Tytuł: Cicha władza mikrobów (tytuł oryginału: 10% Human. How Your Body's Microbes Hold the Key to Health and Happiness)
Autor: Alanna Collen
Wydawnictwo: Bukowy Las
Data wydania: 16.01.2019r.
Liczba stron: 360
Ku chwale mikrobów!
Stałem się ofiarą pewnego rodzaju szoku po przeczytaniu tej książki. Człowiek ma pewną szczątkową świadomość, że "zamieszkuje" go mnóstwo różnorakich mikroorganizmów, bakterii i tym podobnych, ale żeby "człowieka w człowieku" było zaledwie 10%?! A jednak... Cóż - jak się okazuje nie są to z drugiej strony wcale takie złe informacje ;)
90% różnej maści organizmów w nas samych... Nieuniknione staje się pytanie: czy "my" jako ludzie to wciąż jeszcze "my"? Haha, to nawet z pewnej perspektywy zabawne ;) Można bowiem dojść do wniosku, że kiedy np. jemy, to nie robimy tego dla nas samych, lecz dla naszych mikroskopijnych "gości"! Analogicznie rzecz ma się do snu, różnych aktywności... i wszystkich innych rzeczy ;) Humorystyczna perspektywa, nie powiem ;) ... A jak się mają sprawy tak naprawdę?
Tak naprawdę to trochę w tych powyższych rozważaniach jednak racji jest. Drobnoustroje żyjące z nami (wróć: W NAS) w symbiozie odpowiadają za cały szereg procesów i zjawisk, od naszej wagi, poprzez działanie układu odpornościowego, na funkcjonowaniu psychiki skończywszy. Zawierzając autorce (a nie mamy powodu żeby jej nie zawierzyć) zdobywamy w dodatku wiedzę o tym, że nasi mali goście mogą mieć nawet wpływ na podejmowane przez nas działania i decyzje (!). Zależy to oczywiście od całego szeregu czynników, jednak wpływ ten można stwierdzić z naukowego punktu widzenia. Przerażające? Może trochę... Ale z drugiej strony szalenie ciekawe :)
Alanna Collen, pomimo całej złożoności tematyki zawartej w książce, pisze o wszystkim dosyć lekkim piórem, a przy tym są to wywody w pełni zrozumiałe - chociaż chwilami zawiłe. Wartość lektury leży w tym, że jest ona próbą innego spojrzenia na człowieka jako takiego. Próba ta jest bez wątpienia udana, a uwaga czytelnika zwrócona jest po lekturze na cały szereg spraw, z których wcześniej czytający niekoniecznie zdawał sobie sprawę. To już coś ;)
Myślę, że warto poświęcić kilka wieczorów na tę książkę. Nigdy już nie spojrzycie na siebie w lustrze tak samo! ;) A jednak będziecie - tak myślę - trochę mądrzejsi. O wiedzę na temat funkcjonowania Was samych. Wydaje mi się zatem, że czas poświęcony na "Cichą władzę mikrobów" wcale nie będzie czasem straconym.
Dziękuję Wydawnictwu Bukowy Las za egzemplarz recenzencki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz