piątek, 31 lipca 2020

Abominacja - Dan Simmons




Tytuł: Abominacja (tytuł oryginału: The Abominable)
Autor: Dan Simmons
Wydawnictwo: Vesper
Data wydania: 17.06.2020
Liczba stron: 646


Dreszczowiec w górach.

Himalaje. Najwyższe szczyty świata, a wśród nich ten jeden jedyny, który od zawsze rozpala wyobraźnię alpinistów: Mount Everest. To wokół najwyższej góry świata będzie się kręcić ta historia. Czym ona będzie? Z całą pewnością nie horrorem (czego po Danie Simmonsie można by się spodziewać). "Abominacja" to przede wszystkim opowieść o grozie, jaką niesie ze sobą wrogie człowiekowi otoczenie, a także o tym, co jest ono w stanie we wkraczającym do górskiego królestwa człowieku wyzwolić.

Patrząc na nazwisko autora oraz na nazwę wydawnictwa - które sygnuje swą marką "Abominację" - każdy chyba pomyśli: oho, kolejny horror. Nie tym razem! Ta książka to przede wszystkim wciągająca dla każdego wspinacza opowieść o górach, a także o drzemiącym w ludziach szaleństwie. Bliżej tej książce do mieszanki poradnika alpinistycznego z thrillerem. Niemniej jednak niczego to książce nie ujmuje.


Akcja powieści rozgrywa się w latach 20-tych ubiegłego stulecia. W 1924 roku zmagania grupy angielskich wspinaczy, których celem było zdobycie najwyższej góry świata, zostają przerwane, gdy podczas ataku na szczyt ginie dwóch wspinaczy, George Mallory i Sandy Irvine. Rok później trzech wspinaczy – brytyjski poeta i weteran Wielkiej Wojny, francuski przewodnik z Chamonix i idealistyczny młody Amerykanin – planując zdobycie Mont Everestu, pozyskuje fundusze na wyprawę od pogrążonej w żałobie lady Bromley, której syn zaginął w Himalajach. Mimo oczywistych przesłanek arystokratka nie wierzy w śmierć syna, dlatego głównym zadaniem wyprawy, do której dołącza kuzynka zaginionego wspinacza, staje się odnalezienie młodego Bromleya...


Szybko okazuje się, że tropem śmiałków ktoś podąża... Lub też coś. I bardzo chce pomieszać im szyki. Z każdą chwilą coraz mniej pewne staje się to, czy w ogóle ktokolwiek wyjdzie z tej wyprawy żywy. 

Przyznam szczerze, że... mam mieszane uczucia po tej lekturze. Z jednej strony dość mocno nastawiłem się na coś mrożącego krew w żyłach, na pełnokrwisty horror z górskimi potworami - a tu nic z tego... Mało tego - znakomitą część książki zajmują opisy tła całej historii, przygotowań do wyprawy, a potem samej wyprawy. Z każdym nieomal wbiciem czekana w górską ścianę włącznie... Taka drobiazgowość może być nużąca. Pierwsza część książki staje się w związku z tym nie lada wyzwaniem, ale jeśli się już przez nią przebrnie...


... to w dużym stopniu zostaniemy wynagrodzeni za cierpliwość :) Zasugerowany okładką i wcześniejszymi dokonaniami autora oczekiwałem czegoś innego, ale thriller z dreszczykiem grozy w malowniczej scenerii Himalajów także nieźle się sprawdza. Na uwagę zasługuje także to, jak olbrzymią pracę wykonał Simmons - to naprawdę zasługuje na szacunek.


Przede wszystkim tytaniczną pracą i wyzwaniem dla autora było nie tyle samo przedstawienie realiów himalaizmu jako takiego, ale odtworzenie na potrzeby tej książki jego postaci i stanu technicznego z lat 20-tych XX wieku. Cofamy się w niebezpiecznej sztuce wspinania się na najgroźniejsze góry świata aż o 100 lat! Wielkie brawa dla autora, bo - naprawdę! - odtworzenie realiów sprzed wieku to w tym zakresie rzeczywiście spore osiągnięcie.

Książką powinni być zachwyceni wszyscy... wspinacze :) Zarówno amatorzy, jak i profesjonaliści. Pasjonaci-teoretycy także będą pewnie zadowoleni. A wszyscy ci, którzy oczekiwali krwawego horroru z czymś na kształt Yeti w roli głównego czarnego charakteru... Wam pozostaje czekać do następnego razu ;)


Książka zrecenzowana dzięki uprzejmości Księgarni taniaksiazka.pl


#abominacja #DanSimmons #TaniaKsiążka #MountEverest #himalaje 







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz