Tytuł: Czwarta małpa
Cykl: Sam Porter (tom 1)
Autor: J.D. Barker
Wydawnictwo: Czarna Owca
Data wydania: 04.04.2018
Liczba stron: 596
Widmo nad Chicago…
„Czwarta małpa” otwiera cykl poświęcony
detektywowi Samowi Porterowi i zbrodniczemu seryjnemu mordercy nazwanemu
przez śledczych Zabójcą Czwartej Małpy. Ów osobnik grasuje po ulicach
Chicago i porywa, a następnie zabija dzieci znanych, bogatych i
wpływowych. Nie są to przy tym zwykłe zabójstwa – czyny mordercy
świadczą raczej o tym, że jest on szalenie niebezpiecznym psychopatą…
Czy Sam Porter zdoła rozwikłać zagadkę morderstw?
Chicagowska policja jest w kropce… Zabójca Czwartej Małpy grasuje, zabija, i za każdym razem zostawia przy ciele ofiary pudełko z jakąś częścią ciała… Makabra!... Śledztwo utknęło w martwym punkcie i wydaje się, że można tylko bezradnie czekać na kolejne ciała…
Prowadzący sprawę Sam Porter ma problem: z jednej strony jego zadaniem jest pochwycenie sprawcy, z drugiej jednak strony czuje się wobec przeciwnika totalnie bezradny. Sytuacja jednak nieoczekiwanie się zmienia i dochodzi do przełomu w śledztwie, a przełomem tym jest… nieboszczyk (!). Autobus potrąca mężczyznę, przy którym odnaleziono jedno z dobrze ostatnimi czasy znanych policji pudełek z makabryczną zawartością, a dodatkowo – pamiętnik… Pełen makabrycznych szczegółów zapis popełnionych zbrodni, który będzie być może jedyną wskazówką pozwalającą na odnalezienie ostatniej z porwanych osób. Wszyscy mają nadzieję, że ten ktoś jeszcze żyje…
„Czwarta małpa” trzyma w napięciu od początku do końca. To
zaiste krwawa kryminalna historia z elementami thrillera
psychologicznego, która jest w stanie autentycznie przerazić czytelnika.
W trakcie lektury nie raz mogą przez Was przejść ciarki, zapewniam!
Książkę czyta się fantastycznie i jest ona niewątpliwie godna uwagi, nie brak jej jednak niestety pewnych mankamentów… Na pewno jednym z nich jest mnogość skonstruowanych przez autora wątków fabularnych – można się w nich pogubić nie uważając… Czytelnikowi mogą też czasem przeszkadzać absurdy fabularne, na czele z niekonsekwencjami natury psychologicznej i sytuacyjnej. Lektura broni się mimo tego, jednak czuję się w obowiązku wspomnieć o tym, iż nie jest to książka idealna (a szkoda).
Czarna Owca - dziękuję za egzemplarz recenzencki.
#CzwartaMałpa #SamPorter #JDBarker #CzarnaOwca #wydawnictwoczarnaowca #cosnapolce #dobraksiazka #czytamksiazki #bookstagram #bookreview #bookstagrampolska #instabooks #instabookspoland
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz