niedziela, 17 marca 2024

Lista sędziego - John Grisham

Cykl: Lacy Stoltz (tom 2)
Autor: Elizabeth Fremantle 
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 28.02.2024
Liczba stron: 416


Zbrodnia i kara.

Jakie macie skojarzenia z szeroko pojętym wymiarem sprawiedliwości? Powszechnie wydaje się, że sędziowie są po to, by wymierzać sprawiedliwość, a nie po to, by dokonywać egzekucji. Okazuje się jednak, że można jedno z drugim świetnie połączyć. Jak daleko może pójść ta niecodzienna dla panów i pań w togach praktyka? Tego dowiemy się z najnowszej powieści jednego z najpopularniejszych pisarzy Ameryki, Johna Grishama - "Lista sędziego".


Czytelnicy thrillerów prawniczych, którzy lubią śledzić sprawy sądowe, znajdą w tej książce coś dla siebie. Fani powieści sensacyjnych również. A ci, którzy lubią oba te gatunki, będą po prostu zachwyceni! A przynajmniej być powinni, albowiem nazwisko autora zobowiązuje, a sądząc po lekturze niniejszej książki jest on obecnie w całkiem niezłej formie.


Trzy lata wcześniej Lacy Stoltz, prawniczka zatrudniona w instytucji zajmującej się etyką zawodową sędziów ze stanu Floryda, odniosła ogromny sukces, ujawniając skorumpowaną sędzię, która otrzymywała milionowe łapówki od przestępczego syndykatu. Teraz, po trzech latach zajmowania się głównie papierkową robotą, nie mając żadnych poważnych wyzwań, Lacy umiera z nudów i jest gotowa na zmianę w życiu. Dopóki nie pojawia się tajemnicza kobieta i nie wyjawia jej szokujących informacji


Jeri Crosby – a przynajmniej tak się przedstawia – od dwudziestu lat próbuje na własną rękę znaleźć zabójcę ojca, emerytowanego profesora prawa konstytucyjnego, bo policja szybko zamknęła dochodzenie, a FBI wykazało małe zainteresowanie tą sprawą. Po wielu wysiłkach Jeri udaje się trafić na trop zabójcy. Obsesyjnie szukając dalej, odkrywa, że jej ojciec nie był jedyną ofiarą sprawcy. Nie zdoła mu jednak nic udowodnić, bo nie ma do czynienia z pospolitym przestępcą, lecz z florydzkim sędzią.

Ross Bannick, sędzia sądu okręgowego, cieszy się powszechnym poważaniem, jest bogaty, zna się na kryminalistyce, procedurach policyjnych, a przede wszystkim na prawie. Ma więc wszystkie atrybuty, które powinny mu pozwolić realizować zbrodniczą zemstę – skreślać z listy kolejne osoby, które w jakiś sposób mu się naraziły – i pozostać bezkarnym. I prawdopodobnie mógłby cieszyć się dalej nieposzlakowaną opinią, gdyby nie dwie kobiety, które zagięły na niego parol...


John Grisham miał ostatnimi laty taki trochę… okres w kratkę. Jego powieści stały na różnych poziomach i chyba w dużej mierze „podciągało je w górę” nazwisko autora. Można więc było żywić co do „Listy sędziego” pewne obawy. Te jednak na szczęście są w pełni bezpodstawne :) – oto bowiem John Grisham powraca w fantastycznej formie, za którą uwielbiają go miliony czytelników na całym świecie!


Grzechem byłoby tej książki nie polecić, tym bardziej że Grisham (co jak jeszcze pozwolę sobie podkreślić) jest naprawdę w wybornej formie. Odrzućcie śmiało obawy – jeśli takowe macie – po lekturze jego ostatnich powieści. Nawet jeśli stary, dobry John Grisham gdzieś się w ostatnim czasie zagubił, to właśnie powrócił :)

Albatros - dziękuję.

#listasędziego #johngrisham #albatros #wydawnictwoalbatros #cosnapolce #bookstagram #bookreview #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagrampolska #recommendedbooks #instabooks #instabookspoland












Generał i panna - Daphne du Maurier

Autor: Daphne du Maurier
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 28.02.2024
Liczba stron: 448


Masterpiece!

Miłość, wojna, rozłąka, złowroga tajemnica i ponowne połączenie kochanków, których uczucie z powodu mających miejsce wydarzeń już nigdy nie będzie takie samo... Daphne du Maurier w "Generale i pannie" zdecydowanie zaskakuje, z drugiej jednak strony po mistrzowsku nawiązuje do najwyższych standardów swojej własnej twórczości - książka z całą pewnością nikogo nie pozostawi obojętnym, a jest spora szansa na to, że przyczyni się ona do wydatnego zwiększenia grona fanów autorki :)


Przed nami jeden z najpiękniejszych romansów w historii literatury! Połączenie powieści historycznej, obyczajowej i gotyckiego thrillera. Pierwsza powieść napisana przez Daphne du Maurier w całości w Menabilly, posiadłości w Kornwalii, będącej pierwowzorem Manderlay z „Rebeki”, zainspirowana makabrycznym odkryciem, jakiego w niej dokonano.

To rozgrywająca się w XVII wieku opowieść o kraju i rodzinie targanych wojną domową, w której pojawia się jedna z najbardziej oryginalnych bohaterek. Historia młodej dziewczyny, która na skutek pewnego tragicznego wydarzenia musi odnaleźć w sobie siłę i nauczyć się żyć na nowo.


W dniu osiemnastych urodzin w życie Honor Harris, najmłodszej córki dziedzica Lanrest, wkracza sir Richard Grenville, generał wojsk królewskich, śmiały żołnierz, zdobywca kobiecych serc, któremu nie sposób odmówić atrakcyjności i osobistego uroku. Ich namiętny romans, pomimo sprzeciwów rodziny Harrisów, ma zostać ukoronowany małżeństwem. Los jednak decyduje inaczej i rozdziela parę kochanków na lata.

Tragiczny rozwój wydarzeń sprawia, że Honor poznaje złowrogą tajemnicę dworu w Menabilly i staje się świadkiem mrożących krew w żyłach wypadków. Kilkanaście lat później niezrażony sir Richard, teraz generał w służbie króla Karola I, odnajduje dawną ukochaną. Wreszcie mogą celebrować wzajemne uczucie w ruinach wielkiej posiadłości jej rodziny na burzowym wybrzeżu Kornwalii – po raz ostatni, zanim zostaną rozdzieleni na zawsze. Fabularyzowana historia losów i miłości panny Honor Harris oraz Sir Richarda Grenville'a – postaci jak najbardziej autentycznych.


Mówiąc o de Maurier powiedzieć można z całą pewnością jedno: to mistrzyni przedstawiania ciemnej strony ludzkiej natury i tajemnic świata, które pokazane w odpowiednim świetle (lub w mroku) są w stanie zdziałać względem naszych wrażeń naprawdę dużo! Dla fanów grozy, strachu i trzymających w napięciu literackich nieoczywistości coś takiego to po prostu wspaniała uczta.

Tym jednak razem autorka daje także wyraz swej umiejętności - o którą niekoniecznie można było ja dotąd posądzać - bardzo trafnego zarysowania wątków obyczajowych, by nie rzec wprost miłosnych. "Generał i panna" (równolegle do wątku jako żywo nawiązującego do thrillera) to bowiem równie ważna dla całości opowieść o wystawionej na próbę miłości dwojga ludzi, która po przebytych przez nich przejściach i w obliczu nowego zagrożenia już nigdy nie będzie taka sama.


Powieść jest genialna. Mroczna, duszna, niepokojąca. Nieoczywista. Wylewający się z kolejnych stron niepokój udziela się czytelnikowi i narasta z każdym kolejnym przeczytanym rozdziałem. Fabuła i leniwa z pozoru narracja znakomicie budują napięcie, co tylko przyczynia się do pogłębienia opisanych wrażeń. Brawo!

Albatros - dziękuję.

#generałipanna #daphnedumaurier #albatros #wydawnictwoalbatros #cosnapolce #bookstagram #bookreview #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagrampolska #recommendedbooks #instabooks #instabookspoland












sobota, 16 marca 2024

Imbolc. Rytuały, przepisy i zaklęcia na święto światła - Carl F. Neal

Wydawnictwo: Kobiece
Data wydania: 17.01.2024
Liczba stron: 200


Święto światła.

Zima ma niestety to do siebie, że sporo z niej zimna, mroku i stanu uśpienia, który ogarnia całą przyrodę przed nadejściem wiosny. Pocieszające jest jednak to, że z każdym zimowym dniem sukcesywnie pojawia się odrobina światła więcej. 1 lutego obchodziliśmy swoisty półmetek tego procesu, który w tradycji celtyckiej zwany jest jako święto światła Imbolc - dzięki książce z serii "Sabaty" zatytułowanej "Imbolc. Rytuały, przepisy i zaklęcia na święto światła" będziemy mogli pozna świto światła nieco bliżej.


Imbolc (obchodzony 1 lutego), zwany inaczej świętem światła lub dniem św. Brygidy, to moment, który wyznacza połowę drogi między zimą a wiosną. To czas, gdy najważniejszą rolę odgrywają pierwsze promienie słońca, a także chwila pojawienia się iskierek światła po zimowych ciemnościach. Co ciekawe, święto to miało oznaczać oczyszczenie przez „ogień i wodę”, a poświęcone było irlandzkiej bogini wiosny, poezji, lecznictwa i rzemiosła, Brigid. Najwcześniejsze wzmianki o Imbolcu w literaturze irlandzkiej pochodzą z X wieku. Poezja z tamtego okresu odnosi święto do mleka owcy. Spekuluje się, że wynika to z cyklu hodowlanego owiec i rozpoczęcia laktacji. Festiwal Imbolc związany jest też z magią przepowiadania pogody. Według niektórych hipotez w wyniku chrystianizacji Celtów święto Imbolc zostało zastąpione przez Ofiarowanie Pańskie obchodzone dzień później tj. 2 lutego.


Podczas ceremonii w trakcie Imbolc stosuje się wiele świec, które symbolizują światło i ciepło, ogień zaś uosabia iskrę życia. Ziemia jest już gotowa do wydania nowego życia, więc i ludzie przygotowują się do nadchodzącej wiosny i duchowego odrodzenia. Książka prezentuje współczesne sposoby celebrowania sabatów z wykorzystaniem między innymi: zaklęć i wróżb, receptur i rękodzieła, modlitw i inwokacji oraz rytuałów.

Książkowe Nowości Księgarni Tania Książka to zawsze tytuły ciekawe, intrygujące, wychodzące poza dobrze znane schematy. Bardzo często towarzyszy im powiew świeżości, intrygująca zapowiedź czytelniczej przygody, lub też - tak jak w tym przypadku - dawka zmieszanych z magią tajemnic i tradycji, które są w stanie rozpalić wyobraźnię i zaintrygować od pierwszej do ostatniej strony. Na takie historie warto się skusić, zapewniają one bowiem nie lada rozrywkę i są szansą na całkiem nowe czytelnicze doznania.


Niniejsza książka zawiera proste rytuały, inwokacje i zaklęcia, dzięki którym w pełni wykorzystacie energię i moc Imbolc. Ponadto prezentuje tradycje tego sabatu, co ułatwia zrozumienie niezwykłej magii wiążącej się z momentem półmetka pomiędzy zimą, a wiosną oraz sprawi, że z łatwością i radością będziemy mogli obchodzić to święto także współcześnie.

Warto w tym miejscu nadmienić, że wszystko to nie ma najmniejszego związku z nawoływaniem do pogaństwa, czy też z jakimkolwiek bluźnierstwem. Są oczywiście tacy, którzy takie książki najchętniej spaliliby na stosie (już na samo brzmienie słowa "sabat"), lecz to tylko dowód zacofania i ciemnoty. Święto takie jak Yule (a także Mabon, Lammas, Lithe i inne) to dziś nie wyraz buntu wobec jakiejkolwiek wiary, lecz raczej radosny sposób celebracji najpiękniejszego i jednego z najbardziej słonecznych momentów w ciągu całego roku. Dobrze jest mocno ten fakt podkreślić.


Publikacja zamyka bestsellerowy cykl książek o sabatach, dzięki któremu możesz żyć zgodnie z rytmem natury i Kołem Roku, i każdego dnia korzystać z mocy wiccańskich świąt. Poszczególne tomy serii zawierają opisy rytuałów, medytacje, wróżby, receptury, a także prezentują stare i nowe praktyki celebrowania świąt, zgodnie z rytmem natury i Kołem Roku.

Książka zrecenzowana dzięki uprzejmości 
TaniaKsiazka.pl


Zapraszam raz jeszcze do sekcji 
Nowości TaniaKsiazka.pl

#bloggujezTK #taniaksiazka #taniaksiazkapl #ksiegarniataniaksiazka #imbolc #świętoświatła #carlfneal #sabaty #białamagia #cosnapolce #bookreview #czytamksiazki #bookstagram #bookstagrampolska #recommendedbooks #bookreview #instabooks #instabookspoland












Rozgrywka królowej - Elizabeth Fremantle

Cykl: Trylogia Tudorów (tom 1)
Autor: Elizabeth Fremantle 
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 28.02.2024
Liczba stron: 448


Żona tyrana.

Panowanie dynastii Tudorów w Anglii to bardzo wdzięczny i barwny temat - nie tylko dla filmów (dość wspomnieć „Firebrand”, ekranizację błyskotliwej powieści Elizabeth Femantle z Alicią Vikander i Judem Law w rolach głównych), ale także dla książek. Na przykład takich, jak będący pierwowzorem przywołanego "Firebrand" cykl "Trylogia Tudorów", którego pierwszy tom, "Rozgrywka królowej" został niedawno wznowiony nakładem wydawnictwa Albatros.


Epoka Tudorów kojarzy się w pierwszej kolejności z Henrykiem VIII - tyleż charyzmatycznym, co nieobliczalnym monarchą, twórcą kościoła anglikańskiego i głównym architektem skazania na śmierć dwóch spośród sześciu swych małżonek. "Rozgrywka królowej" będzie opowieścią o jednej z jego żon, Katarzynie Parr.


Katarzyna Parr, owdowiała po raz drugi w wieku trzydziestu jeden lat, jest zmuszona wrócić do Londynu i służyć na królewskim dworze. Nieufna wobec starzejącego się króla i tych, którzy go otaczają, robi to z niechęcią. Namiętny romans z odważnym i uwodzicielskim Thomasem Seymourem daje jej nadzieję – być może biorąc ślub po raz trzeci, nareszcie wyjdzie za mąż z miłości. Ale jej obecność wśród dam dworu przyciąga uwagę samego władcy.

Henryk Tudor, urzeczony jej uczciwością i inteligencją, ma własne plany wobec Katarzyny. A propozycja króla jest propozycją nie do odrzucenia. Gdy jej charyzmatyczny kochanek zostaje wysłany na kontynent, Katarzyna zmuszona jest przyjąć oświadczyny schorowanego, apodyktycznego monarchy i zostać szóstą żoną Henryka. Jej los został przypieczętowany, ale ona sama nie zamierza rezygnować z marzeń.


Dramat historyczny Elizabeth Fremantle przenosi nas na dwór Tudorów, na którym znajdziemy tyle samo polityki i atmosfery terroru, co blichtru, namiętności, intryg i zdrady. I nawet jeśli historia będąca tworem autorki jest wymyśloną na kanwie historii fikcją, to czyta się to naprawdę wyśmienicie!


Największym atutem lektury jest osadzenie fabuły w realiach, które w swojej formie bardzo dobrze oddają renesansową rzeczywistość tudorowych czasów. Ciężko jest tę książkę na dobrą sprawę odłożyć przed końcem, a to już o czymś świadczy - efekt "jeszcze jednej strony" nie zawsze wszak ma miejsce.

Albatros - dziękuję.

#rozgrywkakrólowej #elizabethfremantle #albatros #wydawnictwoalbatros #cosnapolce #bookstagram #bookreview #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagrampolska #recommendedbooks #instabooks #instabookspoland 












Do trzech razy śmierć - Jenny Blackhurst

Cykl: Niemożliwe zbrodnie (tom 1)
Autor: Jenny Blackhurst
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 15.02.2024
Liczba stron: 416


Policjantka i oszustka.

Czy współpraca policjantki i oszustki może przynieść jakieś pozytywne efekty? Teoretycznie wątpliwa sprawa... No chyba, że mowa o siostrach - co prawda przyrodnich, ale jednak. W rodzinie wszystko może przyjść łatwiej: zarówno współpraca, jak i... podejrzenia o najgorsze. Bardzo dobrze znana ze świetnych thrillerów Jenny Blackhurst proponuje nam tym razem powieść detektywistyczną! Co więcej wygląda na to, że "Do trzech razy śmierć" to pierwsza odsłona większej serii.


Kiedy detektyw Tess Fox pojawia się na miejscu zbrodni, od razu dostrzega problem. A nawet dwa. Po pierwsze, ofiara została wyrzucona z balkonu mieszkania, którego drzwi były zamknięte od wewnątrz. Po drugie, Tess zna ofiarę, a pewna rzecz pozostawiona na miejscu zbrodni wskazuje, że zabójca doskonale o tym wie.


Tylko jedna osoba jest świadoma związków Tess z ofiarą, a jednocześnie ma wystarczające umiejętności i wiedzę z zakresu kryminologii, aby zaplanować zbrodnię doskonałą. Ale przyrodnia siostra Tess, Sarah, jest oszustką, a nie zabójczynią. A detektyw będzie potrzebowała jej zdolności, jeśli w ogóle zamierza rozwiązać tę sprawę.


Wkrótce, w równie tajemniczych okolicznościach, dochodzi do kolejnych dwóch morderstw, których ofiary znane są dwóm siostrom. Tess ma teraz trzy zagadki do rozwiązania i jeszcze więcej powodów do podejrzeń wobec Sarah... Czy może zaufać osobie, która łamie prawo, nawet jeśli łączą ją z nią więzy krwi?


Książka tętni emocjami i napięciem, które wyczuwalne jest w każdym zwrocie akcji (a tych kilka tu będzie). Powieść jest zdecydowanie nieszablonowa, choć wpisuje się ona bardzo dobrze w konwencję gatunku. Autorka bardzo umiejętnie rozwija tę historię i prowadzi ją do momentu kulminacyjnego, który, choć pozornie przewidywalny, to jednak zaskoczy być może niejednego czytelnika.

Albatros - dziękuję.

#dotrzechrazyśmierć #niemożliwezbrodnie #jennyblackhurst #albatros #wydawnictwoalbatros #cosnapolce #bookstagram #bookreview #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagrampolska #recommendedbooks #instabooks #instabookspoland












piątek, 15 marca 2024

Tak się rodzą bohaterki - Claire Vigarello

Autor: Claire Vigarello 
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 28.02.2024
Liczba stron: 448


Girl Power!

Każdy kto czuje się sam ze sobą beznadziejnie doświadcza najprawdopodobniej pewnego zjawiska: braku wiary w siebie. Do tego zapewne poczucia osamotnienia w swoich czarnych myślach... A może by tak wszystko zmienić? Nawet jeśli za sprawą pożyczonego życia kogoś, kogo sami wymyślimy - kto wie, może dzięki takiemu posunięciu także nasza własna egzystencja nabierze więcej barw? Być może właśnie "Tak się rodzą bohaterki"!


To nie jest komedia romantyczna ani komedia erotyczna. To uroczo psotna opowieść o tym, jak obudzić w sobie bohaterkę i odmienić swoje życie. To przy tym inteligentna terapia – z przymrużeniem oka i dużą dawką humoru. Jest ci ze sobą źle i czujesz się niewidzialna? Z pewnością nie jesteś jedyna.

Sylvie dobiega czterdziestki. Jest chorobliwie nieśmiała, ma nadwagę i mnóstwo kompleksów, a otoczenie zdaje się jej nie zauważać. O, proszę – oto jej szef, znów ją ignoruje. W domu nie jest lepiej: pogrążony w depresji bezrobotny mąż, obskurna łazienka, która od lat czeka na remont, piętrzący się stos nieopłaconych rachunków i dwójka dzieci, które najwyraźniej nie chcą, żeby rodzice wściubiali nos w ich problemy...


Jak zaradzić tej beznadziejnej sytuacji? Niedoceniana i znudzona Sylvie daje upust swoim frustracjom i fantazjom i zaczyna pisać historię, którą sama chciałaby przeżyć i której bohaterka jest jej zupełnym przeciwieństwem: młoda, pewna siebie, atrakcyjna, seksowna, a do tego… żądna zemsty na wszystkich, którzy nie chcieli okazać jej uwagi. W tajemniczy sposób pisana przez nią książka trafia do wydawnictwa, a potem na półki księgarń. Szybko staje się bestsellerem, a ona sławną pisarką. Czy ten nieoczekiwany zawrotny sukces nareszcie odmieni jej życie na lepsze?


Pożyczone życie - jak sama nazwa wskazuje - nie jest nasze, a jednak "życie nim" może czasem pomóc. To taka mała, romantyczna ucieczka w świat marzeń... Marzeń, które można jak widać dogonić - ba!, nawet przegonić! Historia Sylvie pokazuje, że to możliwe.

A jednak w całej tej opowieści nie ma tylko róż, uśmiechów i atmosfery końcowego sukcesu. Jest w niej także pewne ostrzeżenie przed tym, że "sukces" wcale nie musi oznaczać szczęścia. Może mu pomóc, owszem - ale nie musi być z nim tożsamy. Dobrze jest o tym pamiętać.


"Tak się rodzą bohaterki" to ciepła historia, która niejednemu czytelnikowi autentycznie poprawi humor. I może doda trochę wiary we własne możliwości - pamiętajcie bowiem, że nawet jeśli oceniacie swoją sytuację beznadziejnie, to zawsze jest z niej jakieś wyjście w dobrą stronę.

Albatros - dziękuję.

#taksięrodząbohaterki #clairevigarello #albatros #wydawnictwoalbatros #cosnapolce #bookstagram #bookreview #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagrampolska #recommendedbooks #instabooks #instabookspoland












Witajcie w księgarni Hyunam-Dong - Hwang Bo-reum


Autor: Hwang Bo-reum
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 24.01.2024
Liczba stron: 416


Odnaleziona nadzieja.

Czy nasze marzenia mogą mieć prawdziwą moc? Czy spełniając je realizujemy jedynie nasze fanaberie, czy też może faktycznie robimy coś dla siebie, robiąc krok ku czemuś większemu i lepszemu co rzeczywiście da nam szczęście? To bardzo trudne pytania, jednak takie dylematy mają czasem proste rozwiązania (choć cechuje je niełatwa droga do celu). O tym co może wynikać ze spełnienia marzeń i czy rzeczywiście są one drogą do szczęścia przekonamy się z niesamowicie ciepłej książki autorstwa Hwang Bo-reum: "Witajcie w księgarni Hyunam-Dong".


Myślała tylko o jednym: "Muszę założyć księgarnię”. Yeong-ju była wypalona – fizycznie i emocjonalnie. Choć spełniała się w życiu prywatnym i zawodowym i powinna być szczęśliwa, czuła jedynie wyczerpanie. Pewnego dnia, w przypływie odwagi, postanowiła zrealizować dawne marzenie. Przeprowadziła się do małej dzielnicy na obrzeżach Seulu i otworzyła kameralną księgarnię, Hyunam-dong.


Przez pierwszych kilka miesięcy łzy Yeong-ju tylko odstraszają odwiedzających. Ale długie godziny spędzane w księgarni dają jej czas na zastanowienie się, co powinno należeć do jej nowych obowiązków. Gdy zatrudnia Min-juna, sympatycznego baristę, również szukającego życiowej drogi, a potem zaczyna organizować spotkania autorskie, kółko czytelnicze i powoli opracowuje własną filozofię sprzedaży książek, zaczyna wreszcie czuć się swobodnie – nareszcie jest u siebie.


Otoczona przyjaciółmi, pisarzami i książkami, które łączą ich wszystkich, odnajduje swoją nową ścieżkę, a księgarnia Hyunam-dong staje się bezpieczną przystanią dla zagubionych dusz. Można tu odpocząć, znaleźć ukojenie i przypomnieć sobie, że nigdy nie jest za późno, aby porzucić niedającą nadziei fabułę i zacząć wszystko od nowa.


Lektura jest bardzo pozytywna, ciepła i tchnąca na kilometr optymizmem. Zdecydowanie poprawia przy tym humor :) Książkowe przesłanie jest w tym przypadku równie ważne, a jednak... czy to wszystko nie jest aby trochę zbyt proste i zbyt piękne? Idziemy po nasze marzenia i nagle (rzecz jasna po wielu trudnościach, ale jednak) wszystko staje się prostsze? Brzmi to pięknie, mam jednak wątpliwości czy realnie...


Idea tej lektury jest wspaniała i z pewnością warto jej się oddać, jednak obawiam się, że wydźwięk książki ogranicza się raczej do kategorii "pocieszacza" i "poprawiacza humoru", aniżeli do czegoś w rodzaju zbioru rad i opartego o historię Yeong-ju przykładu serii działań, które mogą pomóc zdobyć swój własny szczyt... Niemniej jednak warto w takie rzeczy wierzyć i mimo pragmatycznego realizmu (naiwnie?) jednak do nich dążyć, a wiarę w sens takich dążeń niniejsza książka z całą pewnością wzmacnia. I choćby z tego powodu warto po nią sięgnąć :)


Albatros - dziękuję.

#witajciewksięgarnihyunamdong #hwangboreum #albatros #wydawnictwoalbatros #cosnapolce #bookstagram #bookreview #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagrampolska #recommendedbooks #instabooks #instabookspoland












Ktoś, kogo znałam - Paige Toon

Autor: Paige Toon
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 24.01.2024
Liczba stron: 400


Blizny na sercu.

Przyjaźń i miłość to piękne uczucia, które jednak mogą być nie tylko wspaniałe, ale i destrukcyjne. Są one w stanie zaćmiewać umysł i skłaniać do nieprzemyślanych decyzji, które będą nam towarzyszyć już na zawsze - a co najgorsze, reperkusje tego rodzaju wynikać mogą z sytuacji totalnie niewinnych i z pozoru nic nie znaczących... "Ktoś, kogo znałam" Paige Toon to niesamowita, łamiąca serce i skłaniająca do przemyśleń książka, która nikogo nie pozostawi obojętnym.


Troje przyjaciół. Uczucie, które ich łączy. I wybór, który zmieni ich życia na zawsze... Czy w takiej konfiguracji można znaleźć coś, co złamie nasze serca? Okazuje się, że tak - każda nasza decyzja niesie bowiem ze sobą szereg doniosłych konsekwencji, które mogą ciągnąć się za nami przez o wiele dłuższy czas, niż byśmy sobie tego życzyli.


Leah nie wybrała swojego losu. Nie miała nic do powiedzenia w kwestii tego, że jej rodzice zdecydowali się prowadzić przejściowy dom zastępczy dla trudnych nastolatków. Wie jednak, że niektóre z dzieciaków trafiających pod dach jej domu tylko tu mają szansę na normalne życie. I zazwyczaj żywi do nich siostrzane uczucia. Ale nie w przypadku George’a, chłopaka o włosach w kolorze głębokiego karmelu.

Theo po latach spędzonych w prywatnej szkole z internatem zostaje przeniesiony do państwowego liceum. Szybko zaprzyjaźnia się z Leah i George’em i wkrótce zaczyna czuć do Leah coś więcej… Lata mijają i z trojga przyjaciół zostaje tylko dwoje. Do pewnego feralnego wieczoru, który zamknie na zawsze przeszłość i pozwoli otworzyć się na przyszłość. Jeśli będą gotowi o nią zawalczyć.
Leah nie wybrała swojego losu. Ale w końcu będzie musiała wybrać, z kim chce iść przez resztę życia.


Paige Toon zmusza czytelnika tą lekturą do tego, aby choć na chwilę się zatrzymać. Pomyśleć. Zastanowić się nad tym, w jak różny sposób może ułożyć się życie. I jak wielki wpływ mogą mieć na nie pojedyncze, z pozoru niewiele znaczące chwile niedomówień, zawahań, czy niewłaściwych, nieprzemyślanych wyborów. Prawda o tych sprawach jest w stanie skruszyć serce każdego czytelnika - nawet te najtwardsze.


To wielka sztuka uczynić z opowieści o trójce dorastających dzieciaków coś, co uderza w odbiorcę z siłą parowozu. Wielkie brawa! Nazwisko Paige Toon z całą pewnością warto zapamiętać i zanotować sobie w specjalnym kajeciku.

Albatros - dziękuję.

#ktośkogoznałam #paigetoon #albatros #wydawnictwoalbatros #cosnapolce #bookstagram #bookreview #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagrampolska #recommendedbooks #instabooks #instabookspoland












Zapomniane niedziele - Valerie Perrin

Autor: Valerie Perrin
Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 15.02.2024
Liczba stron: 384


Blizny miłości.

"Zapomniane niedziele" tylko z pozoru są jedynie jeszcze jedną powieścią obyczajową (jakich wiele), a jednak jest to lektura, która - o ile się w nią wgłębimy - dosłownie powali nas ogromem emocji, doznań, przeplatających się ludzkich historii i absolutnie wyjątkowego wielogłosu opowieści, z których wyłania się symfonia prawdy o tym, czym jest nadzieja i siła, mogące wykuć się z trudnych przeżyć (które niekoniecznie muszą nas powalić - przeciwnie, mogą nas one wzmocnić).


Justine mieszka z dziadkami i pracuje w domu opieki, gdzie nawiązuje bliską relację z jedną z pensjonariuszek. Kobiety stopniowo dzielą się swoimi historiami. Tymczasem tajemnicza seria telefonów wywraca życie pensjonariuszy – i ich opiekunów – do góry nogami…

Justine Neige ma dwadzieścia jeden lat i od śmierci rodziców w wypadku samochodowym mieszka u dziadków z kuzynem Jules’em, z którym jest bardzo zżyta. Pracuje jako opiekunka w domu spokojnej starości. Uwielbia to zajęcie i spędza całe dnie na wysłuchiwaniu opowieści pensjonariuszy.


Justine jest zafascynowana historią Hélène Hel, prawie stuletniej mieszkanki domu spokojnej starości. Jej życie to gotowy materiał na powieść: spotkanie z Lucienem w 1933 roku, ich miłość, wojna i zdrada, która ich rozdzieliła. Justine pilnie zapisuje każde słowo Hélène w niebieskim notatniku, powoli poznając największe sekrety starszej pani, historię jej życia i miłości, do której się dojrzewa i którą tak łatwo utracić. W końcu jest gotowa zmierzyć się z tajemnicami własnej przeszłości i bolesną, głęboko skrywaną stratą. Stopniowo otwiera się na tragedię, która wstrząsnęła jej dzieciństwem, i próbuje dociec przyczyn, dla których w jej domu nigdy się o niej nie mówi.

Słodko-melancholijna powieść, która zwróciła uwagę krytyków i czytelników na tę wyjątkową pisarkę i natychmiast trafiła na szczyt francuskich list bestsellerów. Zdobyła w tym kraju aż trzynaście wyróżnień literackich, w tym nagrodę księgarzy.


Lektura zapewnia niesamowite wrażenia. Perrin dobrała po mistrzowsku tło tej opowieści, które na za zadanie pokazać nam, że każdy smutek można przekuć w radość, a każdą łzę w uśmiech. Optymizm nie powinien nigdy się w naszym życiu wypalić - trzymajmy się go za wszelką cenę, albowiem każdy cios od losu to niekoniecznie nasz koniec. To może być nowy początek; doświadczenie, które da nam coś o wiele więcej - siłę do tego, by móc znów się uśmiechać. Wierzmy w to, bo WARTO.

Albatros - dziękuję.

#zapomnianeniedziele #valerieperrin #albatros #wydawnictwoalbatros #cosnapolce #bookstagram #bookreview #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagrampolska #recommendedbooks #instabooks #instabookspoland












czwartek, 29 lutego 2024

The Diary of a CEO. 33 zasady biznesu i życia - Steven Bartlett

Autor: Steven Bartlett
Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 28.02.2024
Liczba stron: 384


Fundamenty sukcesu.

Jak myślicie - co decyduje o sukcesie w życiu? Szczęście? Fart? Zwykła zbieżność sprzyjających okoliczności i podjętych w odpowiedniej chwili decyzji? W jakimś stopniu może tak, a jednak chyba warto postawić w grze o sukces na nieco pewniejszego konia - na przykład na konkretne zasady, których przestrzeganie warunkuje sukces. Dokładnie takie, jakie Steven Bartlett opisuje w książce "The Diary of a CEO. 33 zasady biznesu i życia".


Warto zadać sobie na wstępie pytanie dlaczego właśnie TA KSIĄŻKA to słuszny wybór. Przecież tego rodzaju lektur jest wokół mnóstwo. No właśnie... Istotą książek takich jak ta autorstwa Bartletta - poza praktyczną treścią rzecz jasna - jest próba zaszczepienia czytelnikowi pewnego poczucia sprawczości. Kto bowiem ma w rękach cały ten przyszły sukces? Otóż my sami. I można osiągnąć go tylko pewną sprawczością, a więc działaniem. 


U podstaw wszelkich sukcesów i porażek, z którymi się zetknął autor – zarówno jego karierze przedsiębiorcy, jak i podczas setek przeprowadzonych przez niego wywiadów w podcaście „The Diary of a CEO” – leży pewien zestaw zasad. Wytrzymują one próbę czasu, mają zastosowanie w dowolnej branży i nadają się do wykorzystania przez każdego, kto chce stworzyć coś wielkiego lub stać się kimś wielkim.

To fundamentalne zasady, które pomagają osiągać doskonałe wyniki. Są one zakorzenione w psychologii i naukach behawioralnych, czerpią z mądrości dziesiątek tysięcy osób, które autor ankietował na wszystkich kontynentach i w każdej grupie wiekowej, i pochodzą z rozmów z ludźmi odnoszącymi największe sukcesy na świecie. Te zasady sprawdzają się teraz i będą się sprawdzać za sto lat.


Chcąc pokrótce podsumować zawartą w książce wiedzę na pewno trzeba powiedzieć jedno: po tę lekturę NAPRAWDĘ WARTO SIĘGNĄĆ. Bartlett doskonale wie, o czym pisze, a jego porady mają mocne umocowanie w rzeczywistości. Co więcej, w trakcie czytania czysto intuicyjnie można poczuć, że wszystko o czym pisze autor po prostu ma sens - a to też o czymś świadczy.


Lektura jest czymś z pogranicza anatomii biznesu i psychologii. Mieszanka ta nie jest przypadkowa, albowiem bardzo wiele przeszkód siedzi po prostu w naszej głowie. Wystarczy zmienić np. takie trywialne rzeczy dotyczące szeroko pojętego podejścia jak "udało mi się" na "zrobiłem to", a wszystko nabierze nowych barw.

Steven Bartlett to nagradzany brytyjski przedsiębiorca, inwestor w ponad czterdziestu spółkach, prelegent, poczytny autor i twórca kontentu internetowego. Mając dwadzieścia dwa lata, założył agencję reklamową Social Chain, a w wieku dwudziestu siedmiu lat wprowadził ją na giełdę. Jest założycielem spółki thirdweb z siedzibą w San Francisco oraz nowatorskiej firmy marketingowej Flight Story. Pisano o nim w „Forbesie”, „Business Insiderze”, „Financial Timesie” i „Guardianie”. Został zaliczony do grona „30 Under 30” „Forbesa” (30 najbardziej wpływowych osób poniżej 30. roku życia) i jest najmłodszym zwycięzcą „Dragons’ Den”.


Dziękuję 
Insignis za egzemplarz recenzencki.

#thediaryofaceo #33zasadybiznesuiżycia #stevenbartlett #insignis #cosnapolce #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagram #bookstagrampolska #recommendedbooks #instabooks #instabookspoland