poniedziałek, 4 grudnia 2017

"Nadejście Trzeciej Rzeszy" - Richard J. Evans


Tytuł: Nadejście Trzeciej Rzeszy (tytuł oryginału: The Coming of the Third Reich)
autor: Richard J. Evans
Wydawnictwo: Napoleon V
Data wydania: 29.09.2017r.
Liczba stron: 528


Pierwszorzędna lekcja historii.

Wydawać by się mogło, że o Trzeciej Rzeszy powiedziano i napisano już wszystko. I to na wszelkie możliwe sposoby... Możliwe. Jednak są opracowania, które - dzięki swej głębi, przejrzystości, dogłębnym ukazaniu szczegółów - zapadają w pamięć i potrafią uczynić ze znakomicie znanych już faktów opowieść, która nie tylko znakomicie się czyta, ale i jest świetną lekcją historii. "Nadejście Trzeciej Rzeszy" Evansa, pierwszy tom trylogii poświęconej tej tematyce, należy właśnie do tego rodzaju książek.

"Nadejście Trzeciej Rzeszy" to znakomite historyczne ujęcie drogi niemieckiego narodu, prowadzącej do powstania tworu, który rozpętał największy kataklizm XX wieku. Evans, poczynając od czasów Bismarcka, przyczyn klęski Niemiec w I Wojnie Światowej, poprzez przedstawienie nastrojów i realiów społeczno - politycznych prowadzi nas niemal za rękę przez kolejne etapy wiodące ku narodzinom III Rzeszy. Nie jest to może opracowanie do bólu chronologiczne, pełno w nim bowiem (koniecznych) dygresji i objaśnień, jednak jest ono niezwykle szczegółowe, a przez to przejrzyste i zrozumiałe. Chciałoby się rzec - świetnie odrobiona praca domowa... 

Autor tę pracę domową już odrobił - pozostają czytelnicy... Czy warto? Absolutnie tak. Świetnie zdaję sobie sprawę, że przeciętny czytelnik wie pewnie co nieco na temat początków III Rzeszy, jednak są jeszcze takie książki o tej tematyce, nad którymi warto by się pochylić. Bo chociaż powiedziano już na ten temat prawdopodobnie wszystko, to jednak, im bardziej czas biegnie naprzód, oddalając nas kolejnymi latami od największej katastrofy XX wieku, to jednak kolejne pokolenia patrzą na wszystko nieco inaczej. I przekłada się to na sposób, w jaki opisywane są nieraz, przez te kolejne pokolenia, fakty. Evans patrzy na sprawę trzeźwo, rzeczowo, i właśnie w sposób, o którym chwilkę temu napisałem - ze świeżej perspektywy współczesnego nam historyka i jednocześnie badacza. Poznać znaczy często zrozumieć... Jeśli chcielibyście nieco lepiej pojąć, jak powstało imperium Hitlera (póki co na niemieckim podwórku) - jest to książka właśnie dla Was.

Polecam.

Dziękuję Wydawnictwu Napoleon V za egzemplarz recenzencki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz