Tytuł: Tyson. Żelazna ambicja (tytuł oryginału: Iron Ambition: Lessons I've Learned From The Man Who Made Me A Champion)
Autor: Larry Sloman, Mike Tyson
Wydawnictwo: SQN
Data wydania: 28.11.2018r.
Liczba stron: 496
Ambicja z żelaza.
Mike Tyson - legenda boksu, pięściarz do dziś wzbudzający emocje. Różne emocje, to od razu dodajmy. Niniejsza książka nie jest jednak o wzbudzanych przez Tysona emocjach, nie jest nawet - tak do końca - o samym Tysonie, lecz bardziej o tym, jak stał się tym, kim był: legendą. Bestią. W tym zaś dziele największą rolę odegrał jego trener, człowiek który go ukształtował: Cus D’Amato. I to o tej właśnie trenerskiej osobowości (jak również o sporym objętościowo wycinku historii samego boksu) jest ta książka.
Zanim Tyson stał się Bestią był dzieciakiem znajdującym się na najlepszej drodze ku przepaści. Niebezpieczna dzielnica, przestępczość, życie bez ojca, zatargi z prawem, poprawczak. Kolorowo zdecydowanie nie było. Wszystko zmienił w życia Tysona boks, lecz przede wszystkim jedna, szalenie ważna osoba: Cus D’Amato. To on go przygarnął, trenował, wziął pod swój dach, ukształtował mentalnie i sprawił, że Tyson stał się maszyną do zwyciężania. Nie doczekał niestety największych sukcesów wychowanka, lecz zaszczepił w nim gen zwycięstwa. Już sam fakt tego, że Tyson wraca po latach do tej postaci w swojej kolejnej biografii (która tak naprawdę biografią sensu stricte nie jest) mówi sam za siebie i świadczy o tym, że dla Żelaznego Mike'a D’Amato był jedną z najważniejszych osób, jakie poznał na swojej drodze.
Trening mentalny to chyba najważniejsze, co Tyson otrzymał od D’Amato. Czytając książkę trudno nie pomyśleć, że metody tego trenera wyprzedzały swoje czasy. Przygotowanie fizyczne do walki to bowiem jedno, jednak w tamtych czasach - a przypomnijmy, że mówimy o latach 80-tych XX wieku - trening mentalny i budowanie formy psychicznej było raczej czymś, na co niewielu stawiało w tym samym stopniu co na siłę mięśni i na technikę. D'Amato uważał inaczej - dzięki temu stworzył przyszłego mistrza.
"Żelazna ambicja" to także - jako się rzekło - sporo informacji o świecie boksu jako takiego. Przynajmniej w okresie początków kariery Tysona. Układy, zależności, nie do końca czyste zagrywki, hierarchia władzy w bokserskim światku; o tym wszystkim tutaj sobie poczytamy. Pouczające, choć wcale nie budzące zdziwienia. Wszelako dla fanów boksu będzie to nie lada gratka.
Książka jest naprawdę ciekawa i dosyć zaskakująca co do treści. Na plus. Spodziewać się bowiem każdy miał prawo, że będzie to kolejna biografia Tysona, a wcale tak nie jest. To bardziej ciąg wspomnień Bestii dotyczących jego mentora i całego bokserskiego świata z wszystkimi jego blaskami i cieniami. Wspomnienia te są nieco chaotyczne, książka bowiem nie zachowuje jakiejś szczególnej chronologii zdarzeń, trzeba więc się momentami mocno skupić żeby się nie pogubić, jednak sama treść ma w sobie na tyle wartości, że warto spróbować i przeczytać.
Polecam.
Dziękuję SQN za egzemplarz recenzencki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz