sobota, 8 lipca 2017

"W lesie" - Nele Neuhaus


Tytuł: W lesie (tytuł oryginału: Im Wald)
Seria: Gorzka czekolada
Autor: Nele Neuhaus
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 24.05.2017r.
Liczba stron: 712



"W lesie"... celny, nieokreślony, mglisty tytuł - idealny dla książki takiej, jak ta.

Sensacja, thriller, po trosze kryminał... rozbudowany dodam, do monstrualnych rozmiarów fabularnych, z ilością wątków, wśród których można się szybko pogubić straciwszy na moment koncentrację, a jednocześnie... lektura lekka i przyjemna. W sam raz na letnie wieczory ;) ... Wieczory, dodam, nie do końca pozbawione emocji... nie przy takiej lekturze.


Neuhaus wraca w książce do bohaterów znanych czytelnikom z innych pozycji z serii "Gorzka czekolada" - krótko mówiąc, wchodzimy w tematy kryminalne z perspektywy policji... Lecz nie tylko. "W lesie" ma w sobie mnóstwo wątków retrospekcyjnych, bieżące zbrodnie bowiem w niepokojący sposób łączą się z kryminalnymi wydarzeniami mającymi miejsce w tych samych okolicach przed kilkudziesięciu laty... łącząc się w tym miejscu z osobą jednego z głównych bohaterów, który jest z jedną ze zbrodni sprzed lat emocjonalnie powiązany... Pod tym kątem "W lecie" jest bardzo podobne do czytanego przeze mnie w zeszłym roku "Zdążyć przed zmrokiem" Tany French, jest jednak lekturą bez porównania bardziej rozbudowaną. To dobrze. Dzięki zastosowanej przez Neuhaus mnogości wątków można się wprawdzie, jak wspomniałem, zacząć gubić w lekturze, lecz to tylko ułatwia autorce wodzenie czytelnika za nos, wprost na manowce, ułatwia zaskakujące zwroty akcji... a to tylko zwiększa przyjemność z czytania :)

Książka jest na swój sposób mroczna. Lubię takie tytuły. Bardzo fajnie, że "W lesie" wpadło mi w ręce; na taką właśnie lekturę książkę chyba podświadomie od pewnego czasu czekałem ;) Nie przerażajcie się objętością - czyta się to wszystko naprawdę bardzo szybko. I przyjemnie. Nie pozostaje mi nic innego... jak po prostu polecić :) 

Dziękuję Wydawnictwu Media Rodzina za egzemplarz recenzencki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz