wtorek, 30 czerwca 2020

How To. Jak? Absurdalnie naukowe rozwiązania codziennych problemów - Randall Munroe


Tytuł: How To. Jak? Absurdalnie naukowe rozwiązania codziennych problemów (tytuł oryginału: How To: Absurd Scientific Advice for Common Real-World Problems)
Autor: Randall Munroe
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 20.05.2020
Liczba stron: 306



Absurdalne rozwiązania.

Nauka i dowcip w służbie literatury? Proszę bardzo :) Niniejsza książka pełna jest i jednego i drugiego – i to w zadziwiająco równych proporcjach, albowiem tyle samo tu nauki co dowcipu. A także absurdu, niejednokrotnie bowiem pokazano tutaj rozwiązania prostych problemów o takim stopniu abstrakcji, że na 99% żaden zwyczajny zjadacz chleba by na takie rozwiązania nie wpadł :) Ale może to i lepiej – owe rozwiązania są dowcipne i interesujące, ale też szalenie można sobie przez ich użycie skomplikować życie (haha, nawet do rymu wyszło ;) ).

Może zacznijmy od kilku sztandarowych przykładów co do których sądzę, że znakomicie oddadzą one wspomnianego  przed chwilą ducha absurdu i abstrakcji. Książka porusza takie kwestie jak np. to, jak zasilić dom na Marsie energią elektryczną, czy też jak przy użyciu prądu strumieniowego nocy polarnej sprawić, że będziemy wyżej skakać (!). Znajdziemy tutaj także porady na temat tego, jak odparować wodę z rzeki i co się wtedy może stać :) Czy powyższe przykłady wystarczająco obrazowo oddają skalę abstrakcji tej książki, a także jej autora? Sądzę, że tak ;)


Czy wszystko co napisałem powyżej oznacza, że ta lektura jest totalnie absurdalna? Jako całość? Oczywiście, że nie :) Ta książka jest po prostu przykładem tego, jak wiele osiągnęła dzisiejsza nauka oraz dowodem na to, że jej granice poznawcze (a z nią i nasze) stale się poszerzają. A to dobra wiadomość :) Wniosek i puenta są bowiem takie, że dzięki dzisiejszemu poziomowi posiadanej przez naszą cywilizację wiedzy oraz nauki mamy do dyspozycji tyle sposobów rozwiązywania problemów, że czasem aż głowa boli ;)

Bardzo fajnym rozwiązaniem jest ujęcie całej książki w humorystyczne ramy. To pokazuje, że nauką i jej zdobyczami można się też bawić – i to z całkiem sporym poziomem rozbawienia. Pamiętajmy także, że jest to lektura z gatunku popularnonaukowych. Ma być ona zatem pewną ciekawostką oraz intelektualną rozrywką. Myślę, że każdy z tych celów został osiągnięty :)


Sądzę, że warto na koniec wspomnieć jeszcze o jednym… To NIE JEST PORADNIK! :) Pamiętajcie o tym proszę i powstrzymajcie się przed zastosowaniem w praktyce znakomitej większości przedstawionych w książce rozwiązań ;) No chyba że macie np. na co dzień do czynienia z technologią skafandrów kosmicznych, lub też znacie się np. na prądach strumieniowych – wtedy wszystko jest ok. Lecz jeśli nie posiadacie tego rodzaju wiedzy… może ograniczcie się tylko do lektury i nie powtarzajcie tego wszystkiego w domu ;)

Gorąco polecam!


Dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca za egzemplarz recenzencki.

#howtojak #czarnaowca #randallmunroe







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz