każdego jednak trochę inaczej. C. J. Tudor nakreśla nam na kolejnych stronach te portrety psychologiczne i, muszę przyznać, bardzo dobrze jej to wyszło. Łączą się one spójnie z całą fabułą, przez co książkę czyta się jeszcze lepiej :)

A kim jest tytułowy Kredziarz?... Nie powiem ;) ... Ale zawiedzeni nie będziecie, oj nie! :) Zakończenie tej książki zaś zostanie z Wami, podejrzewam, na dłuższy czas w Waszej pamięci. Ja zaś z niecierpliwością będę czekał na kolejne książki C. J. Tudor ("Kredziarz" to, wyobraźcie sobie, jej debiut!; niesamowite :) - jeśli debiut jest tak dobry, to co będzie dalej? ... :) ).

Bawcie się dobrze! Polecam :) :)

Dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca za egzemplarz recenzencki.



"Zamęt" - Vincent V. Severski


Tytuł: Zamęt
Autor: Vincent V. Severski
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 18.04.2018r.
Liczba stron: 528


Szpiegostwo, wywiad, porwania... wow!

Nie spodziewałem się, że to będzie tak dobra książka. Okazuje się, że na polskim gruncie literackim można z powodzeniem napisać świetną książkę o tematyce szpiegowskiej. I to taką, która wciąga, zadaje pytania, a na koniec nie udziela wszystkich odpowiedzi, przez co pozostawia czytelnika z poczuciem niedosytu i oczekiwania na więcej. Brawo!

"Zamęt" to historia porwania zakładników w Pakistanie, z których jeden, z pozoru niczym się nie wyróżniający polski biznesmen, staje się przyczynkiem do szeroko zakrojonej gry wywiadowczej (i to na poziomie międzynarodowym!), a do tego powodem rozgrywek politycznych w Polsce, które spodobają się większości wielbicieli wszelakich politycznych intryg. Całość przedstawiona przez autora syntetycznie, jasno, rzeczowo, z dobrym tempem i akcją na naprawdę dobrym poziomie.

W książce szczególnie spodobało mi się ukazanie polskiego wywiadu. Świat szpiegów, wywiadowczych intryg, do tego przedstawiony na przykładzie fikcyjnej, aczkolwiek rodzimej jednostki, i to przedstawiony przez autora mającego w CV bycie pułkownikie polskich służb wywiadowczych. Wow! :)

"Zamęt" robi tylko i wyłącznie dobre wrażenie. I takie też pozostawia po lekturze. Oby jak najwięcej takich książek!

Polecam :)

Dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca za egzemplarz recenzencki.


sobota, 19 maja 2018

"Nie moje życie" - Olivia Sudjic


Tytuł: Nie moje życie (tytuł oryginału: Sympathy)
Autor: Olivia Sudjic
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 04.04.2018r.
Liczba stron: 488


Genialne!... :)

Jedna z najlepszych książek jakie czytałem w tym roku! Znakomita fabularna kostrukcja czyni z opowieści o tym, co są w stanie z nami zrobić media społecznościowe, książkę naprawdę wyjątkową. I zarazem przerażającą w swoim wyrazie... Nie bez przyczyny w opisie zawarto informację, że to "lektura dla pokolenia Instagrama" ;) ...

Główna bohaterka to 23-latka próbująca odnaleźć się w wielkim mieście, do którego niedawno się sprowadziła. Nie mając zbyt wielu znajomych wpada w pułapkę samotności w tłumie, którą to samotność wypełnia sobie życiem wirtualnym. Instagram to jej codzienność. Bardziej żyje w sieci niż w rzeczywistości... I pewnego dnia natrafia w sieci na kogoś, kogo życie szalenie przypomina jej jej własną codzienność... Tworzy się pewna, z założenia patologiczna, konstrukcja "więzi bez więzi"... 23-letnia Alice coraz bardziej osacza w sieci i identyfikuje się z obserwowaną przez siebie Mizuko... Całość staje się coraz bardziej toksyczna z upływem czasu, do wszystkiego zaś dochodzą kłamstwa, a także rodzinne i seksualne relacje i zachowania, których nie sposób będzie wymazać... ani zapomnieć... Jaki będzie finał tej historii?...

"Nie moje życie" to fantastyczna książka o swoistej schizofrenii naszych czasów, jaką jest nasza wirtualna egzystencja. To ksiązka o naszym, mniejszym lub większym, wyłączeniu się z rzeczywistości i o... złudzeniach - przede wszystkim o złudzeniu, że tylko i wyłącznie my sami dokonujemy wyborów, że nic nie ma na nas wpływu i że wszystko co postrzegamy jako prawdę rzeczywiście jest prawdą... Niestety - nic bardziej mylnego. "Nie moje życie" to tak naprawdę jeden wielki, krzyczący wykrzyknik, sygnał ostrzegawczy dla każdego z nas. Łatwo bowiem zacząć się gubić w tym, co można znaleźć w sieci... Ta lektura to wielkie ostrzeżenie przed tym, że nie wszystko co postrzegamy w pewien sposób rzeczywiście jest takie, jakim to widzimy... Często jest na odwrót, a to prosta droga do pułapki, w której zamykamy nas samych.

Mam nadzieję, że o tej autorce będzie jeszcze nie raz głośno. Zasługuje na to! :)

Dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca za egzemplarz recenzencki.




"Ryzykowna gra" - Ann Rosman

Tytuł: Ryzykowna gra (tytuł oryginału: Vågspel)
Cykl: Karin Adler (tom 6)
Seria: Czarna seria
Autor: Ann Rosman
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 28.02.2018r.
Liczba stron: 584


Morderstwo, statki i tajemnice...

Ciekawy kryminał. Ale tak nie do końca kryminał, kryminału bowiem jakoś tu... mało. Mimo wszystko... Więcej mamy tutaj sensacji, tajemnic... Czy to źle? Nie, bynajmniej. Czyta się bardzo dobrze, choć... chciałoby się czegoś mocniejszego od tego pomysłu na fabułę ;)

Rzecz w swej genezie zaczyna się od zatonięcia w 1916r. brytyjskiego okrętu wojennego HMS "Hampshire". Na którego pokładzie znajdował się ówczesny minister wojny Zjednoczonego Królestwa i, podobno, niezwykle cenny ładunek... Współcześnie na wodach na których doszło do tamtej tragedii dochodzi do morderstwa... Czy te dwa z pozoru niezwiązane ze sobą wydarzenia może coś łączyć? Mimo upływu lat? Tajemnica goni tajemnicę... W tle pojawiają się też zjawiska z rodzaju pozanaukowego co intryguje jeszcze bardziej... Śledztwo prowadzi Karin Adler. Czy rozwikła zagadkę?

Książka jest fajna, ciekawa, spójna. Wciąga. Ale jednak czegoś jej, jak dla mnie, brak... Może rzecz w tym, że nie znałem wcześniejszych tomów dotyczących Karin Adler? (niniejsza książka to tom nr 6). Hm... Możliwe, że chodzi też poniekąd o to, że "Ryzykowna gra" to taki trochę... przykład innej, skandynawskiej kultury pisania książek kryminalno-sensacyjnych. Niektórzy autorzy tego nurtu odnoszą sukces międzynarodowy, inni nie są ani tak rozpoznawalni, ani tak lubiani... Ciężko stwierdzić, czy to właśnie przez w/w kwestie książka jest - jak dla mnie - dobra, ale nie porywająca...

To jednak tylko moje subiektywne zdanie ;) Możecie zawsze spróbować przeczytać sami i samodzielnie wyrobić sobie zdanie ;)

Dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca za egzemplarz recenzencki.


"Życie, piękna katastrofa. Mądrością ciała i umysłu możesz pokonać stres, choroby i ból" - Jon Kabat-Zinn


Tytuł: Życie, piękna katastrofa. Mądrością ciała i umysłu możesz pokonać stres, choroby i ból (tytuł oryginału: Full catastrophe living)
Autor: Jon Kabat-Zinn
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 04.04.2018r.
Liczba stron: 720


O stresie i medytacji słów kilka ;)

Wiele na ten temat napisano, równie wiele powiedziano - czyż nie? Ta jednak książka jest w temacie stresu i walki z nim o tyle cenna, że ma już trochę lat i wciąż jest wznawiana; to o czymś świadczy. Jak również wystawia to stosowne świadectwo jej autorowi, jednemu z wybitniejszych specjalistów w omawianym temacie.

Kabat-Zinn w swoich wielu publikacjach, w tej książce również, próbuje okiełznać problem stresu (w różnych postaciach, stres bowiem nie tylko jedno ma imię) przede wszystkim wychodząc od założeń medytacyjnych. Medytacja świetnie wycisza, uspokaja... a czyż największym orężem w walce ze stresem nie jest własnie spokój? ;)

 „Medytacja to w istocie <nicnierobienie>. To jedyne znane mi działanie człowieka, które nie wiąże się z próbami znalezienia się gdzie indziej, a raczej kładzie nacisk na bycie tu, gdzie jesteśmy.”

Cóż jeszcze dodać... Autor opracował znakomicie wyglądającą na papierze (a jeśli dać wiarę wynikom badań, również w praktyce) teorię walki ze stresem opartą na uważności. Na uważności rozumianej jako skupienie się na własnych przeżyciach, wyciszanie negatywnych emocji i samego siebie tak, by lepiej skupić się na własnym doświadczeniu i, poprzez bazowaniu na nim, ruszyć na każdej płaszczyźnie życia do przodu. Czy to może działać? Sprawdźcie sami ;) Jednak brzmi to jak dla mnie na tyle sensownie, że można i tej książce i jej autorowi dać wiarę ;)

Polecam!

Dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca za egzemplarz recenzencki.



Stephen King "Outsider" - już za 17 dni!





Nowości czerwiec 2018r. - Wydawnictwo Psychoskok

Wśród czerwcowych nowości od Wydawnictwa Psychoskok każdy z pewnością znajdzie coś dla siebie ;)
Polecam!





niedziela, 13 maja 2018

"Czy to pierdzi? Sekretne (gazowe) życie zwierząt" - Dani Rabaiotti, Nick Caruso


Tytuł: Czy to pierdzi? Sekretne (gazowe) życie zwierząt (tytuł oryginału: Does It Fart?: The Definitive Field Guide to Animal Flatulence)
Autor: Dani Rabaiotti, Nick Caruso
Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 04.04.2018r.
Liczba stron: 144


Śmierdzący problem ;)

Arcyciekawa, budząca uśmiech książka :) A do tego książka naprawdę porządnie i rzeczowo napisana, niech nikogo nie zwiedzie spora dawka humoru na kolejnych stronach ;) - to wszystko fakty! W końcu kilkudziesięciu naukowców raczej wie, co mówi ;) 

Cóż... jeśli ciekawi Was, z jakiego kierunku i z której strony należy się w świecie zwierząt spodziewać niezbyt przyjemnie pachnącego problemu, to ta książka jest właśnie dla Was :) Jest dla Was również wtedy, jeśli ciekawi Was, czy robiły to dinozaury, lub, dajmy na to, jednorożce ;) Wniosek po lekturze jest jeden: śmierdzące zagrożenie grozi nam w zasadzie w 90% przypadków, i to z każdej możliwej strony... ;) Zwierzaków nie wydalających odbytem gazów trawiennych jest zaskakująco mało. Są też pewne niewiadome... jak np. pająki czy nietoperze... ;) Lepiej mieć się na baczności ;)

Książka jest genialna w swej prostocie :) Czyta się świetnie, a przy tym, jak już wspomniałem, pełna jest autentycznych faktów i naukowych wywodów. Brawa dla autorów :) Nieszablonowe podejście do zagadnień zoologicznych nie jest chyba zbyt często spotykane :)

Mała refleksja poboczna: ta książka pokazuje faktem swojego zaistnienia na półkach w księgarniach, ile dziś znaczy i co potrafi... internet. Inspiracją do napisania tej książki były bowiem zażarte dyskusje na Twitterze. Oto jak wielka siła drzemie w mediach społecznościowych... ;) 

Polecam! :)

Dziękuję Wydawnictwu Insignis za egzemplarz recenzencki.


"Życia na maksa. Autobiografia" - Jenson Button


Tytuł: Życie na maksa. Autobiografia (tytuł oryginału: Life to the Limit. My autobiography.)
Autor: Jenson Button
Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 04.04.2018r.
Liczba stron: 456


Ryk silnika i pędzący po torze bolid...

Bardzo ciekawa autobiografia wprost ze świata Formuły 1. Button, zanim skończył karierę, był uznawany kolejno za wielką nadzieję, za "niespełnionego kierowcę", zmagał się z presją zdobycia pierwszego po latach tytułu mistrza świata dla Wielkiej Brytanii, w końcu wspomnianym mistrzem został, na koniec zaś zmagał się z medialną nagonką walcząc o powrót na szczyt, by w końcu zakończyć karierę... Nie zrobił może tego tak jak pragnął, będąc na absolutnym szczycie, jednak swoje zrobił i wiele dokonał w czasie lat spędzonych na torze. Jedno jest pewne: był jedną z ciekawszych postaci w padoku F1.

Wielu zarzucało Buttonowi w czasie jego kariery, że wcale nie był tak dobrym kierowcą. Że zbyt wiele w jego sukcesach zależało nie tyle od niego samego i jego umiejętności, co od prowadzonego przez niego bolidu. Cóż... Geniuszem kierownicy według mnie nie był, jednak bolid bez kierowcy nie wygra sam mistrzostwa świata, więc prawda leży zapewne gdzieś pośrodku. Książka ta z pewnością nie jest do końca obiektywna, napisana jest bowiem przez samego Buttona, lecz to nie znaczy, że można ją wyrzucić do kosza. Przeciwnie. Dla fanów F1 to będzie bardzo fajna lektura :) Spojrzenie na padok oczami kierowcy będącego jego częścią przez kilkanaście lat musi być ciekawe. I zapewniam - jest.

Szkoda, że kierowcy pokroju Buttona skończyli już kariery. Dziś F1 wciąż, jak zawsze zresztą, ma swoje gwiazdy, wydaje mi się jednak, że to już nie to samo co kiedyś... Nie te osobowości, nie te emocje. Może się mylę, bo jakby na to nie patrzeć iskierka zainteresowania F1 łączy się u mnie nierozerwalnie z kierowcami, którzy w znakomitej większości już nie jeżdżą, i stąd ten wniosek? Być może... Tak czy inaczej, biografię Buttona przeczytałem z przyjemnością :)

Polecam!

Dziękuję Wydawnictwu Insignis za egzemplarz recenzencki.




"Cień rycerza" - Sebastien de Castell


Tytuł: Cień rycerza
Cykl: Wielkie Płaszcze (tom 2)
Autor: Sebastien de Castell
Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 04.04.2018r.
Liczba stron: 648


Płaszcze i szpady (a właściwie rapiery) powracają!

"Cień rycerza", kontynuacja głośnej zeszłorocznej premiery, "Ostrza zdrajcy"... daje radę :) Problem z kontynuacjami generalnie - i to od zawsze - jest taki, że muszą unieść ciężar sukcesu części nr 1... Zadanie w przypadku tej książki było o tyle trudne, że "Ostrze zdrajcy" odniosło rzeczywiście spory sukces i spodobało się całej rzeszy czytelników. No i trzeba powiedzieć, że się... udało ;)

Udało się przede wszystkim dzięki sposobie prowadzenia narracji i fabuły przez autora. Książka wciąga, zaskakuje, fabularnie pędzi cały czas naprzód, co - choć momentami może nużyć, z racji objętości książki - sprawia, że nudzić się nie sposób. Nie można też nie wspomnieć o czarnym, ciętym humorze bijącym z każdej strony ;) To robi swoje. A sama historia cały czas ma w sobie, niewyczerpany jak dotąd, potencjał. Potencjał bazujący na małym odświeżeniu gatunku (choć rapier to nie szpada, ale płaszcz wciąż jest ;) ) z domieszką nowych pomysłów... Całość się po prostu sprawdza.

De Castell pozytywnie zaskoczył. Druga część jakiejś historii nie zawsze bowiem dorównuje pierwszej, tutaj zaś momentami ma się wrażenie, że odsłona nr 2 jest nawet lepsza od tej nr 1. Ponadto autor zdaje się być niewyczerpaną skarbnicą pomysłów, które przelewa na papier. Oby się tylko w kolejnych odsłonach cyklu nie zapętlił i nie zapędził w kozi róg... Będę trzymał za to kciuki :)

Polecam!

Dziękuję Wydawnictwu Insignis za egzemplarz recenzencki.


"Powrót" - Michał Gołkowski


Tytuł: Powrót
Cykl: S.T.A.L.K.E.R. (tom 5)
Autor: Michał Gołkowski
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 26.04.2018r.
Liczba stron: 488


Zona wzywa ;)

A na jej zew nie odpowiedzieć nie sposób :) Bo kto raz do Zony wszedł... ten zawsze do Zony powróci. I zawsze na jej zew odpowie.... Michał Gołkowski wraca do uniwersum Stalker-a w naprawdę dobrym stylu!

Może nawet w bardzo dobrym ... ;) Mam takie wrażenie, że ta książka jest troszkę inna od poprzednich z tej serii, a inna dlatego, że... dojrzalsza. Bogatsza o postawy i emocje głównych postaci. Być może spotkają mnie gromy ze strony fanów poprzednich części, które są już przecież swoistym kanonem, ale tak po mojemu patrząc... tamte książki były super, ale przypominały trochę takie nieociosane kamienie. Tutaj mamy wyraźne ślady obróbki bardzo dobrego rzemieślnika. I, mówcie co chcecie, ale porównując tę książkę z poprzednimi - tę różnicę na plus naprawdę widać.

Pisałem już o tym przy okazji innych recenzji, lecz napiszę raz jeszcze, bo nie napisać o tym nie sposób ;) ... Klimat postapo i książki o nim traktujące to fenomen, który funkcjonuje już w przestrzeni literackiej i w popkulturze od wielu lat i wszystko wskazuje na to, że... nikomu się to nie nudzi i prędko nie znudzi. A to świetna wiadomość :) Ten klimat jest niepowtarzalny i nie do podrobienia... Także więcej książek w tym klimacie poproszę! ;) (a pod tą prośbą na bank nie tylko ja się podpiszę ;) ).

Swoistym smaczkiem "Powrotu" jest data jego premiery, której to daty fanom postapo przypominać nie trzeba ;) Dla niewtajemniczonych: książka ukazała się w 32. rocznicę katastrofy elektrowni atomowej w Czarnobylu :) :) ... to się nazywa trzymać klimat od samego początku! :)

Gorąco polecam!

Dziękuję Fabryce Słów za egzemplarz recenzencki.


"Remedium" - Richard Phillips


Tytuł: Remedium
Cykl: Projekt RHO (tom 2)
Autor: Richard Phillips
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 13.04.2018r.
Liczba stron: 576


Statki kosmiczne, spiski, zagrożenie dla ludzkości...

Ciekawe... Chwilami przewidywalne, ale jednak ciekawe :) Statki kosmiczne rozbijające się na Ziemi, technologia obcych, garstka dzieciaków które wskutek obcowania ze wspomnianą technologią nabierają niecodziennych zdolności, spisek rządowy, interes ludzkości... Ciekawa mieszanka ;) Na papierze, i to trzeba przyznać, sprawdzająca się w stu procentach :)

Książka wciąga. I bardzo szybko się czyta. Do tego intryguje. Należy przyznać bowiem, że sprawdzające się w praktyce wymieszanie wątków sience-fiction z sensacją przy jednoczesnym obsadzeniu w roli głównych bohaterów trójki nastolatków wymaga pewnych umiejętności literackich. Wspomniane umiejętności Richard Phillips bez wątpienia posiada ;)

Bardzo fajny i szalenie intrygujący jest przewijający się ciągle w tle wątek zagrożeń i szans ludzkości... Technologia obcych może, odpowiednio użyta, pchnąć ludzkość na nowe tory, dopomóc w jej rozwoju, jednak użyta z niecnych pobudek... może prowadzić do rzeczy, delikatnie mówiąc, nieprzyjemnych, z uczynieniem z ludzi wynaturzonych genetycznie monstrów włącznie. Niezbyt ciekawa perspektywa... 

Książka bardzo ciekawa. Coś mi się wydaje, że będę chyba wyczekiwał kolejnej części ;)

Polecam!

Dziękuję Fabryce Słów za egzemplarz recenzencki.


sobota, 12 maja 2018

"W sieci natrętnych myśli. Jak uwolnić się od bezustannej walki z lękiem i niepokojem" - Kelly G. Wilson, Troy Dufrene


Tytuł: W sieci natrętnych myśli. Jak uwolnić się od bezustannej walki z lękiem i niepokojem
Autor: Kelly G. Wilson, Troy Dufrene 
Wydawnictwo: Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne
Data wydania: 21.03.2018r.
Liczba stron: 216


W szponach lęku.

Lęk to zjawisko z gatunku czystej destrukcji. Znane prawdopodobnie każdemu z nas. Czy znajdzie się bowiem ktoś, kto nigdy się nie bał? Wątpię. Czy to zatem książka dla każdego? Trochę tak... ;)

To jednak przede wszystkim książka dla tych z nas, którzy ze wspomnianym lękiem sobie nie radzą. Dla tych, nad którymi potrafi on przejąć kontrolę. To jest już bowiem niezdrowe... A na dłuższą metę, taki bowiem płynie z tej książki wniosek, czysto destrukcyjne. Nie można się ciągle bać - lepiej działać ;) Dzięki niniejszej książce i jej autorom możliwym staje się zrozumienie zarówno natury samego lęku, jego przyczyn, jak również możliwym staje się skuteczna walka z lękiem poprzez zrozumienie, skąd bierze się on w nas samych. Warte spróbowania? O tak ;)

Kluczem do wszystkiego jest według autorów analiza nas samych. Taka trochę autoanaliza, innymi słowy przeprowadzony na zimno i na spokojnie rachunek sumienia, wiodący - w założeniu - do zrozumienia i akceptacji własnych uczuć, odczuć, przeszkód jakie sami sobie nieraz stawiamy... a wszystko to ma czytającego poprowadzić za rękę, krok po kroku, do zwalczenia blokujących go obaw i lęków. Poprzez ich zrozumienie.

Książka jest szalenie ciekawa, pełna rzeczowych analiz, przykładów; treść jest przystępna, zrozumiała i klarowna. Jeśli znajdzie się więc ktoś, dla kogo lęk jest prawdziwym problemem - może właśnie taka pozycja będzie małym remedium? Pierwszym krokiem do sukcesu w walce z tym, co potrafi człowieka blokować? ;)

Jedno jest pewne (i to kolejna z nauk i refleksji po tej lekturze): w pokonaniu własnych lęków pomóc możemy sobie przede wszystkim my sami. Nie można się ciągle bać. Jeśli ciągle ucieka się od problemu, lub jeśli powtarza się on w toku naszego życia i wciąż nie robimy z nim nic, wciąż chowając się, uciekając, postępując zachowawczo, bojąc się coś zyskać (bo a nuż coś jednocześnie stracimy, choć to co możemy "stracić" wcale nie jest takie znowu fajne), to pewne jest jedno: pozostanie się wtedy w miejscu... I nie ruszy się naprzód, a właśnie to "naprzód" jest z reguły czymś dobrym. Nierzadko czymś dużo lepszym od tego, co "jest". Więc nie można się tego "naprzód" ciągle bać. To do niczego dobrego nie prowadzi. I nic dobrego z tego nie wynika - i dla nas samych, i dla innych. Warto więc pójść chyba do przodu - prawda? ;)

Gorąco polecam. Zarówno tym czytelnikom, dla których ta książka jest przeznaczona, jak i wszystkim zainteresowanym tematem. To naprawdę rzeczowa, pouczająca lektura :)

Dziękuję Gdańskiemu Wydawnictwu Psychologicznemu za egzemplarz recenzencki!


"Kocham czytać" (zeszyty 39-41) - Jagoda Cieszyńska


Tytuł: Kocham czytać
Seria: Kocham czytać (zeszyty 39, 40, 41, 42)
Autor: Jagoda Cieszyńska
Wydawnictwo: Wydawnictwo Edukacyjne
Data wydania: 2017
Liczba stron: 22 (każdy z zeszytów)


Powrót świetnej serii logopedycznej dla dzieci!

Seria "Kocham czytać" autorstwa Jagody Cieszyńskiej to od lat znany i ceniony zbiór zeszytów wspomagających zarówno naukę czytania jak i szeroko pojętą pracę z dziećmi mającymi trudności natury logopedyczno-komunikacyjnej. Książeczki są kolorowe, bogato ilustrowane, cieszą oko i przykuwają uwagę, a przez to znakomicie wspomagają pracę z dzieckiem na polu poprawy komunikacji :)

Zeszyty począwszy od 31 przeznaczone są przede wszystkim dla dzieci, które potrafią już czytać. Części od 39 do 41, którym poświęcona jest ta mała recenzja ;) , to zeszyty traktujące o podróżach po Polsce. Konkretnie po Lublinie, Zamościu, Szczecinie, Świnoujściu, Koszalinie, Kołobrzegu, Zielonej Górze i po Żaganiu :) Jagoda i Janek poznają ciekawe miejsca, zabytki, ich historię, spotykają ciekawych ludzi i uczą się wielu nowych, interesujących rzeczy ;) Książeczki znakomicie zachęcają do poznawania własnego kraju, delikatnie podsuwają myśl o małych i dużych wycieczkach, w każdym bowiem zakątku Polski można znaleźć coś ciekawego :)

Jak już wspomniałem, omawiane zeszyty przeznaczone są przede wszystkim dla dzieci potrafiących już czytać. Jako że poziom skomplikowania lektury - w porównaniu do pierwszych zeszytów z serii - jest już dużo wyższy, można się dodatkowo, po lekturze, pokusić o małe ćwiczenia z dzieckiem dotyczące zapamiętywania, koncentracji i skupienia się na treści. Bardzo fajne możliwości ;) Małe, krótkie książeczki, a tak wiele z nich pożytku :)

Lato za pasem, zatem powyższe zeszyty - kto wie? - staną się być może inspiracją do wakacyjnych podróży? ;) To może być naprawdę fajny pomysł. Pamiętajmy bowiem, że w naszym kraju jest naprawdę mnóstwo fajnych i ciekawych miejsc; więc jeśli nie odwiedziliście jeszcze wszystkich... wszystko przed Wami ;)

Gorąco polecam!

Dziękuję Wydawnictwu Edukacyjnemu za egzemplarze recenzenckie.


"O aniołku ze złamanym skrzydłem" - Ewa Rosolska


Tytuł: O aniołku ze złamanym skrzydłem
Cykl: Bajeczki Babeczki (część 4)
Autor: Ewa Rosolska
Wydawnictwo: Wydawnictwo Edukacyjne
Data wydania: 13.12.2017r.
Liczba stron: 40


Coś o magii Bożego Narodzenia ;)

Przepiękna bajeczka o magii Świąt, o rodzinnym cieple i o uśmiechu, który gości na ustach wszystkich w te kilka grudniowych dni ;) Bajka jest urocza, pełna ciepła i nauki o tym, że ofiarowane dobro zawsze w końcu do nas wraca ;) A także nauki o tym, że warto to dobro czynić :)

Ta akurat część "Bajeczek Babeczki" pomyślana została z myślą o Bożym Narodzeniu, więc dużo w  niej pięknych ilustracji z których tchnie świąteczna atmosfera, i jakby nieco tu mniej walorów czysto edukacyjnych, co nie oznacza jednak, że to uboższa od innych część cyklu. Przeciwnie! Mnóstwo tu pozytywnych, dobrych emocji :)

Chociaż mamy maj, to i tak przyjemnie było poczytać dziecku o magii Bożego Narodzenia ;) A nikt przecież nam nie broni wrócić do tej książeczki w grudniu, prawda? ;) 

Gorąco polecam!

Dziękuje Wydawnictwu Edukacyjnemu za egzemplarz recenzencki.


"O blaszanym smoku i czekoladowej wróżce" - Ewa Rosolska


Tytuł: O blaszanym smoku i czekoladowej wróżce
Cykl: Bajeczki Babeczki (część 3)
Autor: Ewa Rosolska
Wydawnictwo: Wydawnictwo Edukacyjne
Data wydania: 15.10.2017r.
Liczba stron: 40


Czekoladowa magia ;)

Urocza historia o czekoladzie, smokach, magii... i o wróżkach, które żyją pośród nas ;) Seria "Bajeczki Babeczki" raz jeszcze bawi, rozśmiesza, a na koniec również uczy - tym razem tego, ile może dać przyjemności dzielenie się z innymi tym, co naprawdę lubimy :) Do tego mamy mały morał o tym, jak ważna jest przyjaźń ;) Super :)

Sprytne i jednocześnie bardzo mądre połączenie zabawy płynącej z czytania i nauki to znak firmowy książeczek wydawanych przez Wydawnictwo Edukacyjne. Nie inaczej jest i tym razem. Seria "Bajeczki Babeczki" to śliczne bajki mające za zadanie sprawdzić jednocześnie gotowość szkolną dzieci dzięki załączonym na końcu książeczki kartom pracy. Niby nic wielkiego, ale kilka krótkich pytań, kolorowanka, konieczność wycinania, sklejania - bardzo fajnie można dzięki temu zobaczyć ile umie nasze dziecko ;) 

Gorąco polecam :) To przede wszystkim urocza bajka dająca wiele frajdy i dziecku i czytającemu mu tę bajkę rodzicowi, a takiej frajdy nigdy za wiele!

Dziękuję Wydawnictwu Edukacyjnemu za egzemplarz recenzencki.


wtorek, 1 maja 2018

"Monachium" - Robert Harris


Tytuł: Monachium (tytuł oryginału: Munich)
Autor: Robert Harris
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 04.04.2018r.
Liczba stron: 400


Historia od kuchni.

Robert Harris po raz kolejny udowadnia, że w kreowaniu rzeczywistości historycznej jest naprawdę mistrzem. Mistrzem biegłym w swej sztuce, potrafiącym ożywić realia, postacie, wydarzenia... Wszyscy tak naprawdę wiedzą, jak i czym zakończył się układ monachijski - wielkę sztuką było uczynić z tych wydarzeń coś, co mimo wszystko jest w stanie trzymać czytelnika w napięciu. A nawet momentami zaskoczyć. Harrisowi się ta sztuka udała.

To książka zupełnie inna niż "Vaterland" (wspominam o tym, bo zapewne część czytających będzie sobie już na starcie te dwie książki ze sobą zestawiać i porównywać; od razu mówię: błąd, nie tędy droga). Tam Harris kreował totalną historyczną fikcję, tutaj zaś kreuje wydarzenia mając cały czas w tle autentyczne fakty, których zmienić (siłą rzeczy) nie sposób. Stąd wniosek, że "Monachium" było na sto procent dużo trudniejszym literackim zadaniem niż "Vaterland". Myślę, że nie tylko ja wyciągnę taki wniosek po lekturze.

Przedstawiona w książce dyplomatyczna gra robi naprawdę wielkie wrażenie. Nie posądzałem Harrisa o tak wielką znajomość tego tematu. Wyszło to na papierze świetnie!, szczególnie, że autentyczne postacie historyczne (jak Chamberlain, Daladier, Hitler) jawią się w tej powieści naprawdę jak żywe. Książka znakomicie ukazuje do tego atmosferę niepokoju i wiszącej w powietrzu wojny. Klimat historyczny pierwsza klasa!

Uwielbiam takie lektury :) Myślę, że pewnie jeszcze nie raz wrócę sobie w wolnej chwili do "Monachium" ;) Wam też tę wizytę i podróż do 1938 roku polecam ;)

Dziękuję Wydawnictwu Albatros za egzemplarz recenzencki.


"Vaterland" - Robert Harris


Tytuł: Vaterland (tytuł oryginału: Fatherland)
Autor: Robert Harris
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 04.04.2018r.
Liczba stron: 432


Co by było gdyby...

Niesamowita książka, niesamowita historia... To w ogromnej mierze historyczna fikcja, jednak tak umiejętnie skonstruowana, że nie sposób się od tej książki oderwać. Co by było gdyby... Bo gdyby tak III Rzesza wygrała II Wojnę Światową? I gdyby to Hitler ustalał powojenny ład na świecie? ... Wyobraźcie to sobie tylko (!).

Harris popisał się naprawdę świetną umiejętnością kreowania rzeczywistości. Aż do wydarzeń z 1942 roku całość opowieści opiera się na bezspornych faktach, a cała historia z "później" opiera się na założeniu, że III Rzesza bynajmniej nie przegrała wojny z ZSRR... Jedno tylko założenie, a konsekwencji mnóstwo... Efekt? Literacka fikcja, w której mamy rok 1964, Hitler świętuje 75 urodziny, a Berlin oczekuje na wizytę prezydenta Kennedy'ego (bynajmniej nie zastrzelonego w Dallas). Uff... To robi wrażenie!

Jednak nie tylko historyczna fikcja jest tutaj fabularną osią zdarzeń. Mamy w tle mroczne tajemnice, na których ślad wpada inspektor niemieckiej policji kryminalnej do spółki z amerykańską dziennikarką. A tajemnice te mogą swą wagą zmienić nie tylko rzeczywistość polityczną, ale i bieg zdarzeń, które tę rzeczywistość mogą kompletnie odmienić...

Książka jest po prostu świetna! To od lat niekwestionowany bestseller, odświeżony obecnie nakładem Wydawnictwa Albatros. Tak naprawdę za sukces tej książki odpowiada, według mnie, właśnie ta genialnie skonstruowana fikcja historyczna... Całość fabularna też jest bardzo dobra, jednak to właśnie fikcja i wariacja na temat historii robi na czytelniku największe wrażenie. Książce można by wiele zarzucić. Na przykład mankamenty w przeniesieniu całego pomysłu na papier. Ok, z tym można się w teorii zgodzić... Jednak jeśli ktoś potrafiłby to zrobić lepiej - niech to po prostu zrobi, a póki co... mamy w rękach książkę Harrisa. Książkę świetną, i to mimo upływu lat.

Gorąco polecam!

Dziękuję Wydawnictwu Albatros za egzemplarz recenzencki.


WYNIKI KONKURSU

LOSOWANIE ZA NAMI, WYNIKI NA STRONIE BLOGA NA FACEBOOKU:
https://www.facebook.com/cosnapolce/

DZIĘKUJEMY WSZYSTKIM ZA UDZIAŁ !!! :) :) :)