niedziela, 1 października 2017

"Pikantne historie dla pendżabskich wdów" - Balli Kaur Jaswal


Tytuł: Pikantne historie dla pendżabskich wdów (tytuł oryginału: Erotic Stories for Punjabi Widows)
Autor: Balli Kaur Jaswal
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 02.08.2017r.
Liczba stron: 408


W kuluarach pendżabskiej alkowy bywa wesoło :)

Oj, bywa wesoło! :) Ta książka ubawiła mnie do łez :) I zaskoczyła, maksymalnie na plus mnie zaskoczyła - KOMPLETNIE NIE TEGO się spodziewałem... i dobrze! :) Myślałem, że dostanę do ręki jakieś cicho wyszeptane w tajemnicy, skromne historyjki przerażonej kobieciny, a tu tymczasem... :) 

A tu tymczasem dostałem masę śmiechu, zero pruderii, trochę pikanterii, a na deser nieco sensacji / kryminału pod sam koniec :) Nikki prowadzi kurs wśród pendżabskiej społeczności (sama stanowczo się od niej odcinając), w trakcie którego wszystkie ciekawe, śmieszne i podnoszące temperaturę historie z życia wzięte wychodzą na światło dzienne. Jedna z nich jest na tyle niebezpieczna, że sprowadza spore zagrożenie na wszystkich (stąd końcówka rodem z dobrej sensacyjnej książki). Pomysł na książkę bardzo fajny :) ...

O czym jednak jest tak naprawdę ta lektura? W gruncie rzeczy nie o tych wszystkich historyjkach pozbawionych pruderii i budzących salwy śmiechu. To jest trochę książka... o zderzeniu Wschodu z Zachodem. W dobrym, tak myślę, tego słowa znaczeniu. Okazuje się bowiem, że choć kultury dwóch światów mogą być różne, to jednak... można się wzajemnie zrozumieć. A i ludzie, choć wychowani wśród różnych wartości, tradycji... są wbrew pozorom bardzo do siebie podobni na gruncie "bycia człowiekiem" - z całym bagażem tego człowieczeństwa, związanych z nim pragnień, myśli... a także ze z tym wszystkim "co nas kręci, co nas podnieca" :) - te sfery są chyba zawsze takie same ;) , nieważne pod jaką szerokością geograficzną :)

Co poza tym? To bardzo... pogodna książka :) Taka po prostu... pełna życia :) ... Może przez ciągły uśmiech, jaki budzi co chwilę jej lektura. A uśmiech to przecież dobra rzecz :)

Polecam!

Dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca za egzemplarz recenzencki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz