Tytuł: Czarownik Iwanow
Cykl: Cykl o Jakubie Wędrowyczu (tom 2)
Autor: Andrzej Pilipiuk
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Data wydania: 2011 (pierwsze wydanie: 2002)
Liczba stron: 272
Wot te na!
Po niebywałym sukcesie "Kronik Jakuba Wędrowycza" nasz ulubiony wojsławicki bohater (podle obmawiany przez wrogów jako wykolejeniec, kłusownik i alkoholik) powrócił w glorii chwały już rok później, w 2002 roku, za sprawą "Czarownika Iwanowa" - drugiego tomu jakubowego cyklu autorstwa Andrzeja Pilipiuka. Przypomnijmy sobie tę wiekopomną lekturę na 8 dni przed premierą "Facetów w gumofilcach" :)
Niniejsza książka to bez dwóch zdań prawdziwa jakubowa uczta! Składają się na nią cztery opowiadania-przystawki: "Hiena", "Bestia", "Mięcho", "Kocioł" i jedna minipowieść, pełniąca rolę głównego dania: tytułowy "Czarownik Iwanow"! Nasze najważniejsze literackie danie to epicka, dziesięciorozdziałowa historia o walce Jakuba z czarownikiem Iwanowem, który przybył do Starego Majdanu (po uprzedniej ucieczce z ruskiego wariatkowa) po to, by wypełnić swe złowrogie przeznaczenie.
Mowa o pogańskiej klątwie, rzuconej na wojsławicką ziemię przez ostatniego kapłana bluźnierczego kultu, który - starty z powierzchni chełmskiego matecznika przez pierwszych chrześcijańskich władyków - poprzysiągł, że raz na sto lat powróci, aby zanieść swym wrogom rozpacz, śmierć, plagi i cierpienie. Watykan o wszystkim wie i posyła na miejsce specjalnego wysłannika, jednak Herberto Saleta w pojedynkę nic nie zdziała... Iwanow jest za silny, nie przebiera w środkach i dysponuje potężną, psychiczną mocą, lecz tym razem trafił jak kosą na kamień, albowiem przyszło mu zmierzyć się z nie kto innym, jak z Jakubem Wędrowyczem! Jednakże nawet tak potężny egzorcysta jak Jakub nie będzie miał wcale tak łatwo w starciu z Iwanowem...
Pozostałe teksty, choć sporo od tytułowego krótsze, to jednak też robią robotę! Dowiemy się dzięki nim wielu użytecznych i ciekawych rzeczy, jak choćby tego, dlaczego Jakub posądzany jest o bycie hieną cmentarną (przecież tu tylko o zwalczanie wampirów chodzi!), czym grozi wypicie wędrowyczowego bimbru przez stworzenia do niego nienawykłe, z jakiego powodu diabły nie próbują już zawlec Jakuba do piekła (granat-cytrynka i woda święcona wrzucone do piekielnego kotła potrafią narobić huku!), a także przekonamy się, na przykładzie stołecznych gołębi, dlaczego ani człowiek, ani żadne inne bydlę nie powinno nawet myśleć o zadzieraniu z Wędrowyczami!
"Czarownik Iwanow" to, chcąc ująć rzecz w słowa możliwie najlepiej, prawdziwie jakubowa sól tej ziemi! Wędrowycz objawia nam na kartach drugiego tomu cyklu oblicze, które pokochaliśmy w "Kronikach..." i rozwija przed nami obraz samego siebie w sposób, który każdy miłośnik tej postaci powita z ukontentowaniem. Czerwony od bimbru kichol, nieodłączna czapka uszanka, stary waciak przewiązany w pasie łańcuchem-krowiakiem i wystający zza chlewy gumofilca żydowski włos obudzą trwogę w sercach wszystkich jakubowych wrogów! A po kolejnym zwycięstwie - którego świadkami niewątpliwie będziemy - nie pozostanie nam nic innego, jak uczcić wraz z Jakubem i Semenem sukces szklaneczką czegoś mocniejszego! A jeśli na potrzeby tej uroczystej chwili jakimś cudem zabraknie jakubowego bimbru... nie martwcie się! - na podorędziu zawsze znajdzie się truskawkowa pryta!
Na zdrowie!
#jakubwędrowycz #czarownikiwanow #fabrykasłów #andrzejpilipiuk #jakubnumerdwa #wojsławice #starymajdan #cosnapolce #dobraksiazka #bookstagram #bookreview #recommendedbooks
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz