Tytuł: Koniec drogi (tytuł oryginału: Конец дороги)
Autor: Dmitry Glukhovsky
Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 15.02.2018r.
Liczba stron: 61
Glukhovsky w kolejnej odsłonie.
Tym razem - w opowiadaniu. W opowiadaniu szczególnym, nigdy dotąd bowiem w Polsce nie publikowanym. Wydano je obecnie jako dodatek do "Wędrowca" Surena Cormudiana; dobrze że choć w takiej formie ;) , szkoda by było tego opowiadania nie wydać!
Glukhovsky napisał je lata temu będąc jeszcze korespondentem rosyjskiej telewizji na Bliskim Wschodzie; opowiadanie powstawało wśród ostrzału Hezbollahu, w atmosferze ciągłego zagrożenia i strachu o własne życie. Warunki do twórczości literackiej szczególne... co też przełożyło się na treść.
To takie trochę opowiadanie będące "historią w drodze"... Bohaterem jest młodzieniec i starzec, przemierzający postapokaliptyczny świat, snujący rozmowy, stawiający czoło trudnej codzienności i zagrożeniem... W zasadzie "Koniec drogi" mógłby być - jak już zauważono - świetnym prologiem do serii Metro. Jego bohaterowie są na kartach wspomnianej serii do odnalezienia (zadanie dla uważnych ;) ), ale jednak... to byłby chyba fajny pomysł: zrobić z tego jakiś prolog :)
Glukhovsky ma już taki trochę status literackiej gwiazdy... Względnie wąskie to grono ;) , stąd splendor wynikający z należenia do niego jest tym większy. W przypadku tego autora, dodatkowo, splendor to w pełni zasłużony. I nawet takie króciutkie opowiadanie to potwierdza :)
Polecam!
Dziękuję Wydawnictwu Insignis za egzemplarz recenzencki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz