środa, 10 kwietnia 2019

Cały ten Kutz. Biografia niepokorna - Aleksandra Klich


Autor: Aleksandra Klich
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 13.02.2019r.
Liczba stron: 416


Nieodrodny syn ziemi śląskiej.

Literacko - biograficzny portret człowieka, który swoją twórczością, sposobem bycia i wyznawanymi wartościami uosabiał wszystko to, co jest esencją Śląska. Tego prawdziwego, mentalnego Śląska w dobrym i wolnym od stereotypów - z którymi Pan Kazimierz walczył, ale których istnienie i do pewnego stopnia zasadność tego istnienia przyznawał - znaczeniu. Postać nietuzinkowa. Ważna, i to nie tylko ze śląskiego punktu widzenia. Biografia z rodzaju tych, jakie chce się czytać.

W dniu pogrzebu Kazimierza Kutza padły słowa o tym, że odeszło właśnie wiele z tego, co rozumiemy przez "śląskość". To prawda. Śląsk nie miałby bez osoby Pana Kazimierza drugiego tak wielkiego orędownika, adwokata, krytyka, obrońcy i... syna. Większość słysząc "Kutz" kojarzy głównie - o ile w ogóle - filmy, ale kinematografia to nie wszystko czym Pan Kazimierz się parał. W jego życiu była także polityka, przemyślenia duże i małe, ale także zwykli ludzi i ich sprawy, z uwagi na których (i na które) Kutz w ogóle zagościł w polityce i na szeroko pojętych salonach (za którymi zresztą nieszczególnie przepadał). Jakby tego wszystkiego nie oceniać, Kazimierz Kutz był bez wątpienia postacią wielkiego formatu. Aleksandra Klich podjęła się w niniejszej książce niełatwego zadania opowiedzenia czegoś o życiu Tego Pana.

Z Kutzem już tak jest (i było), że często wzbudzał kontrowersje. Aleksandra Klich nie stroni od nich na kolejnych stronach i bardzo dobrze robi to całej książce. Nie unikanie trudnych, spornych kwestii przydaje tylko lekturze autentyczności i sprawia, że przyjemnie się to wszystko czyta, nie jest to bowiem "pean-pomnik" wystawiony Ślązakowi. To po prostu autentyczna historia kogoś, kto pochodząc ze Śląska tworzył z myślą o nim, ale także starał się umiejscowić go - mimo wszystkich odrębności - jako część Polski. Warto o tym pamiętać, jakkolwiek by się o Kutzu nie mówiło i nie myślało. Prawda jest bowiem taka, że choć krytycznie i kontrowersyjnie można o Panu Kazimierzu myśleć i mówić, to nie zapomniał nigdy zarówno o odrębności Śląska, jak również o jego nierozerwalnym związku z Polską.

Kutz, jako się rzekło, to nie tylko filmy. To także chłopak z Szopienic, student walczący z wynikającym z ogólnopolskich stereotypów dotyczących Śląska poczuciem niższości, to następnie twórca i wizjoner jak nikt inny wcześniej potrafiący opowiadać o swojej małej ojczyźnie na wielkim ekranie, a także ktoś, w kim Śląsk miał wielkiego i wiernego przyjaciela. W kolejnych rozdziałach poznajemy historię człowieka, która jest historią Śląska i Polski w pigułce. I jest to nieraz historia mocno zakulisowa, pełna walki z uprzedzeniami, absurdami i głupotą - a wszystko z barwnej perspektywy pełnego temperamentu i obdarzonego ciętym językiem "małego kurdupla-korniszona ze Śląska" ;)

Zdaję sobie sprawę z tego, jak nudno może brzmieć ciągłe pisanie w tej krótkiej opinii o śląskości, śląskiej małej ojczyźnie, etc etc... Nudno? Trudno - taki był Kazimierz Kutz. Takie miał przekonania, wartości, wokół takich a nie innych kwestii, zagadnień i problemów kręciło się całe jego życie. Jeśli przeczytacie tę książkę to zrozumiecie, że to wcale nie jest nudna historia. Nuda to ostatnie, co można powiedzieć o charakterze, temperamencie, twórczości i o całym jestestwie Kutza :)

Polecam. Nie tylko wielbicielom wszelkiego rodzaju biografii, ale także każdemu, kogo ciekawią losy szeroko rozumianej polskości rozumianej i widzianej z perspektywy Śląska. Nie ma - i prawdopodobnie bardzo długo nie będzie - drugiej takiej osobowości jak Kazimierz Kutz. Warto poznać tę osobowość. Niestety możliwe jest to już tylko dzięki takim publikacjom jak ta. Warto więc tym bardziej.

Książka zrecenzowana dzięki uprzejmości Księgarni taniaksiazka.pl



Więcej o książce:
https://www.taniaksiazka.pl/caly-ten-kutz-biografia-niepokorna-aleksandra-klich-p-1181786.html




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz