środa, 21 grudnia 2022

Nielekarz, czyli jak wyleczyłem się z medycyny - Adam Kay


Autor: Adam Kay
Wydawnictwo: Insignis
Data wydania: 09.11.2022
Liczba stron: 336


Wyleczyć się z medycyny.

Kojarzycie Adama Kay'a? Zabawnego gościa, który z tematu szeroko pojętej medycyny zrobił nie tylko materiał na kilka znakomitych książek, ale także forum dla autooczyszczenia się z wszystkiego, co siedziało w jego głowie przez wspomnianą medycynę? Kay to były lekarz - kto jak kto, ale akurat on wie co mówi, jeśli wypowiada się na temat służby zdrowia (przynajmniej w brytyjskim wydaniu). "Nielekarz" to opowieść, która uzupełnia wszystkie poprzednie książkowe historie autora.


Co to tak naprawdę za książka? Wieść niesie, że „Nielekarz” to najzabawniejsza, a jednocześnie najbardziej poruszająca z dotychczasowych książek Adama Kaya. Jest ona o byciu lekarzem i o byciu pacjentem. Jest ona także o wysadzeniu w powietrze całego swojego życia i o... zszywaniu go na nowo (dosłownie i w przenośni).

Książka „Będzie bolało” okazała się fenomenem wydawniczym stulecia (lekka przesada, ale taka informacja widnieje w książkowym opisie; sukces i owszem, ale "fenomen wydawniczy stulecia" chyba jednak nie :) ). Znalazła miliony czytelników, spośród których co najmniej pięćdziesięciu uznało ją za genialną. Na jej podstawie nakręcono serial telewizyjny. Jest jednak zaledwie częścią pewnej dłuższej, skomplikowanej historii, którą "Nielekarz" niniejszym uzupełnia.


Hmm... Z całą pewnością nie jest to ani najlepsza (chociaż może i tak; zależy czego się oczekuje od lektury), ani najbardziej zabawna książka autora. Zgoda, uzupełnia ona to, czego na podstawie innych książek już się dowiedzieliśmy, jednak tym razem Kay jakoś... nie bawi. A przynajmniej nie tak bardzo, jak dotychczas.

Dlaczego? Przede wszystkim z tego względu, że "Nielekarz" to chyba najbardziej osobista opowieść Kay'a na temat tego, co przeżył i czego doświadczył za sprawą medycyny, a także na temat tego, dlaczego ową medycynę na gruncie zawodowym porzucił. Tym razem nie mamy do czynienia z sarkastycznym spojrzeniem na brytyjską służbę zdrowia, lecz z trudną historią o wyrzeczeniach, o zawiedzionych nadziejach, o oczekiwaniach otoczenia i o własnych słabościach, wśród których autor próbował w jakiś sposób odnaleźć samego siebie.


Lektura skłania nie do śmiechu, lecz w gruncie rzeczy do głębokiej zadumy. Kay wcale nie porusza łatwych tematów... Pisze bardzo otwarcie, szczerze i niejednokrotnie odsłania to, co większość z nas, będąc na jego miejscu, schowałaby głęboko przed całym światem. Kay sili się przy tym co prawda na uśmiech i na kolejne żarty, jednak tym razem wcale jakoś one nie śmieszą.

Książkę warto przeczytać, ale w tym przypadku nie w celu pośmiania się, lecz po to, aby poznać świadectwo walki z własnymi słabościami, w której chęć zadowolenia innych i realizacji celu (który, choć wydaje się być nasz, to jednak wcale "nasz" nie jest) idzie o lepsze z głęboko ukrytym "ja", tak bardzo pragnącym przeciwstawić się wszystkiemu, co pcha człowieka w stronę, jakiej on wcale nie chce. Lektura to naprawdę pouczające doświadczenie.

Insignis - dziękuję.

#adamkay #insignis #nielekarz #medycyna #cosnapolce #wydawnictwoinsignis #insignismedia #bookreview #bookstagram #bookstagrampolska #recommendedbooks












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz