niedziela, 25 lutego 2018

"Mój mąż drwal" - Anna Radziejewska


Tytuł: Mój mąż drwal
Autor: Anna Radziejewska
Wydawnictwo: Psychoskok
Data wydania: 24.01.2018r.
Liczba stron: 170


Rodzina to jest siła ;)

Wydawać by się mogło, sądząc tylko po okładce i tytule (czego nigdy nie należy czynić, o czym znów się przy okazji tej książki przekonać można ;) ), że może to być historia o ponurym, bezmyślnym despocie z siekierą na ramieniu, idącym codziennie do lasu rąbać drewno, kopać doły i harować w pocie czoła (oczywiście w czasach, gdy nie wynaleziono jeszcze koparek i pił łańcuchowych, a marka Husqvarna nikomu jeszcze w głowie nawet nie postała ;) ), który jest domowym hegemonem w każdej kwestii, samodzielnie i bez konsultacji z nikim (gdzieżby tam z żoną ;) ) ustalającym codzienny porządek rzeczy i podejmującym wszelkie decyzje (za wszystkich), a w wolnych chwilach robiącym wszystko, by jawnie i niejawnie uzależnić od siebie i od swoich decyzji wszystkich członków rodziny (z żoną na czele ;) ) ... Nic bardziej mylnego! ;)

To książka o duuużej dawce rodzinnego ciepła i pozytywnych emocji ;) O tym, jak wielką siłą jest rodzina i jak wielkim jest ona motorem napędowym dla każdego jej członka (przy założeniu rzecz jasna, że dana rodzina jako sprawny mechanizm "działa" ;) ). Czemu akurat na przykładzie rodziny drwala to wszystko? ... Myślałem nad tym i być może chodzi o takie ukryte... pokazanie i podkreślenie przez autorkę siły tradycji?, siły przejawiającej się właśnie w tej podstawowej komórce społecznej jaką jest rodzina? Być może ;) ... Tak czy inaczej - czytało się naprawdę fajnie :)

Inne zalety książki? Lekkość :) Naturalność tego, o czym Pani Radziejewska pisze :) Och, gdyby każda rodzina tak działała... ;) Byłoby pięknie ;) Więc może, jeśli nie działa - mała inspiracja? ;) Drwalem na przykład? ;) ... Tak czy inaczej - "Mój mąż drwal", nawet jeśli nie w celach inspiracyjnych, jest bardzo fajnym pomysłem na kilka wieczorów z przyjemną książką :)

Polecam ;) 

Dziękuję Wydawnictwu Psychoskok za egzemplarz recenzencki!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz